rozwińzwiń

Zmrok

Okładka książki Zmrok Tim Lebbon
Okładka książki Zmrok
Tim Lebbon Wydawnictwo: Amber Cykl: Noreela (tom 1) fantasy, science fiction
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Noreela (tom 1)
Tytuł oryginału:
Dusk
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2010-04-29
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-29
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324136568
Tłumacz:
Sławomir Kędzierski
Tagi:
dark fantasy mroczna saga
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
346 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
3

Na półkach:

Lipa, Moi Drodzy Czytelnicy, po prostu nędza...
Nie tak sobie wyobrażałem zapowiadane z okładki "dark fantasy", a mając na uwadze, że w 2007 dostała nagrodę British Fantasy Society, pozostaje nam chyba tylko załamywać ręce nad kierunkiem rozwoju brytyjskiego fantasy.

Lipa, Moi Drodzy Czytelnicy, po prostu nędza...
Nie tak sobie wyobrażałem zapowiadane z okładki "dark fantasy", a mając na uwadze, że w 2007 dostała nagrodę British Fantasy Society, pozostaje nam chyba tylko załamywać ręce nad kierunkiem rozwoju brytyjskiego fantasy.

Pokaż mimo to

avatar
441
131

Na półkach:

Tak słabe, że szkoda. Kompletnie mnie nie obchodzili bohaterowie. Centralnie mi zwisali, tak samo jak świat.

Tak słabe, że szkoda. Kompletnie mnie nie obchodzili bohaterowie. Centralnie mi zwisali, tak samo jak świat.

Pokaż mimo to

avatar
684
448

Na półkach: , ,

Typowe fantasy z kilkoma ciekawymi pomysłami i toną błędów rzeczowych i logicznych. Sporo dłużyzn gdzie kilka razy pokazuje się to samo z różnych, jednak zbieżnych punktu widzenia.

A taki przykład z 5 pierwszych stron:
-nieznajomy chce zabić pewnego typka który się ukrywa w wiosce, co robi? Na dzień dobry zaczyna wyżynać wszystkich
-nagle okazuje się że w tej wiosce to mają milicję (3 sztuki) i burdel
-a połowa mieszkańców ma niezwykle kosztowne jak na chłopów miecze
-do tego trzymali je chyba w gnoju bo większość zardzewiała

Typowe fantasy z kilkoma ciekawymi pomysłami i toną błędów rzeczowych i logicznych. Sporo dłużyzn gdzie kilka razy pokazuje się to samo z różnych, jednak zbieżnych punktu widzenia.

A taki przykład z 5 pierwszych stron:
-nieznajomy chce zabić pewnego typka który się ukrywa w wiosce, co robi? Na dzień dobry zaczyna wyżynać wszystkich
-nagle okazuje się że w tej wiosce to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
102

Na półkach:

Bardzo mroczna, od pierwszych stron epatująca przemocą i beznadziejnością. Początek jest mocny. Potem nie ma wytchnienia, choć wciąż pojawia się jakaś nadzieja, że coś się może uda - nadzieja bardzo złudna. A autor zupełnie zabija ją na sam koniec. Tak, zdecydowanie nie podobało mi się to, co spotkało Rafe'a. Polubiłam chłopaka, a raczej ten pomysł, że oto magia, która umarła na 300 lat, odradza się w niewinnym, niczego nieświadomym chłopcu. Liczyłam na to, że Rafe powoli będzie się zmieniał, odkrywał swoje możliwości, ale to co się z nim działo... te ciągłe powtarzanie "jestem tylko wiejskim chłopcem", a przy tym zachowania jakby pozjadał mądrości świata> nie ma nic o tym, dlaczego, to on właśnie został wybrany przez magię, skąd się wziął... Zaprzepaszczona szansa.

Co mnie jeszcze zafascynowało w tej historii, to oryginalny świat - fledżerzy, toczniki, strawniki, zniszczone maszyny, które kiedyś towarzyszyły ludziom w każdej pracy, a teraz nikt nie wie, jak działały - naprawdę fascynujące.

