Jagiellonowie. Złoto i rdza
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2024-04-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-10
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308083888
- Tagi:
- literatura polska Jagiellonowie dynastia
Historia dynastii, która doprowadziła Polskę do szczytu potęgi, ale i zapoczątkowała jej powolny upadek.
Okres panowania Jagiellonów – blisko dwa wieki rządzenia w Polsce i na Litwie, ale też lata królowania w Czechach i na Węgrzech – to czas paradoksów. Ród, który wydał tak wielkie talenty polityczne, pozostawił kraj pełen niedomkniętych tematów. Dlaczego dynastia, która rzuciła wyzwanie Habsburgom, zeszła ze sceny cicho, nie podejmując walki o polityczne przetrwanie, jak uczynili to Piastowie? Jak to możliwe, że w czasie największego rozkwitu państwa rozpoczął się proces jego nieodwracalnej korozji?
Sławomir Leśniewski, autor bestsellerowego Drapieżnego rodu Piastów, w swojej 30 książce historycznej przenosi nas do przesyconego blaskiem świata renesansowych rezydencji i czasów militarnej potęgi, która wzbudzała podziw i szacunek całej Europy. Kreśli portrety monumentalnych i wybitnych monarchów z rodu – Władysława Jagiełły i Kazimierza Jagiellończyka – jak i postaci tragicznych, poległych na polu bitwy – Władysława Warneńczyka i Ludwika II Jagiellończyka. Poznamy słabości tych, którzy, jak Jan Olbracht czy ostatni z rodu Zygmunt August, często stawiali uciechy stołu i łoża ponad sprawy państwa. Pełnoprawnymi bohaterkami tych historii będą zaś wyjątkowe, nietuzinkowe kobiety, jak matka królów – Elżbieta Rakuszanka, Bona Sforza czy Barbara Radziwiłłówna.
To za czasów Jagiellonów rozdane zostały karty w rozgrywce decydującej o losach naszej części Starego Kontynentu. Swoje atuty mieli słabnący, ale nie dający o sobie zapomnieć Krzyżacy, rosnąca w siłę Moskwa, ekspansywna Turcja i cierpliwe cesarstwo Habsburgów. A Jagiellonowie? Jak sprawnymi okazali się graczami?
Pasjonująca historyczna opowieść o niekwestionowanej wielkości i zmarnowanych szansach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Litwini na polskim tronie. Rzecz o Jagiellonach
„Zdumiewająca musi być konstatacja, że dynastia, która w pewnym momencie dzierżyła w swoich rękach ogromną część Europy i mogła myśleć o rzuceniu zwycięskiego wyzwania cesarstwu, miała problemy, aby zadbać o następstwo tronu, aż owa nieumiejętność stała się przyczyną jej przedwczesnego końca”.
Polska rządzona przez litewską dynastię Jagiellonów była bez wątpienia jednym z najpotężniejszych państw ówczesnej Europy. Mam tutaj na myśli nie tylko powierzchnię państwa, ale także jego kulturę, sztukę. Nie bez powodu wiek XVI do dzisiaj nazywamy „złotym”. Jesteśmy dumni z Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego. Podziwiamy wspaniały zamek na Wawelu i słuchamy dzwonu Zygmunta – wszak wszystko to jest spuścizną Jagiellonów właśnie.
Ponieważ bardzo interesuję się historią i lubię czytać książki historyczne, zdecydowałem się sięgnąć po najnowszą publikację Sławomira Leśniewskiego pod tytułem „Jagiellonowie. Złoto i rdza”. Ukazała się ona nakładem Wydawnictwa Literackiego. Autor jest znanym popularyzatorem historii, choć z wykształcenia nie jest historykiem. Czytelnikom dał się już poznać za sprawą wielu opracowań dotykających różnych zagadnień z historii Polski.
Jednak już na wstępie zdradzę, że lektura najnowszej książki Leśniewskiego bardzo często wywoływała u mnie zwyczajną irytację. Uważam ją za zbyt uproszczoną, pisaną pod z góry przyjętą tezę. Już pierwsze zdanie wydawcy wzbudziło moje poważne obawy. Czytamy bowiem, że autor „zrzuca z piedestału historii blisko dwieście lat rządów rodu Jagiellonów w Polsce i na Litwie”. Zżymam się na to zdanie, ilekroć je czytam. Dobra książka historyczna nie powinna bowiem stawiać sobie za cel zrzucanie lub wynoszenie kogoś na piedestał. Dobra książka i rzetelny autor mają przedstawić historię taką, jaką była, i czytelnikowi zostawić osąd. Tymczasem Sławomir Leśniewski postąpił zgoła odwrotnie. Autor nie ukrywa, że Jagiellonów zwyczajnie nie lubi. Co gorsza, pogląd ten narzuca czytelnikom, co wywołuje mój gwałtowny protest. Autor książki historycznej nie może stawiać się w roli sędziego. Tymczasem Leśniewski pod niebiosa wynosi Piastów, Jagiellonów zaś niezwykle mocno krytykuje. Często są to sądy niesprawiedliwe i wręcz obraźliwe.
