Fałdka czasu to powieść fantastyczna dla młodzieży autorstwa popularnej amerykańskiej pisarki Madeleine L'Engle. Bohaterowie przeżywają niesamowite, pełne niebezpieczeństw przygody. Mistrzowsko poprowadzona akcja i niepowtarzalny baśniowy klimat gwarantują wspaniałe wrażenia podczas lektury.

Meg Murry i jej mały, niezwykły braciszek Charles Wallace nie przypuszczali, że wyprawa do opuszczonego domu w lesie stanie się początkiem niesamowitej, pełnej zdumiewających, choć często niebezpiecznych przygód, wyprawy w bezmiar kosmosu, która miała doprowadzić do rozwikłania tajemnicy zniknięcia ich ojca. Jaką rolą w tym wszystkim odegrały trzy dziwaczne, na pozór zabawne, starsze damy? O tym czytelnicy dowiedzą się z tej fascynującej książki.

„Fałdka czasu” to pierwsza część cyklu Kwintet czasu [Time Quintet]. W Polsce w 1999 roku ukazała się jeszcze druga część zatytułowana Przeciąg w drzwiach (data wydania oryginalnego 1973). Na przekład (i wydanie) czekają pozostałe trzy tomy: "A Swiftly Tilting Planet" (1978), "Many Waters" (1986) oraz "An Acceptable Time" (1998). Wydawnictwo Mag na swoim facebooku poinformowało, że w związku z premierą filmu wznowi pierwszy tom w marcu 2018 roku. A agencja Booklab Literary Agency dodała, że ukaże się cały kwintet!

Zapraszamy do obejrzenia zwiastuna filmu „Pułapka czasu”.

Za reżyserię filmu odpowiedzialna jest Ava DuVerney, a scenariusz napisała Jennifer Lee. W rolach głównych zobaczymy: Chrisa Pine'a jako dra Alexa Murry'ego, Oprah Winfrey jako pani Which, Mindy Kaling jako pani Who i Reese Witherspoon jako pani Whatsit. Premiera zapowiedziana jest na 9 marca 2018.

W powieści występuje główna bohaterka i trzy silne kobiece postaci, które ją wspierają - w latach 60. to była prawdziwa rewolucja. Powieść L'Engle była wielokrotnie odrzucana przez wydawców, ponieważ nie wpisywała się w schematy. Reżyserka filmu powiedziała w wywiadzie dla "Entertainment Weekly": Podczas całego procesu twórczego zadawałam sobie pytanie, "co jeśli?". Czy możemy te kobiece postaci przedstawić inaczej: zmienić im wiek, rasę, budowę ciała? Czy możemy do filmu, poprzez kostiumy, wprowadzić kulturę i historię? I czy w nich samych możemy pokazać pełniejszy obraz kobiecości?

Autorka, odbierając w 1998 roku The Margaret Edwards Award, powiedziała: Kiedy „Fałdka...” ukazała się w 1962, po dwóch latach szukania wydawcy, złamała kilka ówczesnych tabu. Bohaterki były kobietami, a jedna z niepisanych zasad science fiction mówiła, że bohaterami mogą być tylko mężczyźni. Jestem kobietą! Dlaczego miałabym dawać najlepsze pomysły mężczyznom?! 54 lata później DuVernay przejmuje pałeczkę i ponownie przesuwa granice. Nie ma zbyt wielu czarnoskórych kobiet, które zostały zaproszone do przedstawienia swojej wizji obcych planet i obcych światów. Spodobało mi się to, chciałam też pokazać bohaterkę, która wygląda jak dziewczynki, wśród których sama dorastałam.

W związku z tym, że powieść nie była dawno wznawiana w serwisie nie ma zbyt wiele opinii na jej temat:

Podczas czytania cały czas mi chodziła po głowie myśl, że mam do czynienia z chrześcijańską science fiction dla grzecznych dzieci. Po zamknięciu książki zapytałam o to wujka google'a et voila... znalazłam informację, że twórczość pani L'Engle odzwierciedla zarówno jej wiarę chrześcijańską, jak i zainteresowanie nowoczesną nauką. Nie to, żebym przeciw chrześcijaństwu coś miała, ale wyraźnie wyczuwałam rozdźwięk między tesserowaniem, eksperymentami genetycznymi wspomnianymi w książce i śpiewaniem na chwałę Pana przez niezwykłe istoty na innych planetach. To trochę tak, jakby Lucas dał Jedi różańce zamiast mieczy świetlnych... - magda z_Książką_w_Mieście

„Fałdka czasu" jest tak pełna uroku jak bajka. Naprawdę świetna książka dla dzieci, w stylu staroświeckich pisarzy - bo zachowania postaci raczej nie są zbyt współczesne - po prostu literackie miniaturowe cudeńko. - Saszen.

Czy myślicie, że książka sprzed pół wieku ma szansę się obronić?

źródło: www.nbcnews.com