Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Całkiem przyjemna lektura. Daleka od faktów i rzeczowych analiz, mocno bazująca na utartym w kulturze wizerunku Marii Magdaleny… ale mimo to jest przyjemnym wywodem.

Całkiem przyjemna lektura. Daleka od faktów i rzeczowych analiz, mocno bazująca na utartym w kulturze wizerunku Marii Magdaleny… ale mimo to jest przyjemnym wywodem.

Studium bardzo powierzchowne. Niedbale w dyskursie. Lakoniczne do granic. Jedynie akcentuje problematykę wynikającą z tytułu. Nie wnosi też nic nowego i odkrywczego do badań nad tekstem Pisma Świetego ani tez tekstów koptyjskich. Także korelacje kulturowe na przestrzeni wieków traktuje nad wyraz swobodnie. Razi wiec subiektywizmem, niepopartym żadną metodologią. Drażnią też liczne literówki w tekście…

Studium bardzo powierzchowne. Niedbale w dyskursie. Lakoniczne do granic. Jedynie akcentuje problematykę wynikającą z tytułu. Nie wnosi też nic nowego i odkrywczego do badań nad tekstem Pisma Świetego ani tez tekstów koptyjskich. Także korelacje kulturowe na przestrzeni wieków traktuje nad wyraz swobodnie. Razi wiec subiektywizmem, niepopartym żadną metodologią. Drażnią też...

Bardzo słaba pozycja. Niby bazująca na tekstach kultury, jednak głęboko zakorzeniona w stereotypach. Mało refleksyjna. Nic nie wnosząca do lektury. Płytka i powierzchowna. Zdawać by się mogło że to niedbały szkic do czegoś poważniejszego.

Bardzo słaba pozycja. Niby bazująca na tekstach kultury, jednak głęboko zakorzeniona w stereotypach. Mało refleksyjna. Nic nie wnosząca do lektury. Płytka i powierzchowna. Zdawać by się mogło że to niedbały szkic do czegoś poważniejszego.

Ciężko merytorycznie ocenić tę pozycję. Z jednej strony autor zastrzega sobie prawo do swobody wypowiedzi, traktując tekst jako wykładnię indywidualnej refleksji. Z drugiej jednak strony bardzo razi fakt, iż refleksja ta nie trzyma się metodologicznych ram racjonalizmu. Dziwi fakt, iż dominikanin dokonuje tak stereotypowego podsumowania kulturowego wizerunku Marii Magdaleny. Niedbałość pod tym względem jest rażąca i waży na jakości lektury. Nawet nie chodzi o łączenie postaci MM z jawnogrzesznicą, ale np. o niespójności kulturowe (M.in. Domniemany Zachwyt MM nad wielbłądem, gdzie w Piśmie Świętym wyraźnie jest wskazane iż jest to zwierzę uznane za nieczyste).
Docenić jednak należy fragmenty, w których autor beletryzuje historię Drogi Krzyżowej. Poetycko obrazuję emocjonalną sferę uczestników tych wydarzeń, wydobywając na światło prawdy filozoficzne, dotykające serca i duszy człowieka.

Ciężko merytorycznie ocenić tę pozycję. Z jednej strony autor zastrzega sobie prawo do swobody wypowiedzi, traktując tekst jako wykładnię indywidualnej refleksji. Z drugiej jednak strony bardzo razi fakt, iż refleksja ta nie trzyma się metodologicznych ram racjonalizmu. Dziwi fakt, iż dominikanin dokonuje tak stereotypowego podsumowania kulturowego wizerunku Marii...

Świetna pozycja! Rzetelne studium „przypadku”. Przegląd historyczno-kulturowych obrazów, ze wskazaniem och źródłowości. Wartki i ciekawy nurt dyskursu sprawia, ze trudno się oderwać od lektury. Ujmująca rzetelność analizy źródeł i naukowa powściągliwość w stawianiu tez. Bardzo, ale to bardzo dobra książka!

Świetna pozycja! Rzetelne studium „przypadku”. Przegląd historyczno-kulturowych obrazów, ze wskazaniem och źródłowości. Wartki i ciekawy nurt dyskursu sprawia, ze trudno się oderwać od lektury. Ujmująca rzetelność analizy źródeł i naukowa powściągliwość w stawianiu tez. Bardzo, ale to bardzo dobra książka!