Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Gawędziarski styl Kinga na niewiele się zdał. Materiał na jedno krótkie opowiadanie, autor rozciągnął do ponad sześciuset stron. Przez pierwsze 200 mamy wstęp, do czterechsetnej strony zacząłem się już niecierpliwić, będzie coś konkretnego się działo, czy nie. Następne sto stron to udręka, aż wreszcie, po kolejnej mniej więcej setce, tandetnej ghost story, w końcu poczułem ulgę, że koniec jest już bliski.
Nie wiem jak to jest u Was, ale ja mam już po dziurki w nosie, king'owskich bohaterów pisarzy i jakiekolwiek tajemnice, amerykańskiej prowincji.

Gawędziarski styl Kinga na niewiele się zdał. Materiał na jedno krótkie opowiadanie, autor rozciągnął do ponad sześciuset stron. Przez pierwsze 200 mamy wstęp, do czterechsetnej strony zacząłem się już niecierpliwić, będzie coś konkretnego się działo, czy nie. Następne sto stron to udręka, aż wreszcie, po kolejnej mniej więcej setce, tandetnej ghost story, w końcu poczułem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to