rozwiń zwiń

Nadzieja w chaosie i koniec cywilizacji – wywiad z Kylą Stone, autorką książki „Na skraju zagłady”

LubimyCzytać LubimyCzytać
05.10.2022

Koniec cywilizacji i początek nieznanego świata. Zmiany klimatyczne, wyczerpywanie się zasobów nieodnawialnych, zagrożenia terrorystyczne i wreszcie pandemia. Oto tematy, które w swojej książce porusza Kyla Stone, autorka bestsellerowej książki „Na skraju zagłady”, która na polskim rynku ukazała się za sprawą oficyny All Muses. Autorka w specjalnym wywiadzie opowiada nam o inspiracjach, swoim warsztacie pracy, przemyśleniach na temat istoty człowieczeństwa, a także tego, jak połączyć ze sobą literaturę obyczajową, thriller i konwencję postapokaliptyczną. Zapraszamy do lektury wywiadu.

Nadzieja w chaosie i koniec cywilizacji – wywiad z Kylą Stone, autorką książki „Na skraju zagłady” Materiały wydawnictwa

[Opis wydawcy] W środku zimy impuls elektromagnetyczny (EMP) niszczy amerykańską sieć energetyczną. Społeczeństwo, uzależnione od prądu, staje na krawędzi chaosu. Nie działają telefony, media, sparaliżowane są komputery i cała infrastruktura zarządzana za ich pośrednictwem. Wszystko, co miało w sobie mikroprocesor, zostało zniszczone. A mróz potęguje się z każdą chwilą. I tylko dla jednej osoby to może być najszczęśliwsze zdarzenie w życiu.

Hannah Sheridan przez ostatnie pięć lat była więźniem sadystycznego psychopaty. Impuls zwolnił blokadę jej więzienia i wyłączył monitoring. Czy jednak nie okaże się, że najsilniejsze blokady tkwią w umyśle torturowanej kobiety? Czy zdoła uciec podążającemu jej tropem mordercy? Na kogo może liczyć w świecie, w którym każdy walczy o przetrwanie?

Na jej drodze stanie Liam Coleman, były żołnierz, doświadczony w misjach w Iraku i Afganistanie. W ciągu kliku sekund EMP zabrał mu wszystko, co kochał. Towarzyszy im Duch – pies rasy pirenejskiej, równie mocno poturbowany przez życie jak dwójka bohaterów i jak oni nieufny.

Czy złamana psychicznie kobieta wykorzysta okazję, którą otrzymała? Czy uda się jej uciec swojemu prześladowcy?

Kyla Stone buduje napięcie zgodnie z receptą Hitchcocka, osadzając toczoną przez głównych bohaterów śmiertelną zabawę w kotka i myszkę w sytuacji, w której rozpada się cywilizacja, jaką wszyscy znamy. Jej powieści nie są jednak tylko narracyjnym rollercoasterem z nagłymi zwrotami akcji. Siłą opowiadanych przez nią historii jest analiza, jak zwykli ludzie radzą sobie z niezwykłymi okolicznościami – zwłaszcza w sytuacjach, w których społeczeństwo staje na krawędzi chaosu. Postacie, które tworzy, zmagając się z wewnętrznymi ograniczeniami, uczą się pokonywać swoje lęki, by finalnie odkryć w sobie siłę, by przetrwać, ale także by stawić czoła codzienności. Na skraju zagłady to historia młodej kobiety, która musi przełamać lęki i blokady tkwiące w jej umyśle, by ocalić życie i wrócić do rodziny. To opowieść o sile miłości i nadziei przeciwstawionej przemocy i żądzy zabijania.

„Na skraju zagłady” to pierwszy tom bestsellerowego cyklu pod tym samym tytułem. Niezależnie od miejsca akcji – opisywana zagłada może przytrafić się każdemu z nas. W każdej chwili.

Marcin Waincetel: W środku zimy impuls elektromagnetyczny (EMP) niszczy amerykańską sieć energetyczną. Społeczeństwo zależne od elektryczności stoi na krawędzi chaosu. Choć podobno wszystko zaczęło się od chaosu… Co sprawiło, że pomyślałaś o końcu i początku cywilizacji? Co dało ci impuls do stworzenia „Na skraju zagłady”?

Kyla Stone: Zawsze lubiłam historie postapokaliptyczne. „Bastion” Stephena Kinga i „Droga” Cormaca McCarthy’ego to dwie z moich ulubionych powieści. Lubię rozważać rozmaite scenariusze – zastanawiać się nad różnymi życiowymi sytuacjami, w których mogłabym się znaleźć. Niesamowicie fascynuje mnie psychologia człowieka, a co za tym idzie kwestia związana z tym, do czego zdolni są ludzie, gdy znajdują się w sytuacji kryzysowej i bez wyjścia. Co stanie się, kiedy załamią się zasady społeczeństwa? Kim wtedy się staniemy? Co jesteśmy w stanie zrobić, aby przetrwać i/lub chronić tych, których kochamy? Oto tematy, które lubię podejmować w swoich książkach, czego dowodem jest „Na skraju zagłady”.

