forum Oficjalne Aktualności
Research do tej książki był dla mnie traumatyczny – Paige Toon o „Kimś, kogo znałam”
Z autorką powieści „Ktoś, kogo znałam” rozmawiamy m.in. o trudnym temacie przewodnim jej książki, o tym, że nie zawsze łatwo jest otworzyć się na miłość, a także o… alpakach i powieści, której akcja dzieje się w Polsce. Zapraszam do lektury!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [8]
Tematyka trudna i na pewno nie jest łatwo poruszać takie wątki, ale zapowiada się ciekawie. Myślę, że z chęcią sięgnę po tę książke
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPurowska też pisze o sieroctwie. Nawet Haner. Doczekały się pochwał? Przecież mamy krajowe czytadła. Jeśli wydawane są książki zagraniczne, niech to będą dzieła, a nie chłam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrawnuczkę Chwistka strofują, a głuptasa próbującego moralizować polskie społeczeństwo zza granicy, chwalą. To dopiero tępy patriotyzm.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDużo było afer związanych z rodzinami zastępczymi gdyż nie są kontrolowane. Dzieci pozostawione z obcymi ludźmi. To musi być straszne. Nie wyobrażam sobie takiej traumy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
książka o trudnym temacie, o poświęceniu. Znam osobiście rodzinę, która jest własnie zastępczą mają około sześcioro wychowanków oraz trójkę swoich dzieci ...no lekko nie mają i to dosłownie wszyscy.
Fajnie, ze pojawił się wątek miłosny. Miedzy takim przybranym "rodzeństwem " może się wydarzyć wszystko ... fajna pozycja do przeczytania :)
Bardzo ciekawy wywiad, na pewno jest to książka gwarantująca wiele emocji, poruszająca trudne tematy, którą bardzo chciałabym przeczytać. Czuję, że mi się spodoba. Żeby stać się rodziną zastępczą trzeba mieć nie tylko warunki, ale odwagę i serce otwarte na miłość, niekiedy też taką trudną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post