Autoportret z kanalią

Okładka książki Autoportret z kanalią Jacek Kaczmarski
Okładka książki Autoportret z kanalią
Jacek Kaczmarski Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza VOLUMEN literatura piękna
287 str. 4 godz. 47 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza VOLUMEN
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
287
Czas czytania
4 godz. 47 min.
Język:
polski
ISBN:
83-87289-04-3
Tagi:
historia najnowsza opozycja Solidarność
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
818
292

Na półkach: ,

Dwa miesiące zajęło mi przeczytanie pierwszego rozdziału (około 30 stron),aż w końcu się poddałam. Myślę, że ponowię próbę przeczytania tej książki, ale musi nadejść bardziej odpowiedni czas. Dlatego na razie nie daję żadnych gwiazdek.

Dwa miesiące zajęło mi przeczytanie pierwszego rozdziału (około 30 stron),aż w końcu się poddałam. Myślę, że ponowię próbę przeczytania tej książki, ale musi nadejść bardziej odpowiedni czas. Dlatego na razie nie daję żadnych gwiazdek.

Pokaż mimo to

avatar
123
8

Na półkach:

Zaskakująco szybko połknąłem. Trochę powieść sensacyjna, trochę biograficzna, trochę paszkwil. Dla ludzi tamtych czasów pewnie obrazoburcza.

Zaskakująco szybko połknąłem. Trochę powieść sensacyjna, trochę biograficzna, trochę paszkwil. Dla ludzi tamtych czasów pewnie obrazoburcza.

Pokaż mimo to

avatar
676
25

Na półkach:

Dla miłośników Mistrza, śledzących wątki autobiograficzne, pozycja obowiązkowa. Dla pozostałych polecałabym raczej poezję JK.

Dla miłośników Mistrza, śledzących wątki autobiograficzne, pozycja obowiązkowa. Dla pozostałych polecałabym raczej poezję JK.

Pokaż mimo to

avatar
47
22

Na półkach: , ,

Kaczmarski pisał świetną poezję, ale powieść erotyczna to nie jego klimaty

Kaczmarski pisał świetną poezję, ale powieść erotyczna to nie jego klimaty

Pokaż mimo to

avatar
20
12

Na półkach: ,

Przed przeczytaniem dochodziły mnie słuchy, że proza to nie to samo co wiersze Kaczmarskiego, ale chciałem sam się o tym przekonać i tak się stało.

Rozumiem idee Kaczmarskiego, chcącego pokazać, że każdy posiada złe oblicze, taki trochę dr Jekyll i mr Hyde, ale w mojej ocenie przegiął w stronę mr Hyde aż za bardzo. Do tego odsłona w postaci ociekających seksem scen jak dla mnie jest niezrozumiała, może zamierzenia były dobre, ale przyjętą konwencję oceniam negatywnie.

Dodatkowo na moją ocenę wpływa to, że nie jestem dzieckiem minionej epoki i może nie wyczuwam klimatu i nie zam realiów starego systemu. Zostanę przy Kaczmarskim jako poecie.

Przed przeczytaniem dochodziły mnie słuchy, że proza to nie to samo co wiersze Kaczmarskiego, ale chciałem sam się o tym przekonać i tak się stało.

Rozumiem idee Kaczmarskiego, chcącego pokazać, że każdy posiada złe oblicze, taki trochę dr Jekyll i mr Hyde, ale w mojej ocenie przegiął w stronę mr Hyde aż za bardzo. Do tego odsłona w postaci ociekających seksem scen jak dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1967
1143

Na półkach: ,

Nie dziwię się, że ta książka odbiła się czkawką co niektórym uczestnikom ruchu Solidarności. Ale żeby uznać ją za jakiś paszkwil albo jawną satyrę? Tak daleko bym nie poszła. Jest to raczej szczere i wartościowe świadectwo kogoś, kto na własnej skórze odczuł tamten czas. I ta szczerość jest niewątpliwie główną zaletą tej książki (choć do tych zalet zaliczyłabym jeszcze specyficzny sposób tkania narracji i sporo świetnych refleksji).

W tej książce nie ma patosu, ani bohaterstwa. Jest młody człowiek, który znalazł się między młotem a kowadłem - z jednej strony wciągnięty w świat solidarnościowych opozycjonistów, z drugiej znajdujący się pod kontrolą komunistów. Żeby wybrnąć z twarzą musi lawirować, uciekać, zdradzać. Oportunista? Jasne, jak każdy młody człowiek, który chciałby normalnie żyć i cieszyć się swoją młodością, talentem i tak dalej, a zmuszony jest do życia w trudnych politycznie czasach. Czy to źle? Niech pierwszy uderzy kamieniem ten, który całe życie honorowo żyje z idei i dla idei...

