Zagadka trzech czwartych

Okładka książki Zagadka trzech czwartych Sophie Hannah
Okładka książki Zagadka trzech czwartych
Sophie Hannah Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Nowe sprawy Herkulesa Poirota (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Nowe sprawy Herkulesa Poirota (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Mystery of Three Quarters
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2018-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-31
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327158758
Tłumacz:
Maria Jaszczurowska
Tagi:
poirot sophie hannah
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
45

Na półkach:

Na pewno Agata to to nie jest, autorka bardzo stara się przekonać czytelnika, że zna jej sławnego detektywa za pomocą nierealistycznych i męczących wstawek, ale oprócz tego fajnie się to czyta. Miła odskocznia od brudnych, brutalnych i pełnych niepotrzebnych zwrotów akcji kryminałów, które się obecnie ukazują. Nie ma tu co prawda klasycznego "trup, kto zabił?", ale mamy prowadzone ostrożnie śledztwo, wskazówki i sekrety, a ostatecznie zgromadzenie w wielkim salonie na ujawnienie mordercy. Taka trochę udawana klasyka, ale przyjemna,

Na pewno Agata to to nie jest, autorka bardzo stara się przekonać czytelnika, że zna jej sławnego detektywa za pomocą nierealistycznych i męczących wstawek, ale oprócz tego fajnie się to czyta. Miła odskocznia od brudnych, brutalnych i pełnych niepotrzebnych zwrotów akcji kryminałów, które się obecnie ukazują. Nie ma tu co prawda klasycznego "trup, kto zabił?", ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
9

Na półkach:

Zupełnie nie w stylu Agathy Christie... Widać, że autorka usilnie stara się aby Poirot był Poirotem, ale wychodzi to strasznie sztucznie i ostentacyjnie. Postaci Poirota stworzonej przez Sophie brakuje głębi, niejednoznaczności tego charakteru jaki potrafiła nadać mu Christie.
Tutaj mamy raczej coś w stylu: patrzcie ma wąsy i lubi porządek - to musi być Poirot. Niestety to nie jest takie proste.

Zupełnie nie w stylu Agathy Christie... Widać, że autorka usilnie stara się aby Poirot był Poirotem, ale wychodzi to strasznie sztucznie i ostentacyjnie. Postaci Poirota stworzonej przez Sophie brakuje głębi, niejednoznaczności tego charakteru jaki potrafiła nadać mu Christie.
Tutaj mamy raczej coś w stylu: patrzcie ma wąsy i lubi porządek - to musi być Poirot. Niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
116

Na półkach:

Typowy Hercules Poirot, który widzi wszystko i wie, jak to ze sobą połączyć. Mogłaby być odrobinę dłuższa - uniknęłoby się lekkiego wrażenia pośpiechu i szybkiego przechodzenia od obserwacji do wniosków, ale mimo tego czyta się bardzo dobrze.

Typowy Hercules Poirot, który widzi wszystko i wie, jak to ze sobą połączyć. Mogłaby być odrobinę dłuższa - uniknęłoby się lekkiego wrażenia pośpiechu i szybkiego przechodzenia od obserwacji do wniosków, ale mimo tego czyta się bardzo dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
200
19

Na półkach:

Wolę stare sprawy Poirot. Kiepska podróbka Agathy Christie.

Wolę stare sprawy Poirot. Kiepska podróbka Agathy Christie.