W swojej książce podejmujesz temat związany z motywem kata i ofiary. Hannah Sheridan, bohaterka „Na skraju zagłady”, przez ostatnie pięć lat była więziona przez sadystycznego psychopatę. Impuls zwolnił jednak zamek w więzieniu i wyłączył nadzór. Kobieta stała się wolna. Jednak to dopiero początek drogi, która będzie naznaczona wyrzeczeniami i cierpieniem. Opisujesz bardzo trudny temat, który od samego początku angażuje czytelnika. Kim jest dla ciebie bohaterka książki? Skąd bierze ona swoją wewnętrzną siłę? Przyznam, że bardzo mnie to ciekawi.

Hannah jest zdecydowanie centralną bohaterką mojej opowieści. Liam Coleman, towarzysz na jej drodze, pozostaje silnym, świetnie wyszkolonym żołnierzem, który wie, jak walczyć, ale tak naprawdę to Hannah posiadła wewnętrzną siłę, aby przetrwać w tym niebezpiecznym świecie. I to pomimo niewielkich szans. Na początku książki Hannah jest przestraszona i słaba, ale i tak potrafi znaleźć w sobie siłę i odwagę, aby opuścić więzienie w piwnicy. Oczywiście, że obawia się, że jej porywacz może na nią czekać, ale jest w stanie przekraczać własne granice, lęki i obawy. Myślę, że miłość do syna motywowała ją do dalszego działania. To wielkie uczucie nie pozwoliło jej się poddać, nawet w momentach najcięższej próby. Bo Hannah pozostała przede wszystkim matką, która nie mogła się poddać. Każdego dnia liczyła, że wróci do syna.

Co było dla ciebie największym wyzwaniem, a co przyniosło ci największą satysfakcję podczas pisania powieści?

Połączenie elementów thrillera z konwencją postapokalipsy było niemałym wyzwaniem. W wyobraźni miałam jednak utrwalony obraz Hannah – kobiety uciekającej pierwszego dnia, w którym skończył się stary świat. Szybko pokochałam postać Hannah. Wiedziałam, że muszę dla niej napisać historię. Zrobiłam głęboki research w dziedzinie psychologii, aby zrozumieć, co osoba taka jak Hannah będzie myśleć i czuć po niewoli. Przeprowadziłam również wiele analiz na temat EMP (impuls elektromagnetyczny, który w powieści zniszczył amerykańską sieć energetyczną – przyp. red.) i tego, jak wpłynie to na sieć elektryczną, samochody i telefony oraz internet, a także na to, jak szybko społeczeństwo może załamać się bez prądu, żywności lub gazu.

Zmiany klimatyczne, wyczerpywanie się zasobów nieodnawialnych, zagrożenia terrorystyczne i wreszcie pandemia – w swojej twórczości sygnalizujesz bardzo ważne tematy. Czy twoim zdaniem oznacza to, że literatura rozrywkowa może – czy też powinna być – także formą ostrzeżenia i refleksji dla czytelników?

Myślę, że powinnością pisarza, naprawdę istotnym zadaniem, jest opowiedzenie dobrej historii, która wciąga czytelnika, bawi i fascynuje. Myślę, że naszym zadaniem jest również zmuszanie ludzi do myślenia, być może nawet kwestionowanie pewnych rzeczy, w które wcześniej wierzyli lub o których wcześniej nie myśleli. Obowiązkiem ludzkości jest dbanie o naszą planetę i siebie nawzajem. Jeśli tego nie zrobimy, ryzykujemy utratę społeczeństwa, na które tak ciężko pracowaliśmy. Myślę, że ważne jest, aby zastanowić się, co może się wydarzyć w przyszłości, i być przygotowanym na przeróżne konsekwencje. Nie żyjmy w strachu, ale bądźmy przygotowani. W końcu dostajemy ubezpieczenie na nasze domy na wypadek powodzi czy pożarów.

Na drodze Hannah w pewnym momencie pojawia się wspomniany już przez ciebie Liam Coleman, były żołnierz doświadczony na misjach w Iraku i Afganistanie. To zaskakujący, nieoczywisty, ale bardzo piękny duet. Co było dla ciebie najważniejsze w czasie opisywania relacji? Bo przecież w ciągu kilku sekund EMP odebrał Liamowi wszystko, co kochał. Twoja książka opowiada o oswajaniu straty, radzeniu sobie z traumą.

Empatia jest niezbędnym składnikiem tworzenia historii. Najlepsze historie dotyczą głębokich, dobrze zarysowanych postaci, które czytelnicy poznają, rozumieją, a czasem widzą w tej postaci cząstkę siebie. Liam Coleman jest niezwykle silny fizycznie, więc chciałam wyposażyć go w wewnętrzną wadę, której ludzie nie widzą, ale która jest równie dewastująca. Podczas gdy Hannah została skrzywdzona fizycznie, Liam został skrzywdzony emocjonalnie. A łagodność i życzliwość Hannah są tym, czego Liam potrzebował, by uleczyć swoje wewnętrzne blizny. Musiał także wybaczyć sobie, że nie był w stanie uratować swojej rodziny, gdy EMP doprowadził do katastrofy samolotu w Chicago.

