Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Cóż, jest to książka dosyć głośna do czego w dużej mierze przyczyniła się ekranizacja. Słuchając zachwytów moich koleżanek nad powieścią, postanowiłam, że najwyższa pora ją przeczytać. Co tu dużo mówić- książka jest niesamowicie nudna. Wiem, że nie wszyscy lubią książki pełne akcji i wcale mnie to nie dziwi, inni mogą lubić np. powieści bardziej filozoficzne, do pomyślenia.
Ale dzieło Gayle Forman nie wpisuje się w żadną kategorię i w tym przypadku bynajmniej nie oznacza to nic dobrego.
- Postacie są papierowe i wyidealizowane, zdaje się, że nie mają żadnych wad,
- Wszystko jest pokazane tylko i wyłącznie z jednej strony, co powoduje, że zakończenie jest przewidywalne,
- Dialogi są po prostu drętwe
- Opisy nudne
- NIE, NIE ZMUSZA DO PRZEMYŚLEŃ. Naprawdę, nie. No, może tylko do rozmyślań nad zmarnowanym czasem.
Na szczęście jest jeden plus. "Zostań, jeśli kochasz" jest stosunkowo krótkie. I chyba na tym zakończę recenzję.

Cóż, jest to książka dosyć głośna do czego w dużej mierze przyczyniła się ekranizacja. Słuchając zachwytów moich koleżanek nad powieścią, postanowiłam, że najwyższa pora ją przeczytać. Co tu dużo mówić- książka jest niesamowicie nudna. Wiem, że nie wszyscy lubią książki pełne akcji i wcale mnie to nie dziwi, inni mogą lubić np. powieści bardziej filozoficzne, do pomyślenia....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To krótka książka, na jeden wieczór. Jeden wieczór wypełniony emocjami, co wydaje się zabawne, przecież książka opowiada o braku emocji i uczuć.
"Dawca" jest przygnębiającą wizją przyszłości, ale niestety prawdopodobną. Zapychamy nasze życie pracą, pośpiechem, bezrefleksyjnie podchodzimy do świata, który nas otacza. Po przeczytaniu powieści, mam nadzieję, zastanowisz się, tak jak ja, nad sobą, nad rzeczywistością.
Powieść ta jest niesamowicie spokojna i łagodna. Nie ma nagłych zwrotów akcji, ale nie tego od niej oczekuję. Dzięki niej docenisz to, co masz.

To krótka książka, na jeden wieczór. Jeden wieczór wypełniony emocjami, co wydaje się zabawne, przecież książka opowiada o braku emocji i uczuć.
"Dawca" jest przygnębiającą wizją przyszłości, ale niestety prawdopodobną. Zapychamy nasze życie pracą, pośpiechem, bezrefleksyjnie podchodzimy do świata, który nas otacza. Po przeczytaniu powieści, mam nadzieję, zastanowisz się,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Will Grayson, Will Grayson John Green, David Levithan
Ocena 7,2
Will Grayson, ... John Green, David L...

Na półkach:

Kolejna książka Greena, tym razem napisana na spółkę Levithanem. Z dumą (i smutkiem) mogę ogłosić wszem i wobec, że jest to, jak na razie ostatnia książka Greena, jaką przeczytałam. Ale spokojnie, to tylko dlatego, że w tym momencie po prostu nie ma więcej.
Historia przedstawiona w "Will Grayson, Will Grayson" to mieszanka życia dwójki tytułowych bohaterów, którzy pewnej nocy, w bardzo niestandardowym miejscu, spotykają się. Od tego momentu ich życie nigdy nie jest już takie samo. Między dwoma opowieściami przeplata się najciekawsza postać o imieniu Tiny Cooper (zabawne imię, jeśli weźmiemy pod uwagę jego gabaryty).
"Will Grayson, Will Grayson" to dobra książka. A nawet bardzo dobra. Niesamowicie zabawna. Wciągająca. Nie wiem jak to jest, ale każda książka Greena wciąga tak mocno, że masz ochotę ją połknąć. Ale ale! Nie mówię nic o Levithanie, a to jego Will Grayson zdobył moje serce.
Obydwaj są do siebie podobni, a jednocześnie tak samo różni.
Czego nauczyłam się z tej książki? Czym jest miłość, przyjaźń. Tego, że można się zmienić. Tego, że warto akceptować siebie i jak to robić.
Polecam każdemu, zwłaszcza, że już niedługo powieść zostanie wydana w języku polskim!

Kolejna książka Greena, tym razem napisana na spółkę Levithanem. Z dumą (i smutkiem) mogę ogłosić wszem i wobec, że jest to, jak na razie ostatnia książka Greena, jaką przeczytałam. Ale spokojnie, to tylko dlatego, że w tym momencie po prostu nie ma więcej.
Historia przedstawiona w "Will Grayson, Will Grayson" to mieszanka życia dwójki tytułowych bohaterów, którzy pewnej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historię Romea i Julii zna chyba każdy. Na jej podstawie powstała masa filmów, spektakl, a nawet książek. Wypadałoby więc zapoznać się z oryginałem, prawda? W moim przypadku książkę na pewno bym przeczytała i z własnej woli, ale że widnieje ona w znienawidzonym spisie lektur dla gimnazjum, nie miałam zbytnio wyboru.
"Romeo i Julia" początkowo wydaje się nieprzystępna, w końcu jest pisana wierszem. Mniej więcej po 60 stronach przyzwyczaiłam się do języka i zaczęłam rozumieć co właściwie się dzieje. Główni bohaterowie nie są nieszczęśliwie zakochani. I na pewno nie są wzorem miłości. To dzieci, w moim wieku, którym buzują hormony i nie umieją sobie z tym poradzić. Gdyby ktoś teraz napisał książkę, gdzie właściwie od razu para bierze ślub... Hej, to trochę jak małżeństwo Britney Spears!
Moje serce zdobyła postać Merkucja, którego zgryźliwe komentarze były jedną z niewielu naprawdę fajnych rzeczy w tej książce.
I nie zrozumcie mnie źle- to nie jest tak, że ja nienawidzę lektur. Nie jest tak, że krytykuję to tylko dlatego, że musiałam to przeczytać. Naprawdę. Ta książka naprawdę nie przekazuje jak dla mnie żadnych pozytywnych wartości, a jeśli ktoś, broń boże, zacznie się wzorować na tej niezwykle romantycznej parce- życzę mu powodzenia.

Historię Romea i Julii zna chyba każdy. Na jej podstawie powstała masa filmów, spektakl, a nawet książek. Wypadałoby więc zapoznać się z oryginałem, prawda? W moim przypadku książkę na pewno bym przeczytała i z własnej woli, ale że widnieje ona w znienawidzonym spisie lektur dla gimnazjum, nie miałam zbytnio wyboru.
"Romeo i Julia" początkowo wydaje się nieprzystępna, w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to