Cenzura w Hiszpanii
Publikacja książek Constanzy Miriano stała się przedmiotem burzliwej debaty w hiszpańskim parlamencie. Co więcej – komuniści, socjaliści i konserwatyści domagają się wycofania jej z obiegu. Zatem, co tak bardzo oburzyło polityków w Hiszpanii?
Książki Wyjdź za mąż i poddaj się oraz Poślub ją i bądź gotów za nią umrzeć zostały wydane przez oficynę archidiecezji katolickiej w Granadzie (w Polsce, całkiem niedawno, przez wydawnictwo Esprit). Ich autorką jest włoska pisarka Constanza Miriano, a ich tytuły nawiązują do credo św. Pawła Apostoła, który nawoływał, aby mężowie gotowi byli oddać życie za swoje żony, a żony były posłuszne mężom jako głowom rodzin.
Tytuły, a głównie Wyjdź za mąż i poddaj się, wzbudziły niepokój, a wręcz sprzeciw hiszpańskich publicystów i ... polityków. Partie - komunistyczna, socjalistyczna i ludowa - wspólnie zaapelowały do arcybiskupa Granady Francisco Javier Martinez o wycofanie książki z obiegu. Złożono nawet wniosek do prokuratora, aby rozpoczął dochodzenie wykluczające potencjalne nawoływanie do przemocy wobec kobiet, a także do ministra zdrowia i równości społecznej, by zakazał rozpowszechniania książki na terenie Hiszpanii.
Obie książki Mirano ukazały się również we Włoszech i Francji, nie wzbudzając tam żadnych kontrowersji. Sama autorka jest zaniepokojona reakcją hiszpańskich mediów i polityków na jej publikcję. Według niej książki utrzymane są w lekkiej i żartobliwej formie rozważań o katolickim małżeństwie, inspirowanych w szczególności listem apostolskim „Mulieris dignitatem” Jana Pawła II z 1988 roku na temat godności i powołania kobiety.
Co ciekawe, podobno żaden z polityków nie zapoznał się z treścią książek, a osąd na ich temat oparto jedynie na tytułach. Czyżby cenzura prewencyjna?
komentarze [8]
Dobre. prawica jest akurat tolerancyjna w kwestii światopoglądowej.
A potem dostajemy "Zwrotnik Raka" 30 lat po premierze. utrudnienia w promowaniu treści i obrazów szkodliwych społecznie (pornografia, przemoc)
Prawda jest taka, że pieniądz skuteczniej zatyka mordy niż wszystkie urzędy cenzorskie razem wzięte.
@fprefect
prawica jest akurat tolerancyjna w kwestii światopoglądowej. Banały o rzekomym zamordyzmie prawicy to wyświechtane frazesy, których nikt (z wyjątkiem lemingów) nie bierze już na poważnie.
Cenzura prewencyjna powinna dotyczyć jedynie prawnych aspektów dzieł (prawa autorskie?), w żadnym zaś wypadku ich treści. Powinny byc jedynie przestrzegane ograniczenia wiekowe...
Skoro ludzie głosują na komunistów i socjalistów, to będą mieli cenzurę. To jakby oczywiste.
Na prawicę tym bardziej niech nie głosują, oni już od dawna mają czarną listę ksiąg zakazanych, która się ciągle wydłuża. Ostatnie co słyszałem to magik Harry im się nie podobał.
Skoro ludzie głosują na komunistów i socjalistów, to będą mieli cenzurę. To jakby oczywiste.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPoprawcie tylko tych "konserwatystów" na początku tekstu, bo "konserwatysta przeciwko tradycji" to mniej więcej jak "suchy deszcz". Jednym zdaniem: takie zwierzę nie istnieje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Po raz kolejny widzę, jak śmieszni potrafią być politycy...
Mi osobiście do głowy by nie przyszło, aby zawiadamiać prokuraturę za tytuł książki:-)
Małżeństwo kojarzy mi się przede wszystkim z miłością, ale też z pewnym podziałem ról. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, aby to nie było niewolnictwo.
Poddanie się mężowi, wynikające z miłości, (a nie z prawa jak w islamie) nie polega na wyzbyciu się własnego zdania i pragnień, ale na "służeniu mu z miłością". Dla kogoś, kto kocha, służenie nie ma nic wspólnego ze służalczością czy poddaństwem, jest zaś wyrazem tego, że pragnę szczęścia drugiego człowieka. Z radością robię mu obiad, prasuję koszule, itd. O tym mówi św....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej