Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sama miłość jest tym, co pozostaje, gdy wypali się miłosne uniesienie;to zarówno sztuka, jak i szczęśliwe zrządzenie losu.

mieliśmy korzenie, które rosły ku sobie pod ziemią, i gdy wszystkie piękne kwiaty opadły z naszych gałęzi, stwierdziliśmy, że jesteśmy już jednym drzewem.Ale czasami płatki opadają, a korzenie nie są ze sobą splecione.

Winowajca pragnie jedynie zrozumienia, gdyż wydaje mu się, że zrozumieć znaczy wybaczyć. Być może we własnych oczach jest niewinny, ale wystarcza mu świadomość, że inni sądzą inaczej, i czuje potrzebę udzielenia wyjaśnień.

Człowiek popełnia błędy, porywają go różne rzeczy, czasem jest bezwolny jak owca, a potem czerpie wiedzę z doświadczeń i staje się lwem.

Oto moja moralność: Wyobrażam sobie, że wszystko dotyczy mnie osobiście.

Miłość to chwilowe szaleństwo, wybucha jak wulkan, a potem ustaje. A gdy ustanie, musisz podjąć decyzję. Musisz ocenić, czy wasze korzenie splotły się tak mocno, że rozstanie byłoby rzeczą niemożliwą. Ponieważ tym właśnie jest miłość. Nie jest brakiem tchu, nie jest ekscytacją, nie jest wypowiadaniem obietnic wiecznej namiętności, nie jest pragnieniem cielesnego obcowania ze sobą co chwila, nie jest nocnym czuwaniem i wyobrażaniem sobie, że on całuje każde zagłębienie twego ciała. Nie, nie rumień się, przekazuję ci tylko parę prawd. Nie chodzi jedynie o bycie „zakochanym", co potrafi każdy głupiec. Sama miłość jest tym, co pozostaje, gdy wypali się miłosne uniesienie; to zarówno sztuka, jak i szczęśliwe zrządzenie losu.

Grzech można wybaczyć jedynie wtedy, gdy grzesznik przestanie go popełniać; nie możemy sobie pozwolić na jego odpuszczenie w czasie, gdy wciąż jest popełniany.