Jeszcze o bohaterach:

Wiedźma Nadzieja - takie tam odrażające babsko, jakoś nic mnie w niej nie ciekawi, mimo że odniosłam wrażenie, że autor chciał, by ciekawiła :D

Motyw Alishii i biblioteki fajny, gdy pojawia się cień, bohaterka tak naprawdę przestaje istnieć.

Trey - iskra, którą miał na początku też powoli znika, w miarę tego, jak rośnie okres od ostatniego fledżowego posiłku.

Kosar i A'Meer - najbardziej charakterystyczni, o nich dowiadujemy się najwięcej.

Mnisi - hmmm jakoś nie mogłam do końca kupić tego ich motywu działań, a także tego, że są tak naprawdę niezniszczalni, jakby byli magiczni, mimo że magii dawno już nie ma...

Podsumowując - bohaterowie, którzy nie przyciągają, za dużo przemocy, za dużo też wątków erotycznych (jak taki naprawdę fuj motyw: Nadzieja, która chce zgwałcić śpiącego Rafe'a). Ale pomysł na świat tak ciekawy, że z chęcią dowiem się, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów, tym bardziej, że tytuł kolejnej części "Świt" - wskazuje, że jest jakaś nadzieja (bo już się zmęczyłam tym wszechobecnym mrokiem).

Bardzo mroczna, od pierwszych stron epatująca przemocą i beznadziejnością. Początek jest mocny. Potem nie ma wytchnienia, choć wciąż pojawia się jakaś nadzieja, że coś się może uda - nadzieja bardzo złudna. A autor zupełnie zabija ją na sam koniec. Tak, zdecydowanie nie podobało mi się to, co spotkało Rafe'a. Polubiłam chłopaka, a raczej ten pomysł, że oto magia, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
866
678

Na półkach: , ,

Całkiem przeciętna fantastyka z rodzaju dark fantasy. Autor za bardzo zagłębia się w szczególowe opisy, co mocno stopuje akcję. Dowodem tego są rozwleczone rozdziały co budzi irytację czytającego. 50 stron na rozdział to moim zdaniem zbyt wiele. Oczywiście zdażają się też krótsze rozdziały, ale jest ich jakby mniej. Nie będę się rozwodził nad treścią bo to można przeczytać z opisu, ale wspomnę tylko, że pewnego dnia wiejski chłopak Rafe Baburn odkrywa w sobie magiczne moce. W kraju gdzie magia dawno wygasła ta umiejętność czyni go wyjątkowym. Od tej pory grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo i musi uciekać. Ktoś chce go pozbawić jego magicznej mocy.
Zbyt rozwleczone zakończenie również nie przemawia na korzyść tej książki. Kiedy dowiedziałem się co autor zrobił z głównym boahterem dodatkowo poczułem się mocno zawiedziony.
Natomiast fragment kolejnego tomu zamieszczony na końcu książki nijak nie zachęca mnie do sięgnięcia po niego więc chyba dam sobie spokój.
Pozytywy? Obiecujący początek. Niestety im dalej tym gorzej. Nie polecam. Ocena przeciętna.

Całkiem przeciętna fantastyka z rodzaju dark fantasy. Autor za bardzo zagłębia się w szczególowe opisy, co mocno stopuje akcję. Dowodem tego są rozwleczone rozdziały co budzi irytację czytającego. 50 stron na rozdział to moim zdaniem zbyt wiele. Oczywiście zdażają się też krótsze rozdziały, ale jest ich jakby mniej. Nie będę się rozwodził nad treścią bo to można przeczytać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
255

Na półkach: ,

Dobrze wiedzieć, że "dark fantasy" (termin z okładki) to po prostu takie fantasy, w którym co chwilę leje się krew. Kiepski wyróżnik, ale spierać się nie będę. Zasadniczy problem z książką mam inny - Lebbon nie pozostawia miejsca na własną interpretację bohaterów, nie ma żadnej na to możliwości, bo autor raczy omawiać jedną cechę charakteru czy motywację nieznośnie drobiazgowo, uciążliwie powtarzając jedną rzecz trzy razy, wracając wielokrotnie, obchodząc wokół i uklepując, żeby na pewno wyszło na jego. Męczące to, bo nawet nie o swobodę czytelniczą chodzi, a bawienie się w psychoanalityka tam, gdzie czytelnik sam chciałby może rozszyfrować i osądzić bohatera.

