Helen Hardt

Minęło sporo czasu, gdy miałam w rękach poprzednie trzy części. Bez nich trudno zrozumieć sytuację, która swoją kontynuację ma także w tej książce. Na całą rodzinę Steel ogromny wpływ miało tragiczne w skutkach porwanie jednego z braci. Choć minęło już dwadzieścia pięć lat, każdy z nich nosi w sobie ogromne pokłady wyrzutów sumienia i cierpienia. Autorka skupiła się na najstarszym z rodzeństwa. Jonah Steel po śmierci rodziców przyjął na siebie cały ciężar utrzymania farmy. Ojciec podzielił ją na swoje dzieci, ale to zawsze na nim spoczywał obowiązek zarządzania. Rozdarty pomiędzy ciężką pracą, prowadzeniem gospodarstwa ale także pomocą najbliższym. Ale kto wesprze jego? Komu pozwoli zajrzeć w głąb swojego umysłu ? Melanie Carmichael prowadziła gabinet terapeutyczny. Miała specjalizacje z psychologii i psychoterapii. Skupiała się głównie na odzyskiwaniu stabilności życiowej po traumach z dzieciństwa. Była lekarzem Talona, cała ta historia wstrząsnęła nawet nią. Nie miała wątpliwości, że każdy z tej rodziny powinien odszukać spokój i przepracować ból. Pojawienie się w gabinecie Joe było zaskakujące. Dlaczego w jego towarzystwie nie potrafi zachować służbowego tonu? Ten mężczyzna nie powinien budzić w niej tak skrajnych emocji.