Opinie użytkownika
Po raz drugi piszę opinię i po raz drugi na temat debiutu. Złapałem „Bezpańskie psy” w księgarni, rzut okiem najpierw na okładkę (wow!), później na „blurb”, pięknie pomyślałem – II wojna, szpiedzy, a majówka się zbliża. Niedawno sparzyłem się na debiucie, ale natura ludzka niezmienną jest, a co tam. Ciach, karta stałego klienta, „pyk”, 600+ stron ląduje w plecaku.
No i co?...
"- Panowie - zaczął prezydent. (D. Trump) - Dziękuję za przybycie. Co to za gówno w Polsce?
- Wojna na całego - powiedział generał Milley. - Ruscy rozjeżdżają ich swoim walcem."
Gdyby chcieć zaopiniować te książkę, którą doczytałem do 105 strony, powinienem napisać, proszę o zwrot pieniędzy. Wyeksponowana w największej sieci księgarni w PL w skrzynce ala' na amunicję....