Nie wnikam, na ile losy Daniela/ Kaczmara bazowały na wątkach autobiograficznych (pewnie dość mocno),ale opowieść można chyba czytać też jako chęć zrzucenia z siebie pewnych wyrzutów sumienia. Jako spowiedź, która ma nie tyle na celu żal za grzechy, ile właśnie wygadanie się i pozbycie z serducha natłoku złych przeżyć. Czytelnik nie ma dać rozgrzeszenia, czy kary - ma wysłuchać, pozwolić autorowi dosnuć swoją historię do końca. A że przy okazji wyszło fajne świadectwo schyłkowego czasu komunizmu, zrywu solidarnościowego, stanu wojennego oraz nastrojów wśród ówczesnej polskiej emigracji - to tylko się cieszyć. Taka opowieść jest znacznie bardziej wartościowa, niż pamflety, przepełnione pięknymi słowami i bohaterstwem. Przede wszystkim: prawdziwsza.

Nie dziwię się, że ta książka odbiła się czkawką co niektórym uczestnikom ruchu Solidarności. Ale żeby uznać ją za jakiś paszkwil albo jawną satyrę? Tak daleko bym nie poszła. Jest to raczej szczere i wartościowe świadectwo kogoś, kto na własnej skórze odczuł tamten czas. I ta szczerość jest niewątpliwie główną zaletą tej książki (choć do tych zalet zaliczyłabym jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
237

Na półkach:

Ironiczna, cyniczna, erotyczna, napisana pięknym, plastycznym językiem powieść. Kaczmarski sam siebie odziera z legendy tym jak siebie przedstawia i tym o czym pisze ;) I dobrze, widać, że chciał tą książką w jakimś stopniu spuścić powietrze z balonika tejże legendy. Trudno rozróżnić co rzeczywiście jest tu fikcją, a co wspomnieniami autora i to również na plus, nadaje to książce zagadkowości. Sam Kaczmarski, wg mnie, obdziela dwie postacie powieści swoimi cechami i przeżyciami co stanowi bardzo ciekawy zabieg. Na olbrzymi plus również język powieści - literacki, bardzo plastyczny, zbliżony do plastyczności poezji Kaczmarskiego. Bardzo dobrze się czyta "Autoportret" choćby ze względu na styl, który moim zdaniem jest nienaganny. Suma sumarum - polecam, warto przeczytać i spróbować prozy jednego z najwybitniejszych, o ile nie najwybitniejszego, polskiego poety XX wieku :)

Ironiczna, cyniczna, erotyczna, napisana pięknym, plastycznym językiem powieść. Kaczmarski sam siebie odziera z legendy tym jak siebie przedstawia i tym o czym pisze ;) I dobrze, widać, że chciał tą książką w jakimś stopniu spuścić powietrze z balonika tejże legendy. Trudno rozróżnić co rzeczywiście jest tu fikcją, a co wspomnieniami autora i to również na plus, nadaje to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
342
342

Na półkach:

Oczekiwania duże. I zawiedzione. Kaczmarski pozostanie dla mnie przede wszystkim poetą, fantastycznym, mądrym erudutą.
W tej książce brakuje wszystkiego, co u Kaczmarskiego tak lubię. Zostaje gorycz, która poezji dodawała uroku, kontrastując z innymi smakami, ale tu, z powolnej melodii prozy - nie uatrakcyjnia niczego.

Światek emigracji. Stosunki i warunki. I w tym wszystkim on, poeta, kanalia. Może kogoś to ucieszy, ale mnie nie.

Oczekiwania duże. I zawiedzione. Kaczmarski pozostanie dla mnie przede wszystkim poetą, fantastycznym, mądrym erudutą.
W tej książce brakuje wszystkiego, co u Kaczmarskiego tak lubię. Zostaje gorycz, która poezji dodawała uroku, kontrastując z innymi smakami, ale tu, z powolnej melodii prozy - nie uatrakcyjnia niczego.

Światek emigracji. Stosunki i warunki. I w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
837
108

Na półkach:

Przygnębiająca, odsłaniająca prawdziwe, często egoistyczne i podłe oblicze przeciętnego człowieka. Pozbawia złudzeń.

Przygnębiająca, odsłaniająca prawdziwe, często egoistyczne i podłe oblicze przeciętnego człowieka. Pozbawia złudzeń.

Pokaż mimo to

avatar
941
198

Na półkach: ,

o wiele bardziej wolę Kaczmarskiego jako poetę lub barda...

o wiele bardziej wolę Kaczmarskiego jako poetę lub barda...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Chcę przeczytać
    101
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Chcę mieć
    2
  • Literatura polska
    2
  • 2012
    2
  • 2014
    2
  • 9A) Literatura polska: 7) Literatura współczesna
    1

Cytaty

Więcej
Jacek Kaczmarski Autoportret z kanalią Zobacz więcej
Jacek Kaczmarski Autoportret z kanalią Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także