rozwiń zwiń
KrukNagrobny

Profil użytkownika: KrukNagrobny

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 dni temu
70
Przeczytanych
książek
1 998
Książek
w biblioteczce
70
Opinii
143
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 7 cytatów
Recenzje pozycji z gatunków horror/thriller/kryminał

Opinie

Okładka książki Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #3 Spike Chunsoft, Hajime Touya
Ocena 6,1
Danganronpa. K... Spike Chunsoft, Haj...

Na półkach: , , ,

Rozpacz nad zmarnowanym potencjałem niemal mnie nie opuszcza podczas lektury serii „Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń”. Zadziwiająco jednak trzecia część mangi, która wyszła spod ręki Hajime Touyi, ma poziom przynajmniej akceptowalny. Choć w żaden sposób nie przewyższa innych mediów, za pomocą których przedstawiono już tę historię.

Wszystkie piętra zostały odblokowane, lecz wciąż niektóre drzwi pozostają zatrzaśnięte, kryjąc sekrety. Odnaleziona sala lekcyjna pełna zaschłej krwi wydaje się związana z „najgorszym w historii ludzkości przypadkiem rozpaczy”, Kirigiri gdzieś znika po słownych utarczkach z Byakuyą, a Monokuma z jakiegoś powodu uległ zepsuciu… Wkrótce w ogrodzie botanicznym odkryte zostaje ciało o nieznanej tożsamości. Kto jednak tak naprawdę zginął?! Sąd, który ma miejsce niewiele później, okazuje się zupełnie inny od poprzednich… Jego koniec będzie początkiem prawdziwej walki z Organizatorem tej przeklętej gry na śmierć i życie.

Trzeci tom mangi opisuje materiał z dziesiątego i jedenastego odcinka anime. Szczerze powiedziawszy oprócz dodania perspektywy wyczynowej, śmieciowej misji Kirigiri nie różni się niczym. Historia się ustatkowała, wszystko jest przedstawione niemalże krok po kroku tak, jak w animacji. Nareszcie pojawia się też jakiekolwiek śledztwo! Trochę późno, ale chyba lepiej późno niż wcale. Coraz więcej dowiadujemy się także o samej akademii, co potrafi zaintrygować (choć może niekoniecznie w moim przypadku, bo to już przynajmniej trzeci raz, gdy przypatruję się tym samym wydarzeniom…). Pojawiają się też kolejne paski pod obwolutą! Jeden dość uroczy, a drugi wzbudzający szczery dyskomfort – może na czwartej okładce trafią się wreszcie naprawdę dobre!

Nie ma sensu zbyt wiele pisać o rysunkowej stronie tego komiksu, gdyż nie różnią się już one zupełnie od poprzednich. Mam za to trochę do powiedzenia o samej konstrukcji tej serii, bo szczerze powiedziawszy, nieszczególnie rozumiem, do kogo jest ona skierowana. Dwie pierwsze części są niezrozumiałe dla tych, którzy nie znają jeszcze uniwersum i nie ma sensu po nie sięgać, bo odbiorą całą przyjemność z kryminalnej zabawy, jaką ma do zaoferowania ten świat. Z kolei trzecią czyta się już przyjemnie, ale nie wnosi ona zupełnie nic nowego, więc zwyczajnie wynudzi każdego, kto kiedykolwiek zmierzył się z „Danganronpą”. Dość ciężko przez to jest mi traktować tę mangę jakkolwiek poważnie.

„Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #3” wypada odrobinę ciekawiej od swych poprzedników. Nadal nie jest to jednak pozycja dobra... Ciężko rozpatrywać ją w jakichkolwiek superlatywach, niemniej zyskuje ona w mojej skali ocenę 6/10. Mam nadzieję, że finał tej krótkiej serii przynajmniej utrzyma ten poziom, choć przyznam się do całkowitego braku nadziei w tej kwestii…

Rozpacz nad zmarnowanym potencjałem niemal mnie nie opuszcza podczas lektury serii „Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń”. Zadziwiająco jednak trzecia część mangi, która wyszła spod ręki Hajime Touyi, ma poziom przynajmniej akceptowalny. Choć w żaden sposób nie przewyższa innych mediów, za pomocą których przedstawiono już tę historię.

Wszystkie piętra zostały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Od czasu do czasu lubię powrócić do klasyki literatury grozy. Wszak to właśnie te pozycje kształtowały gatunek, kreując pierwsze archetypy bohaterów. Wśród nich znaleźć można między innymi tak znaną nowelę, jak „Doktor Jekyll i pan Hyde”, która w XIX wieku wyszła spod ręki Roberta Louisa Stevensona.

W miasteczku dzieją się niepokojące rzeczy. Jakiś brutal krąży po ulicach, potrąca dzieci i z nieznanego powodu żyje w bliskiej zażyłości z lokalną, szacowną osobistością. Nikt nie wie, kim jest pan Hyde, skąd się wziął ani jakie niecne myśli krążą po jego głowie. Nikt nie potrafi nawet go opisać! Kryje się w nim coś przerażającego, co każdego napotkanego człowieka napawa odrazą… W podobnym czasie coraz rzadziej wśród ludzi pojawia się doktor Henry Jekyll, zmożony jakąś niespotykaną niechęcią do swych dawnych przyjaciół. Pan Utterson, przyjaciel, prawnik i powiernik testamentu Jekylla zaczyna węszyć. Miejsce ma coś naprawdę osobliwego, lecz nic nie składa się w logiczną całość!