Fabuła mnie nie przekonała, to nie mój typ literatury - wszystko rozbija się u mnie o przekonanie, że jeśli magia jest taką potężną siłą życiową krainy, to sama by wróciła, bez głupich podchodów i cackania się z mnichami (btw. ich koncept wcale niezły). Sama kraina jest całkiem ciekawa, z tymi połykającymi jamami, rzekami płynącymi w górę strumienia i szepczącym sumieniem lasu, jednak brakuje mi zwykłej podmiotowości bohaterów.
Ale technicznie układ tekstu jest świetny - gdy pojedyncze ścieżki przypadkowo się łączą, tworzy się bardzo przyjemny efekt. Ciekawie jest znać już bohaterów, którzy muszą dopiero poznać się nawzajem.
Prawdziwym zagrożeniem są dla mnie Magowie i to z ich powodu przeczytam "Świt".

Dobrze wiedzieć, że "dark fantasy" (termin z okładki) to po prostu takie fantasy, w którym co chwilę leje się krew. Kiepski wyróżnik, ale spierać się nie będę. Zasadniczy problem z książką mam inny - Lebbon nie pozostawia miejsca na własną interpretację bohaterów, nie ma żadnej na to możliwości, bo autor raczy omawiać jedną cechę charakteru czy motywację nieznośnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1715
187

Na półkach:

Książka robi wrażenie - rzeczywiście to prawdziwe DARK fantasy.
Doskonale przedstawiony świat, brudny, brutalny, często wręcz obrzydliwy. Naprawdę podziwiam wyobraźnię autora.
Dlaczego więc tylko ocena dobra?
Fabuła nie jest do końca przewidywalna, ale niestety nie jest też specjalnie wciągająca. Bohaterom brakuje głębi i emocji, bogatszych przeżyć wewnętrznych, dzięki którym można by było się z nimi identyfikować.
Lektura mnie nie pochłonęła, chwilami nawet nieco męczyła, ale może po prostu trzeba lubić takie klimaty.
Polecam wielbicielom dark fantasy, innym niekoniecznie. Ja osobiście raczej nie sięgnę po następny tom.

Książka robi wrażenie - rzeczywiście to prawdziwe DARK fantasy.
Doskonale przedstawiony świat, brudny, brutalny, często wręcz obrzydliwy. Naprawdę podziwiam wyobraźnię autora.
Dlaczego więc tylko ocena dobra?
Fabuła nie jest do końca przewidywalna, ale niestety nie jest też specjalnie wciągająca. Bohaterom brakuje głębi i emocji, bogatszych przeżyć wewnętrznych, dzięki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
9

Na półkach: ,

Jest jakiś sens, jakaś tajemnica i napięcie, akcja jest bardzo nieprzewidywalna.

Jest jakiś sens, jakaś tajemnica i napięcie, akcja jest bardzo nieprzewidywalna.

Pokaż mimo to

avatar
307
20

Na półkach:

Na świecie nie ma już magii. Sam świat powoli umiera, plony są niezdrowe i słabe, zwierzęta wychudzone, ludzie bez nadziei na lepsze życie. Dawne potężne maszyny już się nie poruszają, teraz leżą martwe. Magowie zostali pokonani. Jednak magia może się odrodzić za pośrednictwem jednego chłopca, Rafe'a. Czerwoni Mnisi ruszają na jego poszukiwania, zdolni do wszystkiego, by powstrzymać odrodzenie się magii.