Pokaż mimo to

avatar
71
69

Na półkach:

Tu chyba wszystko zależy od oczekiwań - ja nie spodziewałam się po tej książce że będzie jakimś wybitnym dziełem i dzięki temu bardzo przyjemnie spędziłam dwa wieczory. Kryminał bardzo w stylu ACh, czyli tak jak lubię aczkolwiek końcówka trochę rozczarowała. Na mój gust wyszło trochę przekomplikowane. Obstawiałam innego sprawcę, czyli nabrałam się jak zwykle ;)

Tu chyba wszystko zależy od oczekiwań - ja nie spodziewałam się po tej książce że będzie jakimś wybitnym dziełem i dzięki temu bardzo przyjemnie spędziłam dwa wieczory. Kryminał bardzo w stylu ACh, czyli tak jak lubię aczkolwiek końcówka trochę rozczarowała. Na mój gust wyszło trochę przekomplikowane. Obstawiałam innego sprawcę, czyli nabrałam się jak zwykle ;)

Pokaż mimo to

avatar
424
80

Na półkach: ,

Co tu dużo mówić?! Idealny jesienno-zimowy "klasyczny" kryminał. Pisząc na moim instagramie o całej serii Poirota w wykonaniu Sophie Hannah stwierdziłam, że gdyby ktoś mi nie powiedział, że te książki nie są autorstwa Christie pewnie bym się nie domyśliła, a myślę, że to duży plus. Postaci są bardzo klasyczne (jest nawet kamerdyner!!!),mamy oczywiście stary dwór no i bardzo dobrą intrygę, choć nie powiem, zdarzało mi się czytać lepsze, których rozwiązanie mnie zaskoczyło. Na pewno z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim fanom twórczości królowej kryminału.

Co tu dużo mówić?! Idealny jesienno-zimowy "klasyczny" kryminał. Pisząc na moim instagramie o całej serii Poirota w wykonaniu Sophie Hannah stwierdziłam, że gdyby ktoś mi nie powiedział, że te książki nie są autorstwa Christie pewnie bym się nie domyśliła, a myślę, że to duży plus. Postaci są bardzo klasyczne (jest nawet kamerdyner!!!),mamy oczywiście stary dwór no i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
776
338

Na półkach:

Intryga bardzo ciekawa i znakomicie skonstruowana, Agatka by się nie powstydziła. Wszystko psuje scena, w której Poirot wyjaśnia, kto jest mordercą - ciągnie się w nieskończoność, detektyw tłumaczy rozwlekle to, do czego czytelnik sam doszedł wieki temu, a rozwiązanie zagadki jest jakieś takie... na siłę. Sophie Hannah nie jest dobra w zakończenia ;)

Intryga bardzo ciekawa i znakomicie skonstruowana, Agatka by się nie powstydziła. Wszystko psuje scena, w której Poirot wyjaśnia, kto jest mordercą - ciągnie się w nieskończoność, detektyw tłumaczy rozwlekle to, do czego czytelnik sam doszedł wieki temu, a rozwiązanie zagadki jest jakieś takie... na siłę. Sophie Hannah nie jest dobra w zakończenia ;)

Pokaż mimo to

avatar
244
78

Na półkach: , ,

Na skrzydełku okładki możemy przeczytać:

Jestem zachwycona!Hercules Poirot trafił w dobre ręce.

Doskonałe, istna uczta dla czytelnika

Nasz ulubiony belgijski detektyw powraca po raz kolejny, i to w doskonałej formie.

I w sumie gdybym to przepisał to mogłabybyć cała recenzja. Książka jest po prostu re-we-la-cyj-na.
Sophie Hannah ma świetny i niepowtarzalny styl który jest po prostu świetny.
Duet Poirot/Catchpool spisuje się na medal a sam inspektor (bardzo przypominający Hastingsa) nie da się go nie lubić.
Zagadka bardzo misternie skonstruowana.

Mówiąc krótko- nie idzie się oderwać.
Jako ogromny fan Agathy Christie mogę stwierdzić że ,,Zagadka trzech czwartych"
Jest na poziomie najlepszych jej dzieł
i Agatha może być zadowolona że właściwa osoba kontynuuje jej wielkie dzieło ❤

Na skrzydełku okładki możemy przeczytać:

Jestem zachwycona!Hercules Poirot trafił w dobre ręce.

