Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O ile wszystkie książki Pani Ewy Nowak mogę z czystym sumieniem zaliczyć do moich ulubionych, tak ta zdecydowanie mnie rozczarowała. Sięgałam po nią z przekonaniem, że się nie zawiodę. Niestety... Opowiadania nie są ,,złe", ale osobiście wolałabym żeby były bardziej rozwinięte. Wolę poznawać bohaterów, zdecydować czy ich lubie czy nie, a tu nie miałam takiej szansy, bo od razu ruszamy z marszu z kolejną akcją. Nie chcę się rozpisywać na ten temat, ale jak dla mnie słaba i taka właśnie jest moja ocena,

O ile wszystkie książki Pani Ewy Nowak mogę z czystym sumieniem zaliczyć do moich ulubionych, tak ta zdecydowanie mnie rozczarowała. Sięgałam po nią z przekonaniem, że się nie zawiodę. Niestety... Opowiadania nie są ,,złe", ale osobiście wolałabym żeby były bardziej rozwinięte. Wolę poznawać bohaterów, zdecydować czy ich lubie czy nie, a tu nie miałam takiej szansy, bo od...

Zawsze do książek tej autorki zabieram się bardo chętnie i zawsze straaasznie przeżywam wszystko,co się dzieje. Tym razem było tak samo i tak jak w przypadku poprzednich nie zawiodłam się. Wydanie książki miało 610 stron, a ja miałam wrażenie że przynajmniej dwa razy mniej. W książce, zarówno tej jak i pozostałych, podoba mi się to, że obraz sytuacji ukazany jest z perspektywy kilku osób, co daje trójwymiarowy obraz zdarzeń.
Co ja mam napisać? Nie będę streszczać tej książki, pozostaje mi jedynie powiedzieć jak najprościej: trzy razy TAK :D

Zawsze do książek tej autorki zabieram się bardo chętnie i zawsze straaasznie przeżywam wszystko,co się dzieje. Tym razem było tak samo i tak jak w przypadku poprzednich nie zawiodłam się. Wydanie książki miało 610 stron, a ja miałam wrażenie że przynajmniej dwa razy mniej. W książce, zarówno tej jak i pozostałych, podoba mi się to, że obraz sytuacji ukazany jest z...

Do książki podeszłam z pewną rezerwą, to nie jest taki typ, który zwykle czytam. W miarę zagłębiania się stwierdziłam,że nawet gdybym chciała, nie potrafię przestać czytać. Właściwie sama nie wiem co to sprawiło, ale książka ma to ,,coś".

Do książki podeszłam z pewną rezerwą, to nie jest taki typ, który zwykle czytam. W miarę zagłębiania się stwierdziłam,że nawet gdybym chciała, nie potrafię przestać czytać. Właściwie sama nie wiem co to sprawiło, ale książka ma to ,,coś".

Magiczna książka z fragmentami baśni. Sięgając po nią, pomyślałam, że fajnie będzie poczytać jakąś ,,bajkę". Już od pierwszych stron zakochałam się w tej książce.
Magia... Miłość... Morał...

Magiczna książka z fragmentami baśni. Sięgając po nią, pomyślałam, że fajnie będzie poczytać jakąś ,,bajkę". Już od pierwszych stron zakochałam się w tej książce.
Magia... Miłość... Morał...

Czytałam wręcz z zapartym tchem, a z każdą stroną odczuwałam coraz więcej negatywnych uczuć w stosunku do Norberta.
Książka wspaniała. Właściwie można by powiedzieć, że uczy. Otwiera wielu nastolatkom oczy na tak zwane ,,toksyczne związki". Polecam wszystkim. Warto...

Czytałam wręcz z zapartym tchem, a z każdą stroną odczuwałam coraz więcej negatywnych uczuć w stosunku do Norberta.
Książka wspaniała. Właściwie można by powiedzieć, że uczy. Otwiera wielu nastolatkom oczy na tak zwane ,,toksyczne związki". Polecam wszystkim. Warto...

Wspaniały klimat, wprost nie mogłam się oderwać od książki. Zemsta, przygoda, poszukiwanie zaginionego przed laty w amazońskiej dżungli ojca, a do tego plemię, które ponoć nie istnieje.

Wspaniały klimat, wprost nie mogłam się oderwać od książki. Zemsta, przygoda, poszukiwanie zaginionego przed laty w amazońskiej dżungli ojca, a do tego plemię, które ponoć nie istnieje.

Moje wrażenia? Wprost nie mogłam się oderwać od tej książki. Wspaniała, poruszająca, z odrobiną magii:)

Moje wrażenia? Wprost nie mogłam się oderwać od tej książki. Wspaniała, poruszająca, z odrobiną magii:)