-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać405
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant12
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka Chrześcijańska
Cytaty
Podobnie jak tysiące innych chrześcijan, tak i Rachela wyrosła i wychowała się w atmosferze kościoła chrześcijańskiego, ale nigdy nie zastanawiała się dokładnie nad boskim planem zbawienia. Wiedziała ona oczywiście, że Chrystus umarł dla zbawienia ludzi, ale do świadomości jej nie dotarł jeszcze fakt, że ten Chrystus umarł także za nią i że dla niej także jedyną drogą zbawienia było przywłaszczenie sobie zasługi Chrystusa. (...) Po długiem bezowocnem rozpamiętywaniu i rozmyślaniu o swoim stanie duchowym sięgnęła po Biblję i przerzucała kartkę za kartką. Nagle wzrok jej padł na słowo Jana 3, 16: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny".
Podobnie jak tysiące innych chrześcijan, tak i Rachela wyrosła i wychowała się w atmosferze kościoła chrześcijańskiego, ale nigdy nie zastan...
Rozwiń ZwińNie możemy zacząć chodzić śladami Chrystusa wcześniej, niż od chwili, w której stajemy się jego prawdziwymi uczniami, czyli dopóty jesteśmy do tego niezdolni, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że sami jesteśmy grzeszni i bezsilni wobec wymagań ideału dobra i dopóki nie oddajemy się Chrystusowi, aby nas obmył krwią swoją. Wszystkie nasze własne usiłowania ku naśladowaniu Chrystusa zmierzające pozostaną daremnemi dopóki nie odrodzimy się w nim.
Nie możemy zacząć chodzić śladami Chrystusa wcześniej, niż od chwili, w której stajemy się jego prawdziwymi uczniami, czyli dopóty jesteśmy ...
Rozwiń ZwińMiałem dość czasu do zastanowienia się nad nakazem Chrystusa i do zbadania całego swego życia dotychczasowego jako ucznia Jezusowego. Mogę was zapewnić, że uczułem się głęboko upokorzonym, gdy spostrzegłem, że nie możemy kroczyć śladem Chrystusa, dopóki usiłujemy czynić to z własnej siły. Jasno, jak nigdy przedtem, uświadomiłem sobie, że bylibyśmy na wieki straconymi ludźmi, gdyby Chrystus przez swoją śmierć ofiarną nie był nas pojednał z Bogiem. Tylko ten, kto w wierze przyjmuje to pojednanie z Bogiem, otrzymuje siłę do naśladowania Chrystusa.
Miałem dość czasu do zastanowienia się nad nakazem Chrystusa i do zbadania całego swego życia dotychczasowego jako ucznia Jezusowego. Mogę w...
Rozwiń Zwiń