cytaty z książki "Anioł"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- To jest Twój kochanek?
Piękna pani miała w oczach godność obrażonej królowej.
- Zwariowałaś?
- Nie! Wiem co robię!
- I to był twój kochanek!
- Tak!
Mąż, jak zawsze mąż, nie znał subtelności kobiecej natury. Więc się nie wściekł ani nie strzelał, tylko stał mocno zaciekawiony. (..)
Piękna pani cofnęła się o dwa kroki w tył jak pantera.
- Ty...ty..bydlę!
- Co takiego?
- Powtarzam ci: jesteś bydlę. Zwracam ci uwagę, że zniewagi nie zniosę.
Mąż jak zawsze mąż, zaczynał być wesoły. Był bowiem na kochanka przygotowany, tylko nie na takiego.
- Ależ nie - rzekł wesoło - nie o to idzie.. Nie chcę cię obrażać. Powiedz mi tylko co skłoniło cię do oddania się temu smarkaczowi? Kobieto! Oszalałaś! Przecież to jeszcze dziecko.
- Właśnie dlatego to uczyniłam.
- Jak? Nie dosłyszałem...
Piękna pani miała w oczach dwie łzy i dwa pioruny.
- Właśnie dlatego to uczyniłam. Dlatego,że to dziecko. Uczyniłam tak jak mi nakazywało sumienie.
- Co ci nakazywało?
- Sumienie!
- Usiądź moja droga, to zaczyna być ciekawe.
- Będę stała. Proszę się nade mną nie litować
- Więc ci nakazywało sumienie?
Piękna pani uderzyła silnie w klawisze.
- Tak... Za brutalny jesteś, abyś to pojął. Oddałam mu się, aby go ratować. (..) Ocalić go chciałam przed tym, co gubi i toczy najpiękniejszą młodość: przed płatną miłością.
- Aha! - zawołał mąż
Zdaje się, że jej wtedy rozbił krzesłem głowę, krzywdę jej niesłuszną czyniąc. Taki mąż nigdy nie może zrozumieć pobudek.
Nie wychował się jednak dziwny Anioł i nigdy na ludzi nie wyszedł; mówił zawsze od rzeczy, ciągle spoglądał w niebo i oczy miał zawsze zamglone. Nieraz się zrywał i wił z bólu, ruszając dziwnie ramionami, na których miał dwie wielkie blizny po operacji. Zawsze wtedy wpadał w zadumę i milczał, tylko w oczach miał dwie dziwnie piękne łzy. Potem mu się podobno rozum pomieszał i nieszczęśliwy Anioł zaczął pisać wiersze.