Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Akcja toczy się w malowniczej wsi, poznajemy Szymona Pietruszkę, który postanawia wybudować grobowiec dla siebie i swojej najbliższej rodziny. Naprawdę? Chcę wybudować grób? Jak się okazuje nie ma być to taki zwykły grobowiec, jego oczekiwania są bardziej ambitne. Grób ma zostać podzielony na kwatery w, których będą mogli spocząć jego bracia wraz z żonami. Początek książki nawiązuje do śmierci, a główny bohater przedstawia nam się z dość dziwacznej strony. Kto z nas o takich rzeczach myśli mając rodzinę, pracę hobby i będąc w codziennym biegu. Wybieramy sobie bardziej przyziemne cele, nie przywiązując wagi do śmierci, a tym bardziej do budowy grobu! Jednak z każdą kolejną kartką przekonujemy się, że Szymon Pietruszka nie jest wcale takim prostym i głupim chłopem. Każdy rozdział obdarza nas, ciekawą historią związaną ściśle z jego życiem. Dokonuje on bilansu swojego bytowania, a nam dostarcza wiele myśli, które pozwalają nam zagłębić się w sens naszego istnienia, dzięki temu możemy wywnioskować, że nie wszystko jest takie jakie się nam wydaje. Po kilku rozdziałach dochodzimy do wniosku, że pierwsze wrażenie jakie wywiera na nas człowiek nie jest do końca takie oczywiste. Widząc Szymona gdzieś po raz pierwszy, najpewniej wielu uznałoby go za dziwaka. Grobowiec? Kto o czymś takim myśli za życia? Jednak ta powieść jest doskonałym dowodem na to, że poznając historię danego człowieka, słuchając co ma nam do powiedzenia, nie oceniając, a czerpiąc z każdego jego słowa dopiero po jakimś czasie jesteśmy w stanie go poznać. Ja sama z każdą kolejną linijką obdarzałam głównego bohatera wielką sympatią, człowiek ten ma się za prostego i zwyczajnego chłopa, który podczas wojny był w partyzantce, po wojnie pracował jako urzędnik, a przed wojną spełniał we wsi rolę fryzjera. Nie czuje się nadzwyczajny, a swoją skromnością i mądrością pozwolił spojrzeć na świat swoimi oczami. Ta książka była dla mnie wyśmienitą ucztą, rozkoszowałam się każdą przeczytaną stroną, starając się wyssać z niej jak najwięcej. Przekonała mnie w utwierdzeniu, że książki to piękny świat i, że nigdy z nich nie zrezygnuję, bo dla mnie literatura piękna jest czymś wyjątkowym.

Cała recenzja dostępna na blogu: http://pisanapoezja.blogspot.com/

Akcja toczy się w malowniczej wsi, poznajemy Szymona Pietruszkę, który postanawia wybudować grobowiec dla siebie i swojej najbliższej rodziny. Naprawdę? Chcę wybudować grób? Jak się okazuje nie ma być to taki zwykły grobowiec, jego oczekiwania są bardziej ambitne. Grób ma zostać podzielony na kwatery w, których będą mogli spocząć jego bracia wraz z żonami. Początek książki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to