Czy są jakieś konkretne zasady, których starasz się przestrzegać podczas pisania? Jak właściwie wygląda twój warsztat pracy?

Pracuję w biurze z regałem pełnym książek. Moje okna wychodzą na las, co stanowi piękny i sugestywny obraz. Potrzebuję otaczającej mnie natury, aby wejść w tryb kreatywny, a następnie rozpocząć sam proces pisania. Zwykle słucham też muzyki. Różne piosenki wprowadzają mnie w nastrój do różnych scen – momentów napięcia, scen walki, romantycznych i refleksyjnych…

Jakich wartości poszukujesz w literaturze? Zarówno jako autorka, jak i czytelniczka. Co jest dla ciebie najważniejsze w książkach?

Właściwie zawsze najważniejszym dla mnie elementem są dobre, to znaczy autentyczne charaktery. Postacie, które są przekonujące i interesujące, które nie są idealne, ale i tak im kibicujesz. Chcę zobaczyć, jak bohaterowie stają przed niemożliwymi wyzwaniami, rozwijają się i zmieniają na przestrzeni całej historii, aby pod koniec – w czasie wielkiego finału – z odwagą i wdziękiem przezwyciężyć wyzwania. Jeśli to kryterium jest spełnione, wówczas staram się poznawać każdy gatunek literacki. Myślę też, że naprawdę ważnym tematem jest nadzieja. Nawet w najgorszych czasach nie możemy się poddawać. Musimy dalej próbować. Bo na niebie zawsze pojawiają się gwiazdy, nawet w najciemniejszą noc.

O autorce

Popularna i wysoko oceniana przez amerykańskich czytelników autorka thrillerów i powieści
postapokaliptycznych. Jak sama twierdzi: cóż może być fajniejszego niż wyobrażanie sobie końca świata z wygodniej kanapy i z filiżanką gorącej ciemnej czekolady w ręku?

Siłą opowiadanych przez nią historii jest analiza, jak zwykli ludzie radzą sobie z niezwykłymi
okolicznościami – zwłaszcza w sytuacjach, w których społeczeństwo staje na krawędzi chaosu.
Powtarza, że wrzuca swoich bohaterów w sam środek katastrofy końca świata i sprawdza, jak –
i czy w ogóle – uda im się przetrwać. Postacie, które tworzy, zmagając się z wewnętrznymi
ograniczeniami, uczą się pokonywać swoje lęki, by finalnie odkryć w sobie siłę, by przetrwać, ale także... by stawić czoła codzienności.

Jest autorką trzech cykli postapokaliptycznych powieści, które stały się bestsellerem USA Today oraz znajdują się na szczycie globalnych rankingów sprzedaży Amazona. Cykl Na skraju zagłady (Edge of Collapse) pozostawał w pierwszej pięćdziesiątce rankingów przez ponad dwa lata, a przez wiele miesięcy utrzymywał się na czołowych miejscach list sprzedaży powieści science fiction i thrillerów. Dziesięć razy została zwycięzcą Kindle All-Star Award.

Debiutowała w 2016 roku, ale pierwsze opowiadanie napisała w wieku pięciu lat. Szkolni koledzy i koleżanki stawali się bohaterami jej kolejnych powieści. Nieustanna praktyka to według niej jedyna droga do szlifowania pisarskiego warsztatu. Kiedy nie pisze, czyta. Jej ulubionymi książkami są Droga Cormaca McCarthy'ego, Bastion Stephena Kinga oraz Igrzyska śmierci Suzanne Collins.

Inspirację i motywację czerpie także z kontaktów z czytelnikami. Chętnie spotyka się z nimi
osobiście i online, a jej serdeczność, bezpośredniość i życiowa dojrzałość owocują niezwykle
ożywionymi, treściwymi dyskusjami.

Mieszka w Michigan z mężem, dwójką dzieci i dwoma – bardzo rozpieszczonymi – kotami.
Niedawno skończyła 40 lat. Mimo sympatii do miękkiej kanapy, prowadzi bardzo aktywny tryb
życia. Uwielbia podróżować do egzotycznych, odległych miejsc i próbować nowych rzeczy. Skakała już do wodospadu w Kostaryce, nurkowała w St. Croix, brała udział w emocjonującym spływie rzeką Upper Gauley w Zachodniej Wirginii. Nurkuje, ćwiczy na strzelnicy, skacze ze
spadochronem. Jest wszędzie tam, gdzie można przeżyć przygodę, nawet jeśli balansuje na
krawędzi bezpieczeństwa. Dzięki temu jej bohaterowie są tak plastyczni, a ich przeżycia – tak
realistyczne.

Przeczytaj fragment powieści „Na skraju zagłady”:

Na skraju zagłady

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Na skraju zagłady” jest dostępna w sprzedaży

Więcej informacji o książce znajdziecie tutaj.

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marian 10.10.2022 14:16
Czytelnik

Piękny bełkot, brawo

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 05.10.2022 15:30
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post