rozwiń zwiń
toffino

Profil użytkownika: toffino

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
2
Przeczytanych
książek
3
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
9
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Na debiutancką książkę Marty czekałam długo i zdecydowanie było warto. Urzekła mnie bardzo plastycznymi opisami i wspaniałym klimatem. Jeśli istnieje w tej kwestii jakiś punkt odniesienia, to ilość cytatów, które sobie wypisywałam i zaznaczałam i które zapadły mi w pamięć jest bardzo duża. Lubię tego typu zabawy z językiem i sposób przedstawiania świata i emocji bohaterów.

Miałam nadzieję, że z fabułą dojdziemy nieco dalej, nie do końca jestem też przekonana do głównej bohaterki (ale to bardziej kwestia tego, że ogólnie nie za bardzo przemawiają do mnie kreowane w taki sposób postaci kobiece, ot, kwestia gustu). jednak postaci drugoplanowe i ich rozterki, a także wspaniale wykreowane miasto Utra w dużej części mi to wynagrodziły.
Ogólnie jak najbardziej na plus, chętnie będę wracać, zwłaszcza że połknęłam książkę bardzo szybko.

Na debiutancką książkę Marty czekałam długo i zdecydowanie było warto. Urzekła mnie bardzo plastycznymi opisami i wspaniałym klimatem. Jeśli istnieje w tej kwestii jakiś punkt odniesienia, to ilość cytatów, które sobie wypisywałam i zaznaczałam i które zapadły mi w pamięć jest bardzo duża. Lubię tego typu zabawy z językiem i sposób przedstawiania świata i emocji bohaterów....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że czekałam na tą książkę naprawdę długo i stwierdzam, źe jak najbardziej nie był to czas zmarnowany. Udało mi isę połknąć książkę właściwie w przeciągu jednego weekendu i naprawdę była to wspaniała podróż. Przywiązałam się zarówno do ukrytego w lesie oddziału banku, jak i do jego ekscentrycznych mieszkańców.

Osobiście odbieram Bank Violettkäfer. Dział depozytów nadzwyczajnych bardziej jako powieść podróżniczą niż powieść fantasy. Czego tam nie ma? Podróż w nieznane, nieodkryte tereny, zetknięcie z lokalną kulturą i wierzeniami, powieść drogi, podczas której bohater dorasta i z nieco niezdarnego i pedantycznego pracownika banku staje się wytrawnym podróżnikiem, któremu głód i chłod nie są straszne i który może i wciąż nie jest rycerzem w lśniącej zbroi, ale poradzić sobie potrafi. Odnajduję tutaj klimat książek czytanych lata temu, takich bardziej przygodowo-fantastycznych i łezka mi się w oku kręci. Zapraszam i polecam :)

Muszę przyznać, że czekałam na tą książkę naprawdę długo i stwierdzam, źe jak najbardziej nie był to czas zmarnowany. Udało mi isę połknąć książkę właściwie w przeciągu jednego weekendu i naprawdę była to wspaniała podróż. Przywiązałam się zarówno do ukrytego w lesie oddziału banku, jak i do jego ekscentrycznych mieszkańców.

Osobiście odbieram Bank Violettkäfer. Dział...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika toffino

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
2
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
9
razy
W sumie
wystawione
2
oceny ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
14
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]