Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po książkę Piotra Rozmusa pt. Bestia sięgnąłem przez całkowity przypadek, szukając jakiejś lektury z pogranicza dobrego kryminału/sensacji.

Przeglądając różne portale z książkami i krążąc bez większego zainteresowania po kolejnych pozycjach dla wytrawnych moli w propozycjach pod tytułem "Ci którzy oglądali tę pozycję - oglądali też tę" zauważyłem okładkę z dużym czerwonym napisem "Bestia". I tak się zaczęła mroczna przygoda.

Na początku troszkę zaskoczył mnie prolog - nazistowscy dygnitarze wizytujący fortyfikacje w których spotyka ich nieciekawa niespodzianka. Czy w mini recenzji na stronie nie było przecież napisane, że akcja dzieje się w czasach współczesnych?!? Ale zaraz trafiamy na właściwy tor akcji i poznajemy Roberta Donovana - komisarza szczecińskiej policji, polsko-amerykańskiego pochodzenia, który uzbierawszy już spory bagaż ciężkich życiowych i zawodowych doświadczeń, w wieku 40-kilku lat, w stanie totalnego wypalenia zawodowego postanawia przejść na zasłużoną emeryturę i wrócić do rodzinnego Szczecinka. Rzucić dotychczasowe życie za siebie, zapomnieć o problemach i doświadczeniach, rozpocząć nowe życie. A przynajmniej spróbować. No i wraca. A w Szczecinku okazuje się, że wiele się zmieniło. Miasto się rozwinęło i rozbudowało. Do tego okazuje się, że nie jest już małe, spokojne i bezpieczne. Zarówno dzięki nowym znajomościom jak i cieniom poprzedniego życia Donovan wpada w wir niebezpiecznych wydarzeń. A mówią, że na emeryturze jest tak spokojnie.

Przed lekturą Bestii, dowiedziałem się, że jest to debiut Pana Piotra Rozmusa. Ale za to jaki! Świetnie poprowadzona akcja i makabryczne niekiedy opisy wydarzeń budujących fabułę nie pozwalają przejść obok tej książki obojętnie. Czytasz... czytasz... przewracasz strony coraz to szybciej... kawa już dawno ostygła, a Ty ciągle czytasz i nie możesz się oderwać! Jestem pod wielkim wrażeniem pozycji od Pana Piotra. Jak dla mnie to bardzo dobra propozycja. Mroczna, momentami przerażająco brutalna i bardzo wciągająca. No i z elementem romantycznym. Czytając o przygodach Roberta Donovana momentami zastanawiałem się, kiedy do akcji dołączy się Harry Hole i razem zrobią porządek z bandą popaprańców krążących po tym świecie. A dla mnie - miłośnika książek Jo Nesbo - spotkanie z Bestią był równie wciągające i ekscytujące. Liczę na kolejne, równie pasjonujące książki Pana Piotra Rozmusa, mam na dzieję, że będą na równie wysokim poziomie, o ile nie wyższym.

Bestię polecam zdecydowanie! Wszystkim tym, którzy lubią mocną, wielowątkową sensację z elementami thrillera/horroru. Jednak ze względu na momentami makabryczne opisy - raczej nie ludziom o słabych żołądkach i nie młodszym czytelnikom.

Po książkę Piotra Rozmusa pt. Bestia sięgnąłem przez całkowity przypadek, szukając jakiejś lektury z pogranicza dobrego kryminału/sensacji.

Przeglądając różne portale z książkami i krążąc bez większego zainteresowania po kolejnych pozycjach dla wytrawnych moli w propozycjach pod tytułem "Ci którzy oglądali tę pozycję - oglądali też tę" zauważyłem okładkę z dużym...