Opowieści tej zdecydowanie szkodzi jej rozpoznawalność i to, jak silnie tytułowy duet zakorzenił się w kulturze masowej. Łatwo przewidzieć, dokąd zmierza przedstawiona historia, a przez to trudniej odebrać ją jako zaskakującą. Mimo tego wciąż budzi emocje, z kolei bogate pole interpretacyjne pozwala na intelektualną zabawę w domysły. Czymże wszak jest Hyde? Alegorią staczania się w uzależnienie? Pierwszą literacką reprezentacją zaburzeń psychicznych typu borderline bądź „osobowości mnogiej”? Przedstawieniem konfliktu apollińsko-dionizyjskiego? Rozprawą na temat dualistycznej natury człowieka? Temat można ugryźć od wielu stron, a im dłużej się człowiek będzie namyślać, tym więcej znaczeń odnajdzie. Bez wątpienia to jeden z powodów, dla których historia ta stała się ponadczasową.

Choć dzieło to ma już niemal 150 lat, wciąż czyta się je z przyjemnością. Styl pomimo swej barwności jest naprawdę przystępny, wciągając w odmęty niepokojących losów bohaterów. Nie ma tu wielu dialogów, zdecydowanie dominują opisy. Niemniej nie są one męczące – nie bawią się wszak zupełnie w szczegółowe opisywanie postaci, czy też ich otoczenia. Dzięki tym zabiegom całość czyta się niemalże ekspresowo. Patrząc na objętość: to lektura zdecydowanie na jeden miły wieczór, nie potrzeba mieć wiele czasu, by zapoznać się z klasyką.

„Doktor Jekyll i pan Hyde” to jeden z ważniejszych reprezentantów literatury gotyckiej. Nie należy może do moich ulubionych, niemniej wciąż doceniam tę pozycję. Z mojej strony zyskuje ocenę 8/10 – jednocześnie zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą niewielką nowelką, naprawdę warto.

Od czasu do czasu lubię powrócić do klasyki literatury grozy. Wszak to właśnie te pozycje kształtowały gatunek, kreując pierwsze archetypy bohaterów. Wśród nich znaleźć można między innymi tak znaną nowelę, jak „Doktor Jekyll i pan Hyde”, która w XIX wieku wyszła spod ręki Roberta Louisa Stevensona.

W miasteczku dzieją się niepokojące rzeczy. Jakiś brutal krąży po ulicach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

„Dwie rzeczy na tym świecie nie mają dna. To głębokie morze… i otchłań ludzkich żądz”.

Gdybym miała wskazywać swoje ulubione gatunki – science-fiction prawdopodobnie byłoby bardzo wysoko. Nie bez przyczyny zainteresowałam się więc mangą „Blue Phobia” autorstwa Eri Tsuruyoshi, która stanowi jednocześnie kolejne moje spotkanie z serią jednotomówek od wydawnictwa Waneko. Dokładając do tego delikatne elementy grozy – mogę bez przeszkód stwierdzić, że to pozycja zdecydowanie warta uwagi.

Młody mężczyzna budzi się na stole operacyjnym w nieznanym sobie laboratorium. Nie pamięta niczego, nawet własnego imienia. W momencie, gdy ponury naukowiec usiłuje podać mu podejrzany lek o ciemnej barwie, do pomieszczenia wpada pewna niezwykła dziewczyna… Jej oczy, włosy, a także kończyny mają niebieską barwę, z kolei siła, jaką dysponuje, potrafi powalić każdego człowieka. Dolegliwością, która stoi za tą tajemniczą przemianą, jest indygopatia. Choroba przemieniająca kości w najczystsze źródło energii – szafir morski. Interwencja nieznajomej jest wstępem do pełnej napięcia ucieczki z tajnego obiektu badawczego…

Przyznam, że opowieść ta skutecznie potrafiła mnie zaintrygować. W pewnych aspektach przypomina dużo bardziej znane „Elfen Lied”. Ciekawie obserwuje się przemierzanie kolejnych korytarzy, a próby mające zatrzymać uciekinierów potrafią naprawdę przerazić. W kilku momentach zrobiło się naprawdę strasznie. W udany sposób wprowadzano także przebłyski z przeszłości bohaterów – szczególnie poruszające potrafiły być momenty, w których Kai zaczyna przypominać swoje dawne poczynania. Historia ta zdecydowanie ma potencjał, a poszczególne wątki dałoby się rozwinąć nawet lepiej. Ograniczeniem była tu jednak przede wszystkim objętość. Niemniej potencjał zrealizowano najlepiej, jak się dało w tych raptem trzystu stronach. Zakończenie jest dość słodko-gorzkie z gatunku tych, które szczególnie trafiają w moje gusta, choć niektórzy mogą odczuć po nim niedosyt.