Doskonałe, istna uczta dla czytelnika

Nasz ulubiony belgijski detektyw powraca po raz kolejny, i to w doskonałej formie.

I w sumie gdybym to przepisał to mogłabybyć cała recenzja. Książka jest po prostu re-we-la-cyj-na.
Sophie Hannah ma świetny i niepowtarzalny styl który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1365
763

Na półkach: ,

Sięgając dotychczas po Nowe sprawy Herkulesa Poirota ostatnie dwie powieści były dobre, ale mające swoje mankamenty. Sięgając po Zagadka trzech czwartych nie oczekiwałem czegoś więcej niż dobrej powieści kryminalnej z detektywem Poirotem w roli głównej. Z drugiej strony byłem ciekawy co dostanę w kolejnym tomie nowych przygód belgijskiego detektywa. Może tym razem będzie znacznie lepiej niż w poprzednich tomach jakie dostałem od autorki. Taką miałem nadzieje. Hercules Poirot zostaje oskarżony przez czekającą przed biurem osobę, która dostały jak okazuje się listy z jego podpisem. Kiedy pojawiają się kolejne osoby z takimi listami wzbudzają ciekawość Poirota. Zafascynowany sprawą postanawia wraz z inspektorem Edwarda Catchpoolem przeprowadzić śledztwo i zaprząta jeszcze swoje szare komórki do działania w sprawie wyjaśnienia zagadki.

Trzecie moje spotkanie z nowymi sprawami znanego detektywa Herculesa Poirota, po której nie spodziewałem się za wiele za sprawą poprzednich tomów. Zaczyna się intrygująco, bo od oskarżenia samego Poirota przez czwórkę osób jakie spotyka na swojej drodze. Zostali przedstawieni jako podejrzani w listach jakie dostali o popełnienie morderstwa z jego podpisem. Zaintrygowany bohater postanawia wszcząć śledztwo w sprawie tych wydarzeń i ruszyć swoje szare komórki w celu dowiedzenia się prawdy. Do pomocy wykorzystuje Catchpoola i jego możliwości jako inspektora. Autorka po poprzednich dwóch częściach chyba sobie lepiej radzi z kolejnymi książkami, bo zagadka jaką dostajemy jest nie tylko ciekawa, ale sama postać inspektora nie przeszkadza jak wcześniej i wypada znacznie lepiej. Śledztwo zostało poprowadzone świetnie i od samego początku są znaki zapytania dotyczące wydarzeń, pomału wychodzą powiązania, pojawiają się poszlaki, ślady i zdobyte informacje w czasie przesłuchać. Nie brakuje tutaj mylenia i fałszywych tropów, zwrotów akcji i twistów powodujących zmianę wszystkiego mimo odgadnięcia jakieś części zagadki kryminalnej. W tym przypadku też ma tak się sprawa, bo nie do końca wiadomo kto za wszystkim stoi i czy śmierć starszego człowieka była przypadkiem, a może jednak morderstwem. Do zakończenia nie otrzymujemy jednoznacznej odpowiedzi, co z wychodzącymi na wierzch sekretami bohaterów tworzy ciekawą intrygę kryminalną. Tło obyczajowe jakie dostajemy od autorki jest nawet ciekawe i emocjonujące. Jest w nim miejsce na zazdrość, animozje, strach, współczucie, niedowierzanie i obojętność. Podczas trwania śledztwa wychodzą na światło dzienne skrywane sekrety i tajemnice, które dopełniają całości obrazu.
Głównym bohaterem jest belgijski detektyw Hercules Poirot, który zostaje wciągnięty w najnowszą sprawę. Uporządkowany, pedantyczny, inteligentny i szukający zawsze porządku we wszystkim wokoło. Używający swoich szarych komórek do wyjaśnienia i składania uzyskanych informacji. Posiada świetną znajomość psychologi i logicznej dedukcji co przyczynia się do rozwiązywania trudnych spraw. Pomimo aroganckiego zachowania, nawet w nowszej odsłonie jaką dostałem wypada sympatycznie i można go polubić. Pomaga mu Edward Catchpool będący inspektorem Scontland Yardu, który zostaje wciągnięty w sprawę przez Poirota. W poprzednich częściach miałem zawsze jakieś uwagi, ale tym razem jego postać wydawała mi się lepsza niż dotychczas dostawałem. Kiedy pojawiał się nieraz irytował, a to zachowaniem lub nieporadnością mimo, że był inspektorem. W tym przypadku dostajemy lepiej zarysowanego bohatera, którego można polubić. Najbardziej irytował jego szef, bo był przedstawiony jak buc wydzierającego się na Catchpoola. Pozostali bohaterowie jakich dostajemy zostali dobrze nakreśleni na drugim i trzecim planie. Wypadają ciekawie i mają własne sekrety. Dostałem postacie mające głębie i świetnie zarysowane, a nie jednowymiarowe. Relacje pomiędzy bohaterami zostały dobrze przedstawione, pojawiają się w nich nieraz emocje i powiązania wychodzące na świato dzienne. Nawet interakcje pomiędzy Poirotem i Edwardem nie wzbudzają irytacji. Dialogi jakie dostajemy w książce i stworzone przez autorkę są dobre.

