Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dawno już nie czytałam tak okropnie napisanej książki. Język i styl na poziomie grafomańskim. Fabuła z kolei adekwatnie fatalna do poziomu języka. 90% książki to dialogi niczym z wenezuelskiego serialu, reszta to marne opisy. Bohaterowie bezbarwni. Te ponad 700 stron to wielka strata czasu! Można rozpatrywać tę książkę jako świadectwo cudu - bohaterka w czasie wojny prawie nic nie je, zachodzi w ciążę, samodzielnie przetacza krew (w sumie ponad litr), zbawia świat i rodzi dziecko. Istny cud!

Dawno już nie czytałam tak okropnie napisanej książki. Język i styl na poziomie grafomańskim. Fabuła z kolei adekwatnie fatalna do poziomu języka. 90% książki to dialogi niczym z wenezuelskiego serialu, reszta to marne opisy. Bohaterowie bezbarwni. Te ponad 700 stron to wielka strata czasu! Można rozpatrywać tę książkę jako świadectwo cudu - bohaterka w czasie wojny prawie...

Mam wrażenie, że słowo "recesja" pojawia się w książce częściej niż słowo "seks". Literatura do poczytania w toalecie.

Mam wrażenie, że słowo "recesja" pojawia się w książce częściej niż słowo "seks". Literatura do poczytania w toalecie.

Chwytliwy tytuł i temat to niestety wszystko, co mogę napisać in plus. Fabuła, kreacje bohaterów, intryga, "zwroty akcji", język - okropne! Dla mnie był to krypto-harlequin.

Chwytliwy tytuł i temat to niestety wszystko, co mogę napisać in plus. Fabuła, kreacje bohaterów, intryga, "zwroty akcji", język - okropne! Dla mnie był to krypto-harlequin.

Historia miała być może magiczna, może tajemnicza czy niesamowita. Dla mnie była na siłę przekombinowana i za mocno naciągnięta.

Historia miała być może magiczna, może tajemnicza czy niesamowita. Dla mnie była na siłę przekombinowana i za mocno naciągnięta.

Jeśli poszukujesz magii, miłości i spełnienia pragnień, to ta książka niesie ze sobą to wszystko. Szkoda jednak że to "tylko" książka.

Jeśli poszukujesz magii, miłości i spełnienia pragnień, to ta książka niesie ze sobą to wszystko. Szkoda jednak że to "tylko" książka.