Ilustracje prezentują się wprost pięknie. Klimat został udanie wykreowany. Z jednej strony pojawiają się niemal sterylne wnętrza, z drugiej miejscami artystyczny styl sięga niemalże po turpizm i niezwykle mroczne koncepcje. Kreacja bohaterów bardzo przypadła mi do gustu – ich charakterystyczne cechy zdecydowanie przykuwają wzrok. Świetnie przekazano także wszystkie targające nimi emocje. Bardzo podobały mi się wszystkie ujęcia kryształów i szafirowych szkieletów: pomysł ten jest jednocześnie przerażający oraz po prostu piękny, co idealnie wybrzmiewa na planszach tej mangi. Przewspaniale wygląda przy tym sama obwoluta, a także kolorowa ilustracja we wnętrzu tego tomiku.

Gdybym tylko mogła, chętnie przyjrzałabym się rozbudowanej wersji tej opowieści. W obecnej formie posiada ona drobne braki, a z pewnością powoduje niedosyt. Mimo tego to jednak wciąż naprawdę dobra pozycja, po którą warto po prostu sięgnąć. Z mojej strony zyskuje ocenę 8/10 i mam wrażenie, że kiedyś na pewno jeszcze do niej zajrzę.

„Dwie rzeczy na tym świecie nie mają dna. To głębokie morze… i otchłań ludzkich żądz”.

Gdybym miała wskazywać swoje ulubione gatunki – science-fiction prawdopodobnie byłoby bardzo wysoko. Nie bez przyczyny zainteresowałam się więc mangą „Blue Phobia” autorstwa Eri Tsuruyoshi, która stanowi jednocześnie kolejne moje spotkanie z serią jednotomówek od wydawnictwa Waneko....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika KrukNagrobny

z ostatnich 3 m-cy
KrukNagrobny
2024-05-19 14:32:13
2024-05-19 14:32:13
Wydział 7. Upiór Tomasz KontnyKrzysztof OwedykMarek Turek
Cykl: Wydział 7 (tom 12)
Średnia ocena:
7.1 / 10
24 ocen
KrukNagrobny
2024-05-19 14:25:24
KrukNagrobny oceniła książkę Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #3 na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-05-19 14:25:24
KrukNagrobny oceniła książkę Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #3 na
6 / 10
i dodała opinię:

Rozpacz nad zmarnowanym potencjałem niemal mnie nie opuszcza podczas lektury serii „Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń”. Zadziwiająco jednak trzecia część mangi, która wyszła spod ręki Hajime Touyi, ma poziom przynajmniej akceptowalny. Choć w żaden sposób nie przewyższa innych mediów, ...

Rozwiń Rozwiń
KrukNagrobny
2024-05-17 09:58:51
2024-05-17 09:58:51
Im mroczniej, tym lepiej Stephen King
Średnia ocena:
6.9 / 10
7 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:57:44
KrukNagrobny dodała książkę Carmilla na półkę Chcę przeczytać, Horror, Klasyka
2024-05-17 09:57:44
KrukNagrobny dodała książkę Carmilla na półkę Chcę przeczytać, Horror, Klasyka
Carmilla Joseph Sheridan Le Fanu
Średnia ocena:
7.3 / 10
987 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:56:24
KrukNagrobny dodała książkę Rok wilkołaka na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
2024-05-17 09:56:24
KrukNagrobny dodała książkę Rok wilkołaka na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
Rok wilkołaka Stephen King
Średnia ocena:
6 / 10
59 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:56:02
2024-05-17 09:56:02
KrukNagrobny
2024-05-17 09:55:56
KrukNagrobny dodała książkę Oczy smoka na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Fantasy
2024-05-17 09:55:56
KrukNagrobny dodała książkę Oczy smoka na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Fantasy
Oczy smoka Stephen King
Średnia ocena:
6.4 / 10
27 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:55:49
KrukNagrobny dodała książkę Cujo na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
2024-05-17 09:55:49
KrukNagrobny dodała książkę Cujo na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
Cujo Stephen King
Średnia ocena:
6.7 / 10
60 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:55:35
KrukNagrobny dodała książkę Martwa strefa na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
2024-05-17 09:55:35
KrukNagrobny dodała książkę Martwa strefa na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
Martwa strefa Stephen King
Średnia ocena:
7.1 / 10
50 ocen
KrukNagrobny
2024-05-17 09:55:30
KrukNagrobny dodała książkę Nocna zmiana na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
2024-05-17 09:55:30
KrukNagrobny dodała książkę Nocna zmiana na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Horror
Nocna zmiana Stephen King
Średnia ocena:
7.2 / 10
59 ocen

Dodane przez użytkownika

Richard Bachman Regulatorzy Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #2 Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #2 Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #3 Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #4 Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #6 Zobacz więcej
Sanada Makoto Aniołowie zbrodni #7 Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
70
książek
Średnio w roku
przeczytane
35
książek
Opinie były
pomocne
143
razy
W sumie
wystawione
70
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
329
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
0
minut
W sumie
dodane
7
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]