Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Wiek Cudów sposobem narracji bardzo przypomina mi film Melancholia Larsa von Triera. Mimo iż obie historie przedstawiają niejako koniec świata to brak w nich typowych apokaliptycznych scenerii charakterystycznych dla hollywoodzkich produkcji jak i popularnych ostatnio książek dla młodzieży.
Można powiedzieć, że celem autorki było ukazanie małych osobistych tragedii na tle globalnej katastrofy i choć nie brakuje tu opisów zmieniającej się Ziemi w zasadzie nie to jest głównym tematem powieści.
Bardzo spodobała mi się forma retrospekcji. Choć historia dotyczy jedenastolatki jest ona opisana z punktu widzenia dorosłej osoby, która patrząc wstecz potrafi dostrzec związki przyczynowo-skutkowe. Opowiada o tym chłodno, spójnie i holistycznie, nie zaś przez pryzmat młodzieńczych emocji. Dzięki temu zabiegowi książkę w zasadzie mogłabym polecić każdemu, bez względu na wiek.
Podsumowując jest to lektura z fajnym, dojrzałym podejściem do ludzkich zachowań i mimo braku dynamicznej akcji upstrzonej pościgami i wybuchami coś sprawia, że nie można się od niej oderwać.

Wiek Cudów sposobem narracji bardzo przypomina mi film Melancholia Larsa von Triera. Mimo iż obie historie przedstawiają niejako koniec świata to brak w nich typowych apokaliptycznych scenerii charakterystycznych dla hollywoodzkich produkcji jak i popularnych ostatnio książek dla młodzieży.
Można powiedzieć, że celem autorki było ukazanie małych osobistych tragedii na tle...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to