Książka Zagadka trzech czwartych prezentuje się o wiele lepiej niż przypuszczałem po dwóch poprzednich tomach, chociaż posiada pewne małe mankamenty, to jednak zagadka jaką dostajemy do rozwiązania jest intrygująca. Śledztwo prowadzone przez Poirota, który zmusza swoje szare komórki do pracy jest ciekawe. Podsuwanie części zagadki jest stopniowane i do końca nie wiadomo w jaką stronę pójdzie wątek kryminalny. Umiejący słuchać Poirot i znający się na psychologii potrafi podejść ich i wydobyć informacje od przesłuchiwanych osób w świetny sposób. Dostajemy nieraz kolejną cegiełkę do rozwiązania zagadki. Do tego wychodzą tajemnice z przeszłości kolejnych postaci, które są odkrywane pomału i tak naprawdę wnoszą wiele do samego wątku kryminalnego. Autorka nie poprzestaje na tym, ale dostajemy również warstwę obyczajową pojawiającą się najpierw niespiesznie, lecz z czasem coraz częściej w postaci wychodzących powiązań, relacji bogatych w emocje i skrywane niechęci pomiędzy kolejnymi bohaterami. W drugiej części książki autorka podsuwa nam kilku podejrzanych, bo każdy z nich mógł być sprawcą całego zamieszania. Moje podejrzenia były skierowane w kierunku każdych z nich, ale nie odgadłem kto tak naprawdę stał za wszystkim. Dopiero pod koniec kiedy poznajemy tajemnice bohaterów i trudne relacje pomiędzy nimi moje podejrzenia zostały skierowane w stronę potencjalnego sprawcy. Samo zakończenie było bardzo dobre, nie za szybkie i rozłożone na kilka końcowych rozdziałów. Poznajemy wtedy opowieść Poirota, sprawcę i jego motywy pchającego go do popełnienia zbrodni.

