cytaty z książki "Wszyscy muszą zginąć"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nikomu nie można ufać. Jesteśmy krwiopijcami, którzy żywią się cudzym cierpieniem. Krzywdzimy, bo czerpiemy z tego przyjemność. Krzywdzimy, bo bez tego nie istniejemy.
Jeszcze nie zdążyłaś się poznać na Polakach? My i ta nasza chora mentalność... Zakompleksieni, żyjący na pokaz hipokryci, którzy zapominają o tym, co powinno być najważniejsze. (...)
Ludzie, którym naprawdę na tobie zależy. (...) Jesteśmy tak niepewni siebie, że zabiegamy o uwagę jak największej liczby osób, by poczuć się ważni. Karmimy hieny, które tylko czekają na nasze potkniecie. A gdy upadamy, orientujemy się, że nie ma przy nas nikogo, kto wyciągnąłby do nas pomocna dłoń, bo ci, którzy mogli to zrobić, już odeszli.
Czułam, że to będzie chłopiec... kochałbym go najbardziej na świecie, bo byłby taki sam jak jego tata. Wspaniały, troskliwy, czuły -pociągnęła nosem- niestety okazałam się za słaba. Poddałam się m. A teraz mam ciebie....
Za przyszłość. Nie wiemy, co przyniesie, ale na pewno nie możemy na nią bezczynnie czekać. Musimy działać, jeśli chcemy, by choć trochę przypominała przyszłość, o której marzymy.
W prawdziwym życiu nie mam już nad niczym kontroli. Odnoszę wrażenie, że z każdym dniem bezpowrotnie tracę jakąś część siebie. Mój świat rozpada się na kawałki, a ja nie mogę nic z tym zrobić. Zostałem sam. Straciłem osoby, na których najbardziej mi zależało.
Najchętniej wyjechałabym za granicę, zmieniła nazwisko i już nigdy nie wracała do Polski, do tych okropnych ludzi. Jesteśmy najbardziej zawistnym i wrogim narodem. Nie wiem czy to wynika z naszej nieciekawej historii, czy ze sposobu prowadzenia polityki, który sprowadza się do nastawiania społeczeństwa przeciwko sobie. Wiem jedno: nikt nie lubi Polaków, a Polacy nie lubią nikogo. Nie lubimy nawet siebie nawzajem. Życie w tym kraju mnie wykańcza. Chcę stąd uciec i zacząć wszystko od nowa.
Dlaczego mam się kierować moralnością w świecie pozbawionym zasad?
Twój ojciec ma pieniądze i znajomosci. Wynająłby najlepszych prawników, którzy zrobiliby ze mnie potwora. Wypowiedziałby mi wojnę, a ja na pewno poniosłabym klęskę.
Teraz widzę to wyraźniej niż kiedykolwiek. W realu nie ma już dla mnie miejsca. Nienawidzę go i nie chcę w nim żyć.
- Rafał - odzywam się, gdy odchodzi na mniej więcej dziesięć metrów - myślisz, że kiedyś będziemy mogli znowu się przyjaźnić?
- Nie wiem, Kaja. Najpierw muszę na nowo polubić siebie, by móc otworzyć się na innych ludzi.
Zawsze starałem się postępować słusznie, ale nic z tego nie miałem. Tymczasem ludzie robią potworne rzeczy i często uchodzi im to na sucho.
Nie sądziłam, że w chwili zagrożenia życia ludzie okażą się na tyle głupi, by wyciągnąć telefony i nagrywać. A jednak... Popełniłam błąd, biorąc ludzi za mądrzejszych niż są w rzeczywistości.
Moja misja uwolnienia świata od grzechu dopiero się rozpoczęła. Nie spocznę, póki wszystkie kontynenty nie spłyną krwią. Na świecie nie ma dobra. Teraz rozumiem to jeszcze lepiej. Ziemia to piekło, a ludzie to diabły.
Wszyscy muszą zginąć.
-Dlaczego niektórzy ludzie to takie potwory? - Kręcę głową.
-Skąd w nich tyle nienawiści i chęci, by uprzykrzyć innym życie?
-Mnie pytasz? - Rafał unosi dłonie.
-Też chciałbym to wiedzieć...
-Słyszałeś o karmie? Dostajesz to na co zasłużyłeś...
Najchętniej wyjechałabym za granicę, zmieniła nazwisko i już nigdy nie wracała do Polski, do tych okropnych ludzi. Jesteśmy najbardziej zawistnym i wrogim narodem. Nie wiem, czy to wynika z naszej nieciekawej historii, czy ze sposobu prowadzenia polityki, który sprowadza się do nastawiania społeczeństwa przeciwko sobie. Wiem jedno : nikt nie lubi Polaków, a Polacy nie lubią nikogo. Nie lubimy nawet siebie nawzajem. Życie w tym kraju mnie wykańcza. Chcę stąd uciec i zacząć wszystko od nowa.