Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dwa pierwsze opowiadania naprawdę ciekawie napisane, trochę magiczne. Natomiast opowiadanie trzecie, tytułowe, kompletnie mnie nie zaciekawiło, zabierałam się do niego chyba ze trzy razy.

Dwa pierwsze opowiadania naprawdę ciekawie napisane, trochę magiczne. Natomiast opowiadanie trzecie, tytułowe, kompletnie mnie nie zaciekawiło, zabierałam się do niego chyba ze trzy razy.

Faktycznie od strony językowej pozostawia czasem wiele do życzenia i można się czasem pogubić w "fabule". Jednak mimo wszystko czytało mi się całkiem wartko i z chęcią zagłębiałam się we wspomnieniach autorki, która dorastała w czasach, kiedy robili to moi rodzice, więc często zastanawiałam się, czy oni też mają takie właśnie wspomnienia.
Polecam, jeżeli ktoś ma ochotę na przeczytanie czegoś lekkiego.

Faktycznie od strony językowej pozostawia czasem wiele do życzenia i można się czasem pogubić w "fabule". Jednak mimo wszystko czytało mi się całkiem wartko i z chęcią zagłębiałam się we wspomnieniach autorki, która dorastała w czasach, kiedy robili to moi rodzice, więc często zastanawiałam się, czy oni też mają takie właśnie wspomnienia.
Polecam, jeżeli ktoś ma ochotę na...

Po opisie na okładce spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jakiejś intrygi, konfliktów moralnych, a cała fabuła to po prostu problemy egzystencjalne głównego bohatera.
Książka może nie najgorsza, jednak miejscami nieco nudna.

Po opisie na okładce spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jakiejś intrygi, konfliktów moralnych, a cała fabuła to po prostu problemy egzystencjalne głównego bohatera.
Książka może nie najgorsza, jednak miejscami nieco nudna.

Może nie powinnam oceniać, bo nie doczytałam do końca, ale nie doczytałam, bo książka jest naprawdę słaba. Nie da się dobrnąć do końca, a naprawdę się starałam. Fabuła nijaka, język to samo. Nie wciąga. Człowiek wcale nie ma ochoty dowiedzieć się, co było dalej. Dla mnie trzy tygodnie męki, a i tak nie udało się dokończyć.

Może nie powinnam oceniać, bo nie doczytałam do końca, ale nie doczytałam, bo książka jest naprawdę słaba. Nie da się dobrnąć do końca, a naprawdę się starałam. Fabuła nijaka, język to samo. Nie wciąga. Człowiek wcale nie ma ochoty dowiedzieć się, co było dalej. Dla mnie trzy tygodnie męki, a i tak nie udało się dokończyć.