Kopernikus

Profil użytkownika: Kopernikus

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
8
Przeczytanych
książek
8
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Jeden.
I wszystko było by gitara, gdyby nie ten rosyjski wpleciony w tekst. Dość, że jeszcze cyrylicy nie było i to wertowanie co powiedział jeden, albo drugi. Trochę mi to kłopotów narobiło, gdy dialogi się zagęściły, do tego stopnia, że kiedyś zacząłem je omijać. Ja rozumiem, że klimat, ale zapewne wiele nie kojarzy rosyjskiego.

Dwa.
Nie zbyt podobało mi się po przeczytaniu, że tu Łysy był nauczycielem Misia, a w Ołowianym był praktycznie zlany na całego, że aż uśmiercony. I ta kolejność książek. U mnie czytanie wyglądało tak; najpierw środek (ołowiany) później koniec (Drugi brzeg) później początek.

Trzy.
Klimat książek, znany mi był z gry w którą zarzynam po dziś dzień. Znałem typy anomalii, ale nagle w książkach pojawiają się trawa-brzytwa, gdzie 99% terenu jest trawiasta i która pojawia się, aby potęgować napięcie i wkurzać, nawet rosa jako legenda, a według mnie uśmiercenie Pana Klemensa w anomalii, która pojawiła się zaraz jak Miś odcedził kartofle... Wydało mi się, że autor chce się pozbyć naukowca przy pierwszej okazji, bo zaczął ciążyć.

Cztery
Emisje. Grając w grę miałem wrażenie, że pojawiają się dość często pomijając Cień Cz. Emisje w stalkerze są jak dla mnie kawa o poranku, aczkolwiek bazując na grze, aby przetrwać emisję nie potrzeba jakiś specjalnych kryjówek, ja rozumiem iż dziura w dachu na barce Noego podczas emisji to tak koślawo wyglądało. Jednak w trylogii miałem wrażenie, że bohaterowie zaraz będą kopali kopalnię aby się ukryć.

Nie mniej czytam po dzień dziś do poduchy raz jedną, raz trzecią, raz drugą. I gdyby tylko znać rosyjski to reszta świata stalkera staje otworem.

Jeden.
I wszystko było by gitara, gdyby nie ten rosyjski wpleciony w tekst. Dość, że jeszcze cyrylicy nie było i to wertowanie co powiedział jeden, albo drugi. Trochę mi to kłopotów narobiło, gdy dialogi się zagęściły, do tego stopnia, że kiedyś zacząłem je omijać. Ja rozumiem, że klimat, ale zapewne wiele nie kojarzy rosyjskiego.

Dwa.
Nie zbyt podobało mi się po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sam nie wiem co myśleć o tym, luźne myśli. Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o możliwym istnieniu 10 planety naszego Układu. Badania naukowców to potwierdzają. Z jednej strony, kurcze, nie wiem do końca czy dobrze zrozumiałem sens książki i ogólnie ją całą. Z jednej strony autor pisze o ukrytych zasobach genetycznych cywilizacji w postaci medytujących poukrywanych gdzieś w jaskiniach Himalajów, którzy mieli by dostarczyć genomu do odbudowy cywilizacji, następnie jest jakiś przeskok do czegoś innego, wplot biblii, że niby Bóg mówi o sobie w liczbie mnogiej, później znów jest przeskok o czymś i gdzieś w 3/4 książki już jest mowa o Bogu Stworzycielu i Lucku, gdzie temu ostatniemu iluminaci oddają się w całości. Dla mnie to jest masło maślane. O ile teorii spiskowych nie można wykluczyć, iż są tylko wymysłem dekli, albowiem znam osobę u której pracuję i widzę, że jak masz pieniądze to masz władzę, gdzie nawet jakieś twoje potknięcie ściągnie na Ciebie ich prawników, sąd i nie wiadomo co jeszcze, tak domyślam się, że osoby mające kasy jak lodu mają bardziej zryte dekle. A może intuicja nie jest jakimś głosem z kosmosu tylko wypadkową naszych doświadczeń i logiki. Jedno jest pewne i zgadza się przynajmniej u mnie co jest napisane, że im mocniej chce coś osiągnąć, tym rzadziej się´ to udaje, a jak nie zależy to układa się jak powinno, ale z drugiej też pisze, że marzenia się spełniają, jedno zaprzecza drugiemu, a wszystkie teorie spiskowe i owa 'sekretna' wiedza to aby stwierdzić na koniec, że jest się samemu malarzem życia i można osiągnąć sukces? Ja Was proszę...

Sam nie wiem co myśleć o tym, luźne myśli. Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o możliwym istnieniu 10 planety naszego Układu. Badania naukowców to potwierdzają. Z jednej strony, kurcze, nie wiem do końca czy dobrze zrozumiałem sens książki i ogólnie ją całą. Z jednej strony autor pisze o ukrytych zasobach genetycznych cywilizacji w postaci medytujących poukrywanych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sam nie wiem, jako zbiór opowiadań to tak, ale może czegoś nie zrozumiałem lub mi umknęło, bo tak mniej więcej po przygodzie w niedoszłej nowej Zonie wątek jakby się urwał, a każda akcja powodowała pojawienie się myśli, iż będę miał nawiązanie do wątku głównego, a tu nic prócz jednego znaleziska w połowie książki. Później znów długo nic, trochę grzebania w archiwach, odnalezienie informacji i szybkie zakończenie. Może mam problem z rozumieniem tekstu pisanego, jednak musiałem się wracać, bo ani w jotę nie rozumiałem zakończenia, które przeskoczyło do przodu o 3 tygodnie. Autorowi na pewno się spieszyło bo wprowadzenie pojazdów skróciło akcję z kilku dni do połowy dnia, a i po drodze by coś pewnie się stało, a tak to myk myk i już u celu. Przy wprowadzeniu szamana miałem cichą nadzieję, że zawieje trochę mistycyzmem, aż gawiedzi kopary opadną, że niby legendy trochę ziarna prawdy mają, no ale... No i drzewo z pieczarą, niby Zona więc nie dziwi, ale dla mnie naciągane, nie mówię, nie.

Sam nie wiem, jako zbiór opowiadań to tak, ale może czegoś nie zrozumiałem lub mi umknęło, bo tak mniej więcej po przygodzie w niedoszłej nowej Zonie wątek jakby się urwał, a każda akcja powodowała pojawienie się myśli, iż będę miał nawiązanie do wątku głównego, a tu nic prócz jednego znaleziska w połowie książki. Później znów długo nic, trochę grzebania w archiwach,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kopernikus

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
8
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
46
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]