Pochodząca z Kanady, a mieszkająca w Nowej Zelandii autorka, jest najmłodszą laureatką Bookera, The Luminaries zaś najdłuższą nagrodzoną powieścią. To wielkowątkowa opowieść rozgrywająca się w 1866 roku, traktująca o małej, nowozelandzkiej społeczności zebranej wokół kopalni złota. Przybywający na wyspę Walter Moody zostaje wciagnięty w lokalne śledztwo mające na celu rozwiązanie zagadek tajemniczej serii miejscowych przestępstw.

Przewodniczący jury Robert Macfarlane określił powieść jako dzieło olśniewające i zaskakujące narracyjną techniką. Jak przyznał, to książka, przed którą stajemy onieśmieleni, obawiając się, że jest wielkim, rozlazłym potworem, tymczasem, w trakcie czytania, okazuje się, że to dobrze zorganizowane planetarium.

W finale nagrody, na tak zwanej krótkiej liście znalazło się w tym roku sześć książek: „A Tale for the Time Being” Ruth Ozeki, „Harvest” Jima Crace'a, „The Lowland” Jhumpy Lahiri, „The Testament of Mary” Colma Toibina, „We Need New Names” Noviolet Bulawayo oraz zwycięska The Luminaries Eleanor Catton.

Dotąd nagrodę otrzymali  m.in.: V.S. Naipaul, Iris Murdoch, William Golding, Ian McEwan, Kazuo Ishiguro, J. M. Coetzee, Kingsley Amis, Julian Barnes. W zeszłym roku laureatką (po raz drugi zresztą) została Hilary Mantel.