Sięgając po Zagadka trzech czwartych nie nastawiałem się na coś wielkiego, ale na przyjemny kryminał do poczytania. Jednak wrażenia po lekturze są bardzo dobre i nawet miło mnie zaskoczył pomimo moich obaw jakie miałem i pamięci po poprzednich częściach, które były tylko dobrymi kryminałami mającymi pewne wady. Na przykład Catchpool wydawał się nie pasujący do roli inspektora, bo był nieporadny. Tutaj opowiada nam kolejna sprawę w sposób ciekawy i jego postać jest sporo lepiej nakreślona niż oczekiwałem dostać. Sama historia jest płynnie poprowadzona i czyta się świetnie. Akcja leci do przodu i wydarzenia toczą się szybko. Dlatego nie nudziłem się podczas czytania. Z Zagadki trzech czwartych z nowych przygód Herculesa Poirota jestem zadowolony z tego co dostałem od autorki. Ciekawą historie, która wciąga od samego początku, nie brakuje w niej napięcia i nie jest pozbawiona twistów. Bohaterowie zarysowani bardzo dobrze i jakoś nie irytowali mnie oprócz moze szefa inspektora. Autorka stworzyła również intrygującą zagadkę kryminalną. Nie pozbawioną spisków i pojawienia się w nim intryg. Wciągająca lektura, którą przyjemnie się czyta i szybko. Pomysł z narracją jest trafiony i zrobienie nim Catchpool sprawdził się dobrze. Napisana została przyjemnym, lekkim i przystępnym stylem powodującym zagłębienie się bez problemu w zagadkę kryminalna. Książka Zagadki trzech czwartych nie można porównywać do kryminałów mistrzyni tego gatunku Agaty Christie, ale kolejna część jest znacznie lepsza. Mam nadzieje, ze taka tendencja będzie utrzymywana przez autorkę i następna powieść z Herculesem Poirotem będzie również lepsza lub na takim samym poziomie jaki dostałem w tym przypadku. Bardzo dobry kryminał z moim ulubionym detektywem jaki dostałem z nowymi sprawami do rozwiązanie. Tego nigdy nie za mało i chętnie sięgnę po kontynuacje, bo historia była wciągająca i czytało mi się świetnie. Polecam.

Sięgając dotychczas po Nowe sprawy Herkulesa Poirota ostatnie dwie powieści były dobre, ale mające swoje mankamenty. Sięgając po Zagadka trzech czwartych nie oczekiwałem czegoś więcej niż dobrej powieści kryminalnej z detektywem Poirotem w roli głównej. Z drugiej strony byłem ciekawy co dostanę w kolejnym tomie nowych przygód belgijskiego detektywa. Może tym razem będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
673

Na półkach:

Intryga Zagadki trzech czwartych przypomina Agathe Christie w najlepszym stylu: cztery pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego osoby o różnej płci, wieku i statusie społecznym otrzymują list oskarżający ich o morderstwo Barnabasa Pandy'ego - podpisany nazwiskiem sławnego Hercule Poirota. Niesamowicie zdziwiony Poirot wkrótce zostaje zaskoczony wizytą każdego z listownie oskarżonych. Na tle Inicjałów zbrodni i Zamkniętej trumny widać, że Sophie Hannah uczy się na błędach i stara się poprawiać pewne braki jakie cechowały poprzednie jej książki. Postacie są tu z pewnością bardziej wiarygodne psychologicznie i nie tak przeszarżowane i niesympatyczne jak w Zamkniętej trumnie. Intryga cechuje się klarownością i jest oparta na jednym, porządnym koncepcie, który sprawia, że choć nie jest to rozwiązanie zwalające z nóg, nie mniej jednak nie wzbudzi oburzenia i nikt nie poczuje się oszukany.

Intryga Zagadki trzech czwartych przypomina Agathe Christie w najlepszym stylu: cztery pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego osoby o różnej płci, wieku i statusie społecznym otrzymują list oskarżający ich o morderstwo Barnabasa Pandy'ego - podpisany nazwiskiem sławnego Hercule Poirota. Niesamowicie zdziwiony Poirot wkrótce zostaje zaskoczony wizytą każdego z listownie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    190
  • Chcę przeczytać
    156
  • Posiadam
    35
  • 2019
    15
  • Kryminały
    8
  • 2018
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    4
  • Kryminał
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Więcej
Sophie Hannah Zagadka trzech czwartych Zobacz więcej
Sophie Hannah Zagadka trzech czwartych Zobacz więcej
Sophie Hannah Zagadka trzech czwartych Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także