Jesteśmy społecznością, która kocha książki

- Nie ty o tym decydujesz.
- Ale dlaczego nie? Dlaczego to ty masz decydować o tym, że nie będziemy już razem?
- [...] Tak to już jest: decyduje ten , kto nie chce być z drugą osobą. Związki to nie demokracja.

To trochę tak,jakbym siedziała w pierwszej klasie samolotu, a on wciąż by krążył nad lotniskiem i nie mógł wylądować.Nie mogę skoncentrować się na niczym innym,tylko na tym,że zanim na pasie do lądowania zwolni się miejsce,w samolocie skończy się paliwo,a my rozbijemy się,ponosząc straszą śmierć.

W ostatecznym rozrachunku życie naprawdę nie jest takie złe. W tym równaniu wynik był zdecydowanie dodatni.

Diane wyssała ze mnie cały rozsądek, nadzieję i życie. Jedyne, co we mnie zostało, to głuchy pień ciała i umysł, który nie chciał myśleć.

Uważnie przyjrzałam się twarzy Evana. To, co w niej zobaczyłam, przyprawiło mnie o szybsze bicie serca. Szczerość. Empatia. Zrozumienie. Miłość.

Nagle wszystko się zatrzymało. „Pomyśl życzenie”. Jakby to było takie proste. Jakbym od tamtego dnia w poradni wciąż tego właśnie nie robiła. Jakby coś równie niewinnego, jak życzenie urodzinowe, mogło wymazać wszystkie moje błędy. Jakby moje jedyne życzenie było możliwe do spełnienia.