-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Kontynuacja na poziomie. Bohaterowie oddalają się od całego polityczno-wojennego zamieszania, by wpaść w sidła tajemnic przeklętego miasta. Autor zgrabnie rozwija wątki z pierwszej części, kończy mocno ale bez zbędnych fajerwerków. Po przeczytaniu obu części czujemy się zżyci z głównymi bohaterami, jakbyśmy z nimi maszerowali, obozowali i walczyli przez cały ten czas!
Kontynuacja na poziomie. Bohaterowie oddalają się od całego polityczno-wojennego zamieszania, by wpaść w sidła tajemnic przeklętego miasta. Autor zgrabnie rozwija wątki z pierwszej części, kończy mocno ale bez zbędnych fajerwerków. Po przeczytaniu obu części czujemy się zżyci z głównymi bohaterami, jakbyśmy z nimi maszerowali, obozowali i walczyli przez cały ten czas!
Pokaż mimo toZ początku potrafi zamulić - autor się nie spieszy, rozbudowuje bogate tło historyczno-polityczne, prowadzi mnóstwo postaci - ale im bliżej końca tym lepiej, aż do samego finału, który nie pozwala nie sięgnąć po kolejną część. Solidne low-fantasy.
Z początku potrafi zamulić - autor się nie spieszy, rozbudowuje bogate tło historyczno-polityczne, prowadzi mnóstwo postaci - ale im bliżej końca tym lepiej, aż do samego finału, który nie pozwala nie sięgnąć po kolejną część. Solidne low-fantasy.
Pokaż mimo toPrzyziemne, przygnębiające postapo z mocną nutą czarnego humoru. Chyba najlepsza z książek autora. Czyta się nad wyraz dobrze, mimo że autor eksperymentuje na wielu płaszczyznach - od źródła w larpie, przez wielorakie zakończenie, aż po możliwość zobaczenia całości na deskach teatru. Gorąco polecam!
Przyziemne, przygnębiające postapo z mocną nutą czarnego humoru. Chyba najlepsza z książek autora. Czyta się nad wyraz dobrze, mimo że autor eksperymentuje na wielu płaszczyznach - od źródła w larpie, przez wielorakie zakończenie, aż po możliwość zobaczenia całości na deskach teatru. Gorąco polecam!
Pokaż mimo to
Książka robi kisiel z mózgu i mielonkę z serducha, a przyprawiona jest sowicie erotyką i krwią. Smakowite acz przyciężkawe danie.
Książka robi kisiel z mózgu i mielonkę z serducha, a przyprawiona jest sowicie erotyką i krwią. Smakowite acz przyciężkawe danie.
Pokaż mimo to