Po ukończeniu lektury miałam mieszane uczucia. Na początku wszystko było dobrze, jednak potem zaczęłam myśleć: "O co tu chodzi?". Chyba najbardziej rzuciła mi się w oczy niezwykła przemiana Rafe'a, który z zagubionego chłopaka zmienia się nagle w mądrego i widzącego wszystko jakby mędrca. Jest to sztywny zabieg i po prostu nieudany. Początkowo bliski mi bohater nagle zmienia się w kompletnie obcą osobę. Książka jest niby o nim, ale miałam wrażenie, że jest on po prostu elementem tła, który wysuwa się naprzód tylko wtedy, gdy wszystko inne zawodzi. Nie mówiąc już o tym, że potem był taką marionetką bez uczuć, po którym wszelkie trudy spływały jak woda po kaczce. Najpierw był zagubiony chłopak, który na następnej stronie nie odczuwa kompletnie niczego... Mam wrażenie, że potem głównym bohaterem był Kosar, pozostali byli jacyś bez charakteru albo o jego lekkim zarysie.

Fabuła najpierw mi się podobała, potem stopniowo nie chciała się do siebie kleić. Zdecydowanie za dużo brutalności (rozumiem, dark fantasy, ale bez przesady). Końcówka książki to dla mnie jakaś pomyłka, fanką kanibalizmu nie jestem. Mam wrażenie, że autor chciał tu wcisnąć jak najwięcej przemocy, nieważne czy będzie pasować, czy wręcz przeciwnie. Za dużo elementów erotycznych też idzie na minus.

Jak dla mnie jest to zmarnowany potencjał na dobrą powieść. Wypożyczyłam razem z pierwszą częścią drugą, jednak nie zamierzam się na nią zabierać. Świata wykreowanego przez Tima Lebbona jak na razie mi starczy.

Na świecie nie ma już magii. Sam świat powoli umiera, plony są niezdrowe i słabe, zwierzęta wychudzone, ludzie bez nadziei na lepsze życie. Dawne potężne maszyny już się nie poruszają, teraz leżą martwe. Magowie zostali pokonani. Jednak magia może się odrodzić za pośrednictwem jednego chłopca, Rafe'a. Czerwoni Mnisi ruszają na jego poszukiwania, zdolni do wszystkiego, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
67

Na półkach: , , ,

Pochłonęłam książkę w jeden dzień, acz nie mogę powiedzieć, że jest wybitna. Na dokończenie zmotywowało mnie pierwsze spotkanie Czerwonego Mnicha z wioską i w zasadzie śledziłam Mnichów zamiast innych bohaterów, do których ciężko się przywiązać właśnie przez skupienie się na tym, jaką drogę mają bohaterowie do pokonania, a nie kim są.

Wg mnie w książce brak przemyśleń bohaterów, dialogów, wyjaśnień na pewne sprawy. Za dużo narratora skupiającego się na podróży bohaterów a nie na ich przeżyciach.

Opis brudnego świata jest ciekawy, czuć plątaninę miasta, bo sam opis jest dość poplątany :)

Podsumowując, Czerwoni Mnisi uratowali akcję książki.

Zobaczymy, co druga część ma do zaoferowania.

Pochłonęłam książkę w jeden dzień, acz nie mogę powiedzieć, że jest wybitna. Na dokończenie zmotywowało mnie pierwsze spotkanie Czerwonego Mnicha z wioską i w zasadzie śledziłam Mnichów zamiast innych bohaterów, do których ciężko się przywiązać właśnie przez skupienie się na tym, jaką drogę mają bohaterowie do pokonania, a nie kim są.

Wg mnie w książce brak przemyśleń...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    457
  • Chcę przeczytać
    392
  • Posiadam
    184
  • Teraz czytam
    16
  • Fantastyka
    10
  • Fantasy
    9
  • Ulubione
    8
  • 2011
    4
  • 2012
    4
  • 2018
    3

Cytaty

Więcej
Tim Lebbon Zmrok Zobacz więcej
Tim Lebbon Zmrok Zobacz więcej
Tim Lebbon Zmrok Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także