rozwiń zwiń

Sześć dekad naprzeciw formy

Zicocu Zicocu
31.10.2017
Okładka książki Gombrowicz. Ja geniusz. Tom I Klementyna Suchanow
Średnia ocen:
7,6 / 10
193 ocen
Czytelnicy: 816 Opinie: 29

Jednym z moich czytelniczych nawyków, tyleż głupim, co ciężkim do przezwyciężenia, jest rozliczenia książek ze zdobiących ich okładki porównań i blurbów. W przypadku „Mnie, geniusza” tej lichej przyjemności też nie potrafię sobie odmówić, dlatego analizę tekstu zacznę od jednego słowa, które znajduje się w wydawniczym opisie drugiego tomu biografii: „monumentalnego”.

Ta książka w istocie rzeczy jest monumentalna (choć nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dużo lepiej opisywałoby ją angielskie epic) – nie mogę sprowadzić jej do liczb, gdyż czytałem przedpremierowy egzemplarz recenzencki, ale przecież nie o nie chodzi. Wrażenie robi ogrom materiału, który Klementyna Suchanow musiała opracować, aby stworzyć te kompleksową biografię. Witold Gombrowicz przeżył 65 lat i, mimo że zdarzały mu się długie przerwy od pisania, pozostawił po sobie całe mrowie pism: nie tylko powieści, opowiadań i dramatów, ale także dwa dzienniki – jeden przeznaczony do publikacji, drugi („Kronos”) prywatny, które stanowią przecież dla każdego badacza materiał absolutnie podstawowy, oraz bogatą korespondencję. W dodatku rzetelna biografia, a do tego miana z całą pewnością „Ja, geniusz” aspiruje, nie ma prawa zatrzymać się na opisie głównego bohatera, bo nie da się na żaden życiorys spojrzeć bez wpisania go w kontekst historyczny. A autor „Ferdydurke” trafił na okres, który doskonale realizował chińskie przekleństwo o życiu w ciekawych czasach: był świadkiem dwóch globalnych konfliktów, argentyńskiej rewolucji i w końcu zimnej wojny. Suchanow na potrzeby swego dzieła musiała spektakl dziejów odtworzyć, a o tym, jak tytanicznej pracy to wymagało, świadczy chociażby liczba przypisów (te idą w tysiące), które, warto zaznaczyć, często okazują się czymś znacznie większym niż tylko wyliczanie źródeł – w niektórych toczą się całe dygresyjne opowieści uzupełniające właściwy wywód.

Rozmiarami „Mnie, geniusza” z pewnością można się zachwycać długo (szczególnie, kiedy w książce pojawią się zdjęcia, naprawdę nie mogę się doczekać, żeby ją przejrzeć), ale podstawowe pytanie pozostaje: jak z jakością? Cóż, jakąś informację już na ten temat przemyciłem, bo kluczowe słowo padło: rzetelność. Suchanow nie próbuje przyciągnąć czytelnika fajerwerkami (a o takie nietrudno nawet w rzeczowych przecież biografiach: kiedy na rynku ukazywał się świetny „Portret podwójny”, to nawet w lodówce można było natknąć się na chwytny cytat: „Zdzisław Beksiński nigdy nie uderzy swojego syna. Zdzisław Beksiński nigdy nie przytuli swojego syna”.) i od początku gra z nim w otwarte karty – książka zaczyna się od prześledzenia drzewa genealogicznego Gombrowicza. I choć można doszukiwać się w tym rozdziale pewnych działań interpretacyjnych, bo pisarz pochodził z ziemiaństwa, które później otwarcie krytykował, to Suchanow daje wyraźnie do zrozumienia, że skupi się na faktach.

Cierpi na tym nieco część książki poświęcona życiu pisarza przed emigracją. Dlaczego? Życie warszawskich kawiarni domaga się rekonstrukcji nie tylko historycznej, ale i psychologicznej – jego potencjałowi fabularnemu trudno się oprzeć. Autorce się nie udaje i podejmuje wyzwanie, ale nie radzi sobie z barwnym w zamierzeniu opisem posiedzenia Gombrowicza i jego przyjaciół. Zabrakło mi także dokładniejszego pochylenia się nad recepcją „Trans-Atlantyku”, „Pornografii” i „Kosmosu” - autorka poświęciła bardzo dużo miejsca kulisom powstawania i odbiorowi „Ferdydurke” (co zrozumiałe ze względu na doniosłość powieści zarówno dla literatury polskiej i światowej, jak i samego pisarza), w przypadku kolejnych powieści skupiając się tylko na genezie. Nie sposób nie pochwalić natomiast fragmentów poświęconych „Iwonie, księżniczce Burgundii” i, przede wszystkim, „Ślubowi” - należą one do najciekawszych w całej książce i obszernie omawiają historię obu dramatów.

Zresztą poza kilkoma drobnymi potknięciami cały „Ja, geniusz” zasługuje na docenienie – szczególnie jego końcówka (czyli okres, w którym Gombrowicz powraca do łask i zaczyna być tłumaczony na najpopularniejsze europejskie języki). Suchanow z ogromną wrażliwością uchwyciła najważniejsze konteksty życia pisarza: skomplikowany stosunek do przychodzącej zbyt późno sławy, zbliżającą się bezlitośnie starość, która spowoduje ograniczenie tak kluczowego dla Gombrowicza życia erotycznego, w końcu bezpardonowe wtargnięcie w jego życie Rity Labrosse. Ta ostatnia zresztą, dzielnie niepozwalająca dziedzictwu Witolda zginąć, bez wątpienia jest drugą najważniejszą bohaterką biografii: choć pojawia się w niej późno, to właśnie ona nadaje wtłoczonemu w znienawidzone formy życiu pisarza kolorytu. Starość pisarza, choć dla niego samego dramatyczna, w książce opisana została najlepiej: Suchanow wykorzystała fascynację nadchodzącą śmiercią wybitnej jednostki i wyłuskała z tego oczekiwania mroczną, magnetyczną moc.

„Ja, geniusz” to książka, która powinna była powstać dawno temu. Dla mnie, jako osoby przesiąkniętej Gombrowiczem od lat, stanowi wydarzenie osobiste, ale jej wartość dla polskiej kultury powinni docenić nawet ci niezbyt przekonani do twórczości pisarza. Bo Suchanow uchwyciła w tej monumentalnej biografii nie tylko artystę próbującego ośmieszyć wszystko co nosi jakiekolwiek znamiona powagi i uciec od form, ale także człowieka: ułomnego, zagubionego, targanego przez sztormy biseksualnego pożądania, łaknącego docenienia i cierpiącego z powodu niedostatku pieniędzy i literackiej chwały.

Bartosz Szczyżański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja