Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zaczyna się jak powieść obyczajowa, stopniowo przechodzi w kryminał, by stać się współczesną wersją Hrabiego Monte Christo. Końcówka to klasyczna bajka, zakończona happy endem, gdzie zło jest sprawiedliwie ukarane, a dobro nagrodzone. Na sam koniec można dodać - "żyli długo i szczęśliwie", jak w klasycznej baśni.
Ogólnie bardzo schematyczna, i przewidywalna. Ukazane są motywy wyjęte nie z tej epoki, jak np. szlachetny adwokat, do tego stopnia wierzący w niewinność swego klienta, iż godzi się pracować bez wynagrodzenia. Postawa bardzo piękna i godna naśladowania, jednakże zupełnie odcięta od realizmu dzisiejszego, goniącego za zdobyczami materialnymi świata. Czasy Siłaczki czy doktora Judyma odeszły niestety w mroki historii. Ogólnie dość ciekawie napisana bajka, pozbawiona momentów zaskoczenia, niespodziewanego zwrotu akcji, bardzo schematycznie zakończona.

Zaczyna się jak powieść obyczajowa, stopniowo przechodzi w kryminał, by stać się współczesną wersją Hrabiego Monte Christo. Końcówka to klasyczna bajka, zakończona happy endem, gdzie zło jest sprawiedliwie ukarane, a dobro nagrodzone. Na sam koniec można dodać - "żyli długo i szczęśliwie", jak w klasycznej baśni.
Ogólnie bardzo schematyczna, i przewidywalna. Ukazane są ...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to