Na rynku istnieje bardzo dużo książek poświęconych twórczości Terry'ego Pratchetta. Trend ten uwidocznił się przede wszystkim po śmierci autora i anglojęzyczne rynki mają w czym wybierać. Jednakże, więcej nie zawsze oznacza lepiej i należy potępiać „żerowanie” na czyimś nieszczęściu. Craig Cabell – autor recenzowanej książki – wyróżnia się na tle konkurentów przede wszystkim datą wydania, gdyż książka trafiła na sklepowe półki w 2012 roku, czyli w okresie, w którym świat cieszył się obecnością Pratchetta. Inną i zarazem bardzo istotną kwestią odróżniającą publikację Cabella jest jej tematyka, która oczywiście skupia się na nieżyjącym już autorze, ale robi to w sposób inny, bardziej oryginalny, gdyż nie jest to biografia (jednakże znajdują się w niej fragmenty o życiu osobistym siwobrodego staruszka), lecz analiza twórczości autora „Świata Dysku”.

„Terry Pratchett. Życie i praca z magią w tle” jest książką, w której czytelnik odnajdzie odpowiedzi, ciekawostki oraz interpretacje tekstów sir Terry'ego. Publikacja ukazuje jakimi tworami posiłkował się Pratchett podczas pisania swoich dzieł oraz jaki miały na niego wpływ. Niejednokrotnie podczas lektury powtarzają się takie nazwiska jak J.R.R. Tolkien oraz C.S. Lewis – nie jest to nic dziwnego, gdyż wielbiciele „Świata Dysku” systematycznie odczuwają obecność tych autorów na paginach najsłynniejszego cyklu Pratchetta. Dodatkowo Cabell rozwodzi się nad istotą gatunków fantasy oraz science fiction, robiąc to przy tym lekko chaotycznie. Skacze między tymi zagadnieniami, interesuje się innymi pisarzami, odchodzi często od głównego wątku na rzecz innych i nie kończy wcześniej zaczętych dygresji. W publikacji nie występują duże ilości tej „anomalii” więc można mu to wybaczyć.

Książka zawiera bardzo dużą ilość ciekawostek z twórczości Pratchetta, więc jest nie lada kąskiem dla wielbicieli jego dokonań literackich. Styl Craiga Cabella jest przyjemny, publikację czyta się szybko i z zainteresowaniem doszukujemy się kolejnych odniesień do innych dzieł, które były inspiracją dla głównego bohatera książki. Miło było zanurzyć się w „Świat Dysku” i inne twory Pratchetta z zupełnie innej perspektywy, poznać je „od kuchni” i powiązać ze sobą niektóre elementy, które naświetliły prawdziwy zamiar nieżyjącego autora.

Damian Hejmanowski