rozwiń zwiń

Z łzą pod powieką, czyli życie wiejskich kobiet

Wojtek Wojtek
01.06.2023
Okładka książki Chłopki. Opowieść o naszych babkach Joanna Kuciel-Frydryszak Patronat Logo
Średnia ocen:
8,1 / 10
6906 ocen
Czytelnicy: 14760 Opinie: 1069

„Kiedy wiejska dziewczyna się przedstawia, podaje imię, nazwisko, nazwę wsi, z której pochodzi, oraz mówi, jak duże są jej rodzina i gospodarstwo jej ojca. Te dwie ostatnie informacje powiedzą nam o jej sytuacji najwięcej”.

Gdy zobaczyłem zapowiedź najnowszej książki Joanny Kuciel-Frydryszak pod tytułem „Chłopki. Opowieść o naszych babkach”, to wiedziałem, że muszę ją przeczytać. Publikacja ta ukazała się nakładem wydawnictwa Marginesy. Autorka jest dziennikarką, czytelnikom dała się już poznać z wielu książek, które zostały bardzo dobrze przyjęte. Zanim przejdę do recenzji, pozwolę sobie na kilka uwag. Przede wszystkim słowa uznania dla wydawnictwa. Publikując „Chłopki” oraz „Panów piłą”, Marginesy z całą pewnością wydały jedne z najważniejszych książek o polskiej historii i społeczeństwie w całym roku. Po lekturze obu tytułów jestem tego absolutnie pewien. Warto podkreślić, że obie te pozycje są bardzo solidnie wydane, z tak lubianą przeze mnie twardą oprawą.

„Chłopki” przyciągają nasz wzrok swoją okładką. Kobieta dźwiga na barkach koromysło z wodą. Jest wyraźnie zmęczona, nie tylko wykonywaną czynnością, ale również – można powiedzieć – całym życiem. Znoszone ubranie i wzrok utkwiony w ziemię są oznaką tego, że każdego dnia wykonuje ciężką pracę. Recenzowana książka jest mi bardzo bliska także z tego powodu, że również pochodzę ze wsi. Moi dziadkowie z obu stron ciężko pracowali na roli. W trakcie lektury bardzo często miałem wrażenie, że autorka pisze o moich babciach. Świadczy to o jej niewątpliwym kunszcie literackim. Chociaż ostatnio panuje moda na różne „ludowe” historie Polski, to publikacja Joanny Kuciel-Frydryszak znacząco się od nich różni. Na szczęście, chciałoby się powiedzieć. Autorka nie szuka taniej sensacji. Napisała solidnie udokumentowaną pracę o historii wiejskich kobiet. Historii, która często może nas przerazić i wycisnąć łzy z naszych oczu podczas czytania.

Nie ma w tej książce żadnej przesady. Nie ma mitologizowania wsi jako raju na ziemi. Jest twarda wiejska rzeczywistość. Codzienność przepełniona ciężką pracą od świtu do nocy. Spracowane dłonie. Bose nogi. Bieda. Głód. Smród. Fatalne warunki higieniczne. Właśnie to wszystko jest udziałem wsi i jej mieszkańców. Chłopi, chociaż pracują przy jedzeniu, sami często niedojadają. Posiadają liczne potomstwo, które właściwie pozostawione jest samemu sobie. Bardzo często nie potrafią ani nie chcą unowocześnić swoich gospodarstw. Przywiązani do tradycji nie myślą nawet, że można żyć choć trochę inaczej.

W tej społeczności szczególną rolę odgrywają kobiety. Kobiety, które wykonują wszystkie „babskie” zajęcia, a do tego na równi z mężczyznami pracują w polu. Kobiety, które rodzą kilka albo kilkanaście dzieci. Kobiety, na których barkach spoczywa obowiązek wyżywienia rodziny. Kobiety, które często nie doświadczają miłości w małżeństwie ani elementarnego zrozumienia. Jednak te same kobiety pragną odmienić swój los. Wiele z nich chce się kształcić. Marzą o edukacji i o zostaniu panią.

Być może największą zaletą recenzowanej książki jest fakt, że autorka oddaje głos samym kobietom. Przytacza liczne listy, fragmenty pamiętników, artykuły prasowe, wspomnienia. Dzięki temu opowiadana historia jest autentyczna, otrzymuje bowiem konkretne imię i nazwisko. Uzupełnieniem całości są znakomite fotografie ilustrujące lekturę.

„Chłopki” to arcyciekawa książka o polskiej wsi i kobietach. Jej lektura uświadamia nam, jak bardzo zmieniło się polskie społeczeństwo na przestrzeni ledwie kilkudziesięciu lat. Nasze babki żyły w warunkach dla nas niewyobrażalnych. Ich udziałem była tylko ciężka praca i ciągłe zamartwianie się o to, skąd wziąć pieniądze na utrzymanie domu. Doświadczały problemów dla nas zupełnie abstrakcyjnych, z głodem na czele. Paradoksalnie ci, którzy pracowali najciężej, najmniej korzystali z owoców swojej pracy.

Niejako na marginesie Joanna Kuciel-Frydryszak pisze o wielkiej przepaści między wsią a dworem. Wystarczy porównać, co jadano „u pana”, a co w wiejskiej chacie. Słowa uznania należą się także autorce za obiektywizm. Swojej książki nie pisała pod gotową tezę. Pisała, aby pokazać niezwykle trudny los wiejskich kobiet i oddać im należne miejsce w historii. Za życia często niedoceniane, wiecznie się spieszące, aby zdążyć z robotą, zgarbione pod ciężarem codzienności, dźwigały na swoich barkach cały dom. Każdy powinien być dumny z tych „chłopek”, które zaciskały zęby i każdego dnia od świtu do nocy ciężko pracowały.

Książka otrzymuje ode mnie w pełni zasłużone dziesięć gwiazdek. Jest to fenomenalna publikacja, którą powinni przeczytać wszyscy, a na pewno ci pochodzący ze wsi. Zdecydowanie polecam.

Wojciech Sobański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja