Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przypadkowa miłość jest jak zderzenie komet lub przybicie piątki, cieszy, lecz nie ma żadnego znaczenia.

Przychodzi mi do głowy, że ludzie zawsze wisieli na innych ludziach, przez co świat przypomina wielką choinkę. Ci u szczytu najmniej narzekają, lamenty dochodzą znad samej ziemi, a wszystko razem tworzy niekończące się Boże Narodzenie.

Wydrapałabym sobie oczy, gdyby to przyniosło mi ulgę. Ale nie przyniesie. Cierpiałabym tak samo i jeszcze byłabym ślepa. Nie ma ratunku. Nie można nigdzie uciec, bo dokądkolwiek pójdziesz, zabierzesz ze sobą siebie i swoje nieszczęśliwe serce.

Miłość nie zważa na takie wybory, jest jak nagła zawierucha. Należy się poddać, inaczej urwie głowę.

Jako dziecko zawsze chciałem znaleźć skarb. Dorosłym skarby tylko ciąża.

Ja nie upadnę. Ja jestem permanentnym upadkiem i bardzo potrzebuję snu.

Kto sam sobie jest doktorem, ten leczy się u szarlatana.

To co wielkie i puste uwiera najbardziej.

Nędzarzom cuda zdarzają się najczęściej.

Policjanci spacerują dwójkami, spokojnie, jakby po prostu cieszyli się słońcem. Wiele tutaj kobiet w mundurach, może dlatego, że kobiety nie znają litości.