Konwencja książki była dla mnie zaskoczeniem. To po prostu krótkie opisy poszczególnych królów z dynastii Jagiellonów w porządku chronologicznym. Mało to oryginalne i odkrywcze. Leśniewski przy tym tak często cytuje innych historyków i ich opracowania, że zastanawiałem się, czy wnosi cokolwiek nowego do naszej wiedzy o Jagiellonach. Wydaje się, że nie. Autor upodobał sobie Jasienicę, którego cytuje zdecydowanie zbyt często. Nie oceniam tutaj tego eseisty, jednak chciałem przeczytać książkę Sławomira Leśniewskiego, a nie jedynie kompilację cytatów wcześniejszych historyków. Mam wrażenie, że pisarz zbytnio się nie napracował przy tej publikacji. Jeśli dodamy do tego wizerunki kolejnych Jagiellonów pędzla Jana Matejki, to wrażenie sztampowości tylko się pogłębia.
Cieplejsze słowa autor znajduje tylko dla Władysława Jagiełły. Pozostałych Jagiellonów, zwłaszcza obu Zygmuntów, oskarża o wszystkie nieszczęścia, jakie później spadły na Polskę. Niestety jest to zwykły ahistoryzm. Oczywiście poprzez analogię możemy oskarżyć Konrada Mazowieckiego o rozbiór Polski (przez sprowadzenie Krzyżaków). Kazimierza Wielkiego sam Leśniewski powinien oskarżyć o to, że nie troszcząc się o legalnego męskiego potomka, utorował drogę do tronu Jagiellonom. Tymczasem ostatni Piast miał dzieci, tyle że z nieprawego łoża, jego „wina” więc jest bezsporna.
Będę się upierał, że to książka źle napisana. Dlaczego źle? Właśnie z powodów, które wymieniłem. Autor, krytykując szkolne podręczniki za uproszczenia, sam dopuszcza się takich uproszczeń i feruje wyroki. Źle to świadczy o jego warsztacie. Czytałem już kilka jego książek, jednak ta wydaje się najsłabsza. Jagiellonowie nie byli ludźmi bez skazy, to oczywiste. Stworzyli jednak potężne państwo, będące ówczesnym europejskim mocarstwem. To przecież Jagiellonowie zlikwidowali zakon krzyżacki, ten sam, który do Polski sprowadzili „genialni” Piastowie. Chcę być dobrze zrozumiany. Historia zawsze jest skomplikowana i wymaga niuansowania. Nie można też oceniać danych wydarzeń przez pryzmat tego, co stało się kilkaset lat później. Gdybyśmy tak patrzyli na Łokietka i jego syna, to obaj powinni doczekać się bardzo surowych ocen. Tymczasem wynosimy ich jako budowniczych Królestwa Polskiego. Także Jagiellonowie mieli olbrzymi wkład w rozwój tego Królestwa i budowanie jego potęgi. Było bowiem państwo polsko-litewskie potęgą, nawet po śmierci Zygmunta Augusta. Trudno temu zaprzeczać. To, co stało się potem, to już inna historia.
„Jagiellonowie. Złoto i rdza” to publikacja, z której raczej nie dowidziałem się niczego nowego. Razi natomiast fakt, że autor nie ukrywa swojego negatywnego stosunku do Jagiellonów i zmusza czytelnika, by przyjął jego punkt widzenia. To książka zbyt uproszczona, zbyt schematyczna i przewidywalna. Niestety jedna z najsłabszych pozycji Leśniewskiego.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 78
- 9
- 8
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Jak to u Leśniewskiego przyjemnie i szybko się.czyta, ale ta konkretna pozycja lekko mnie rozczarowała. Myślę że temat został potraktowany zbyt pobieżnie, na tyle żeby zainteresować ale nie zaspokoić zainteresowanie. Najlepiej widać to po ostatnim rozdziel poświęconym Annie Jagiellonce który jest bardzo krótki i strasznie skrótowo napisany.
Mogę ją polecić komuś kto dopiero poznaje te epokę lub chciałby sobie przypomnieć podstawym, dla kogoś zaznajomionego z tematem będzie to co najwyżej miła powtórka.
Jak to u Leśniewskiego przyjemnie i szybko się.czyta, ale ta konkretna pozycja lekko mnie rozczarowała. Myślę że temat został potraktowany zbyt pobieżnie, na tyle żeby zainteresować ale nie zaspokoić zainteresowanie. Najlepiej widać to po ostatnim rozdziel poświęconym Annie Jagiellonce który jest bardzo krótki i strasznie skrótowo napisany.
więcej Pokaż mimo toMogę ją polecić komuś kto dopiero...