forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Mikołajki już za nami! Znaleźliście w swoich butach jakieś nowe lektury? A jeśli sami jeszcze borykacie się z problemem, jakie książki kupić na świąteczny prezent, to koniecznie zajrzyjcie do naszych prezentowników. Znajdziecie tam podpowiedzi, jeśli chodzi o literaturę młodzieżową i dziecięcą, piękną, faktu, oraz dla tych, którzy z uwielbieniem zatapiają się w kryminałach i fantastyce. A jakie powieści będą towarzyszyć członkom zespołów Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych? Ewa sięgnie po nagradzany kryminał, Zuzia będzie kontynuować swoją przygodę z Samem Porterem, a Paweł będzie czytał o miłości.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [477]
Skończyłam Potworny regiment i zaczynam Kapelusz pełen nieba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Buenas tardes todos.
Zaczęłam wczoraj i jestem w połowie
Cuda
Następne książki na mojej liście to cykl mistrzowskich opowieści - adekwatny do czasu i pory roku: Mistrzowie opowieści. Święta, święta... oraz Mistrzowie opowieści. Skandynawska zima
Skończyłam Zdrada (uwielbiam tę sagę Elżbiety Pytlarz) i zaczynam Samotnia (już mi się podoba) 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa obecnie czytam w ten weekend ,,Psychologię tłumu” Gustava Le Bon i ,,21 lekcji na XXI wiek”
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW ten weekend kontynuuje Republika smoka Alfie kot wielorodzinny, powracam do czytania serii Miecz Prawdy Filary świata. Natomiast z komiksów zabieram się za Monstressa tom 6 oraz Chłopaki z dwudziestego wieku Tom 6
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOooooo mój ulubiony Goodkind 😍. Cieszę się, że jeszcze ktoś po niego sięga :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cześć i czołem!
W sobotę skończyłam z Panią Bovary , ale nie na zawsze. Wrócę do niej jeśli córce uda się kupić tłumaczenie Ryszarda Engelkinga.
Zastanawiając się, co by tu sobie zapodać na resztę weekendu, sięgnęłam po
Brak tchu, otworzyłam, przeczytałam: "Choć nieboszczyk, łazi, drań", a...
W prawdzie Panią Bovary czytałam w zamierzchłej przeszłości, ale pamiętam, że bardzo mi się podobała :). Tej pozycji Orwella kompletnie nie znam, ale opis brzmi intrygująco :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiedawno czytałam jego debiut - "Na dnie w Paryżu i Londynie". Ta jest zupełnie inna, napisana z sarkastycznym humorem i zapowiada się rewelacyjnie. Mogę jeszcze zdradzić, że narrator (pierwszoosobowy) jest czterdziestolatkiem i właśnie obstalował sobie nową sztuczną szczękę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo więc czytam i nadal jest super, ale bynajmniej nie zabawnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie wartością tej książki jest pokazanie zagrożenia w tym, co obecnie powszechnie funkcjonuje pod mianem patodeweloperki. Główny bohater to jeszcze większy "przeciętniak" niż Winston Smith z "1984" a ponadto nie budzi ciepłych uczuć u czytelnika. Dla mnie to jednak nieco słabsza pozycja Orwella niż te najważniejsze.....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż na to zwróciłam uwagę. Na deweloperów, znaczy. Jak również na fakt, że wtedy kredyt na dom w Anglii spłacało się w 16 lat i ten szmat czasu budził grozę. No, ale mówimy o czasach, kiedy ludzie żyli krócej ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo lubię sarkastyczny humor, ale widzę po wpisie, że tego humoru jest jak na lekarstwo 😏.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAkcja prowadzona jest w dwóch planach czasowych. Retrospekcja dotyczy dzieciństwa i próżno doszukiwać się w tych opisach sarkazmu. Pojawia się, ale nienachalnie, w wątkach współczesnych, co w przypadku Braku tchu oznacza (na ten moment, który czytam) lata tuż przed bitwą o Anglię.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Duma i uprzedzenie.
Jestem na początku, ale ciekawi bardzo. Czytam, czytam :)
Czytam.
Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści
Dwunastu zbuntowanych królów