Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Wiedziałem, że Rosja to kraj, w którym, delikatnie mówiąc, nie wszystko w porządku, lecz fakty przedstawione w tej książce potrafiły mnie zaskoczyć. Szkoda że autorka już więcej nic nie napisze. Polecam.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Wiedziałem, że Rosja to kraj, w którym, delikatnie mówiąc, nie wszystko w porządku, lecz fakty przedstawione w tej książce potrafiły mnie zaskoczyć. Szkoda że autorka już więcej nic nie napisze. Polecam.

Po "Rolandzie", który może i był trochę nudny, "Powołanie trójki" jest naprawdę miłym zaskoczeniem. W świecie Rolanda dzieją się rzeczy jeszcze bardziej niesamowite niż w pierwszym tomie "Mrocznej Wieży".
Nadal za bardzo nie rozumiem co się dzieje w "świecie który poszedł naprzód" ale bardzo chcę się dowiedzieć co będzie dalej. Ani na chwilę się nie nudzę i ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Chętnie sięgam po kolejny tom i czuję że jestem coraz bliżej Wieży:)

Po "Rolandzie", który może i był trochę nudny, "Powołanie trójki" jest naprawdę miłym zaskoczeniem. W świecie Rolanda dzieją się rzeczy jeszcze bardziej niesamowite niż w pierwszym tomie "Mrocznej Wieży".
Nadal za bardzo nie rozumiem co się dzieje w "świecie który poszedł naprzód" ale bardzo chcę się dowiedzieć co będzie dalej. Ani na chwilę się nie nudzę i ciągle dowiaduję...

Bardzo ciekawa książka, bez względu na to że czasami jest się ciężko połapać w tym co się dzieje. To mi trochę przypomniało oglądanie serialu "Zagubieni" (więcej pytań niż odpowiedzi). Jednak nie mogę pozostać obojętny na dalszy los rewolwerowca. Po przeczytaniu "Rolanda" zostałem z poczuciem że chcę jeszcze... No i całe szczęście że sporo jest tego "jeszcze" - aż siedem tomów, a więc bez chwili zwłoki sięgam po kolejny tom w poszukiwaniu Wieży.

Bardzo ciekawa książka, bez względu na to że czasami jest się ciężko połapać w tym co się dzieje. To mi trochę przypomniało oglądanie serialu "Zagubieni" (więcej pytań niż odpowiedzi). Jednak nie mogę pozostać obojętny na dalszy los rewolwerowca. Po przeczytaniu "Rolanda" zostałem z poczuciem że chcę jeszcze... No i całe szczęście że sporo jest tego "jeszcze" - aż siedem...

Stephen King po raz kolejny udowodnił że jest królem horroru. Zresztą nic innego od niego się nie spodziewałem . Świetna książka - gorąco polecam.

Stephen King po raz kolejny udowodnił że jest królem horroru. Zresztą nic innego od niego się nie spodziewałem . Świetna książka - gorąco polecam.

Cóż można powiedzieć o tej książce? Znowu wszystko to samo: zawrotne tempo, trudne do rozwiązania zagadki (ale nie za trudne dla prof. Langdona) i mnóstwo akcji. Jednak czytając Inferno miałem odczucie że gdzieś to już czytałem, książki Browna są jak piosenki AC/DC- są dobre ale podobne do siebie. A więc jako że jestem fanem w/w zespołu mogę śmiało stwierdzić że tak jak jego poprzednicy Inferno jest kawałkiem dobrej lektury.
No i nareszcie wiem co to jest Saligia :)

Cóż można powiedzieć o tej książce? Znowu wszystko to samo: zawrotne tempo, trudne do rozwiązania zagadki (ale nie za trudne dla prof. Langdona) i mnóstwo akcji. Jednak czytając Inferno miałem odczucie że gdzieś to już czytałem, książki Browna są jak piosenki AC/DC- są dobre ale podobne do siebie. A więc jako że jestem fanem w/w zespołu mogę śmiało stwierdzić że tak jak...

Muszę przyznać że przez pierwsze 200 stron lektury zastanawiałem się czy nie iść do biblioteki i nie zwrócić tej książki ponieważ mam już trochę dość tematyki o mordercach/gwałcicielach i innych osobach które mają nie za równo pod sufitem. Ileż można czytać o tej krwi i przemocy...? Ale ( i bardzo dobrze że jest ale) fabuła dość fajnie się rozkręca, oczywiście żadnej tam rewelacji ale jednak. W pewnym momencie zrozumiałem że nie mogę odłożyć książki. Akcja, napięcie, intryga - tu wszystko jest! Wątek "supernatural" , który przez chwilę występuje, bardzo mnie ucieszył. A więc na pytanie czy sięgnę po kolejne tomy z trylogii, odpowiedź brzmi jak najbardziej tak!

Muszę przyznać że przez pierwsze 200 stron lektury zastanawiałem się czy nie iść do biblioteki i nie zwrócić tej książki ponieważ mam już trochę dość tematyki o mordercach/gwałcicielach i innych osobach które mają nie za równo pod sufitem. Ileż można czytać o tej krwi i przemocy...? Ale ( i bardzo dobrze że jest ale) fabuła dość fajnie się rozkręca, oczywiście żadnej tam...

Druga książka tego autora którą przeczytałem. Niesamowicie wciągająca ,wręcz błyskawiczna akcja. Fabuła jest jak wspomniana w książce matrioszka czyli wielowarstwowa, i za każdym razem zaskakująca.
Jedyną rzeczą która mnie troszeczkę rozczarowała jest fakt że prawdziwym mordercą jest siedemdziesięcioletni dziadziuś który niby sam potrafił podnieść zwłoki 120-kilogramowej ofiary (jednej z wielu). Jest to jednak tylko jeden minus a plusów jest o wiele więcej. Jeśli mój spoiler państwa nie rozczarował zapraszam do lektury :)

Druga książka tego autora którą przeczytałem. Niesamowicie wciągająca ,wręcz błyskawiczna akcja. Fabuła jest jak wspomniana w książce matrioszka czyli wielowarstwowa, i za każdym razem zaskakująca.
Jedyną rzeczą która mnie troszeczkę rozczarowała jest fakt że prawdziwym mordercą jest siedemdziesięcioletni dziadziuś który niby sam potrafił podnieść zwłoki 120-kilogramowej...