Opinie użytkownika
Bezwładność wygląda na wysmarowane na kolanie i na chybcika dzieło debiutanta - w dodatku bardzo słabe. Rozwiązania fabularne na poziomie przedszkolaka. Researcz żaden. Autor nie raczył nawet sprawdzić, kto zgodnie z przepisami może pracować w aptece - denatka kradnąca leki nie posiadała wykształcenia kierunkowego - nikt by jej w aptece nie zatrudnił. Taki podstawowy błąd...
więcej Pokaż mimo toCo to niby ma być? Kryminał? Thriller? Horror? Bajka dla przedszkolaków? Wielu autorów, którzy nigdy nie będą mieli szansy na debiut, lepiej włada językiem pisanym. Pozycja beznadziejna, w zasadzie nie wiadomo o czym jest fabuła. Jeśli autorka wzorowała się na Kingu, to chyba na Nat King Cole'u.
Pokaż mimo toPani Kuydowicz to prawdopodobnie przykład autorki wydawanej po znajomości. Książka mierna i mizerna.
Pokaż mimo toJeśli chodzi o twórczość Mroza, to trawię jedynie Forsta. Uznaję tą serię za świetną. Z "Innymi tonacjami ciszy" mam pewien problem. To w zasadzie nie jest kryminał, ale pewien rodzaj YA (o czym zresztą wspomina sam autor) i pod takim szyldem ta książka powinna być wydana. Robienie z niej na siłę kryminału jest pewnym nadużyciem. Poza tym to fajna i strawna pozycja. Można...
więcej Pokaż mimo to
To moje pierwsze spotkanie z autorem i raczej ostatnie.
Gorzka to kolejny autor, który nie zna podstaw pracy policyjnej. Fabuła do bólu nudna. Bohaterowie to raczej kiepscy aktorzy bez odrobiny mimiki. Bezwzględnie odradzam.
Ta książka jest tak beznadziejna, aż zęby bolą.
Autorka nie zna podstaw pracy policyjnej (w strukturze policji nie ma czegoś takiego jak "wydział zabójstw", sprawy o zabójstwo prowadzi prokurator, a nie randomowa policjantka), swoją wiedzę czerpie z seriali ("machanie blachą" przed oczami świadków i niezasadne legitymowanie przypadkowych osób - dziś taka funkcjonariuszka...
To jest chyba najgorsza pozycja, jaką dane mi jest ocenić w 2023 r. Zdecydowanie gorsza od najnowszych wypocin Małeckiego. Fabuła i konstrukcja na poziomie przedszkolaka, polot jak w absolutnie beznadziejnych bohomazach Hanny Greń. Powoli kiełkuje me nie myśl, że IV Strona wydaje wyłącznie autorów "po znajomości". Pani autorka na końcu składa podziękowania min dla...
więcej Pokaż mimo toZastanawiam się dlaczego Czarna Owca tak skrzywdziła debiutującego Silwanowa. Nie macie już tam redaktorów z prawdziwego zdarzenia? Przedstawiona historia nie jest zła, zły jest sposób jej fabularyzacji. Ktoś już napisał, że każdy rozdział zaczyna się od dźwięku telefonu budzącego Rajskiego. Fabuła się wlecze. Strzelby pojawiające się na początku książki nigdy nie strzelają...
więcej Pokaż mimo toPo przebrnięciu przez połowę tekstu, nadal nie jestem w stanie powiedzieć, o czym ta książka właściwie jest. Blurb Bondy na okładce tylko potwierdza, że blurby są pisane za kasę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie podpisałby się pod książką, której nawet nie przeczytał. A Bonda jej nie przeczytała.
Pokaż mimo to
To pierwsza książka Małeckiego i ostatnia jaką było mi dane przeczytać. Od znanych i cenionych pisarzy wymagam researczu i rzetelności w przedstawianych historiach. zwłaszcza kryminalnych, gdzie specyfika pracy policjanta powinna być opisana w sposób prawdziwy.
Panie autorze: oględziny miejsca ujawnienia zwłok bez udziału prokuratora? Przecież to prokurator zarządza i...
Beznadziejnie infantylna książka. Nad wznowieniami też należałoby popracować - ewentualnie napisać je od nowa. A tutaj-drewniane postaci, drewniana akcja. Zdecydowanie po raz kolejny nie polecam tej autorki.
Pokaż mimo toPo beznadziejnym pierwszym tomie mimo wszystko drugi tom dostał ode mnie swoją szansę. Nie wykorzystał jej. Opowieść o Painercie znów sprawiła mi pain. Z nieznanych mi przyczyn IV Strona stawia na H. Greń czy Łukawskiego. Ich książki są nijakie.
Pokaż mimo to
Masterton powrócił w dobrym, starym stylu. Czytając tą pozycję zacząłem się bać - to chyba dobrze ;-)
Polecam.