forum Oficjalne Aktualności
13 cytatów o seksie, czyli dosłownie, romantycznie i pikantnie o miłosnych uniesieniach
Jeśli chodzi o seks (ten opisywany na łamach książek, oczywiście), istnieją różne gusta czytelników i czytelniczek. Niektórym osobom w ogóle nie przeszkadzają dosłowne opisy fizycznych zbliżeń, inni wolą, by pisać o nich z przymrużeniem oka, humorem lub raczej romantycznie. Przygotowując nasze zestawienie erotycznych cytatów, zadbaliśmy o to, by zaspokoić wszelkie czytelnicze gusta.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [52]
"Nic więc dziwnego, że przez lata zdjęcia roznegliżowanych kobiet i
mężczyzn można było zobaczyć na billboardach zachęcających do zakupu
towarów wszelkiego rodzaju: nie tylko bielizny, ale nawet materiałów
budowlanych, narzędzi czy opon."
A potem przyszły rozwrzeszczane feministki trzeciej fali i zepsuły wszystkim zabawę. ;(
No dokładnie! Kobiety walczyły o wolność - także seksualną - by mogły być dumne ze swego ciała i dysponować nim tak jak one tego chcą: czy to pozując do reklamy, czy to ubierając się tak jak chcą, czy też pokazywać/ukrywać swoją seksualność. I robić to dla siebie... lub innych. Teraz feministki będą mówiły co kobiecie wolno a co nie: "(...) some jobs become obsolete in the...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejChwileczkę. Czegoś tu nie rozumiem, bo o ile mi wiadomo negliż czy też nawet kompletna nagość to nie jest jeszcze sex w znaczeniu aktu miłosnego. Mogłabym się co najwyżej zgodzić na takie jego rozumienie, iż powodować on może u pewnego widza mniejsze bądź większe uniesienie seksualne lub wręcz jego brak. W takim sensie nagość może lecz wcale nie musi być seksualna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOdpowiadam Bibliotekarzowi. To faceci mówią kobietom, co im wolno, a co jest "'be' . Wiekszość z nich nosi czarne sukienku, ale sa i tacy co mają czarne... nazwisko. Feministkli mówią o prawach kobiet , nie nakazach i obowiązkach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOsobiście nie predestynowałabym tych o czarnych nazwiskach do roli facetów, gdyż akurat to nie jest wystarczającym powodem do uzasadnienia męskości czy mężności. Nie mniej jednak ISTNIEJE zasadnicza różnica między kobietą a mężczyzną. Co więcej, z zażenowaniem przyznaję, że jest ona naturalna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Feministkli mówią o prawach kobiet , nie nakazach i obowiązkach. "
Z tym akurat bym polemizował, vide parytety i tzw. polityka równościowa.
@Dorota Karło Naprawdę?
"Nie jesteś feministką. Nawet jeśli tak ci się zdaje. 15 lat z dzieckiem, praniem, gotowaniem, w ciepłym domu u boku męża - to nie jest feminizm."
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27249997,agnieszka-graff-nie-jestes-feministka-jesli-sie.html
A usunięcie grid girls z torów?
https://youtu.be/vdbD7EF4Byw?t=125
"Feminizm zrobił nieskończenie...
Nie znam żadnej. Normalnej feministki. To lewicowe ,dziwaczki.Które nie ma kto...uściskać
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDo Bibliotekarza. Nie jestem feministką w sensie ideologiczno- politycznym, ale z całą pewnościa jestem nią jako...kobieta, partnerka meżczyzny. Znacznie dłużej niz 15 lat, wychowując z nim dzieci, pracując a nawet w pewnym okresie utrzymując cały dom. I byłabym idiotką, gdyby można mi było coś wmówić. A studiowanie dokumentów i opracowań pozwole sobię sobie pozostawić...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Dorota Karło typowe: "Wypowiem się bo czuję jak jest, ale nie odniosę się do twoich źródeł i argumentów, nie mam zamiaru ich sprawdzać. Wiem bowiem lepiej". Według Graff NIE jesteś feministką... w jakimkolwiek znaczeniu :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
One look in your eyes
and tonight I am sickened
Rolling and shivering
I can feel my skin
crawling in bitter repulsion
All day I have been dreading the question
that I knew tonight you would be asking
Lust burns in your gaze
devouring me
as if I were nothing more to you
than a piece of meat
Surely you would't force me
into an act of submission
that you know
...
@sulibrat A usunięcie grid girls z torów?
Szczęściem uchowały się torach żużlowych. Przynajmniej w Polsce.
Zawsze jednak może być gorzej. Zamiast grid girls ktoś może wpaść na pomysł zatrudnienia facetów z wąsem, ubrania ich w lateks, umalowania i wypuszczenia do padoku 😀 (śmieję się, ale płakać można).
Bibliotekarzu, nie wiem lepiej. Wiem jedynie, że jestem kobietą, mam prawo do własnego zdania i tego by decydować o swoim życiu. Nie napisałam, że jestem feministka, tylko o czym one mówią. Za to ty, z jakiegoś powodu, od początku próbujesz mi wmówić, że nią nie jestem. Odsyłasz mnie do Twoich źródeł , ale czy jesteś pewien, że do swoich argumentów? Przecież...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Virgo13
Na razie takich osobników wpuszcza się do przedszkoli (i to nie w USA tylko już w Polsce).
@Dorota Karło Napisałaś: "Nie jestem feministką w sensie ideologiczno- politycznym, ale z całą pewnościa jestem nią jako...kobieta, partnerka meżczyzny" Czyli, że uważasz się za feministkę dlatego, że jesteś kobietą. To twoje słowa, nie moje.
Ja napisałem, że nie jesteś feministką według mnie tylko według Agnieszki Graff. Mi jest to zupełnie obojętne.
Mój argument...
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, więc zdam się na intuicję i wyrażę zdumienie, że w tej niewinnej zdawało by się dyskusji już pojawił się element zastraszania nieogolonych kobiet - nazwanych zręcznie 'osobnikami' - karą jak mniemam nie tyle nie wpuszczania ich do przedszkoli lecz jakąś inną nie wyartykułowaną jeszcze, zapewne w celu zbudowania napięcia.
Hmm...
Nie...
Sprawdź kolejność wypowiedzi. :) I to nie feministki zdecydowały o tym, że w Formule 1 zrezygnowano z grid girls, tylko jej organizatorzy. Mogli przecież zdecydować inaczej. Dobranoc.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Dorota Karło nom, sprawdziłem, i co?
1. Odpowiadasz na mój post - nie mogłem więc cie nazwać feministką.
2. Odpowiadam ci po raz pierwszy zaczynając od słów "Naprawdę?" a następnie cytuję wypowiedź Agnieszki Graff - nie nazwałem cię feministką.
3. Ty odpowiadasz mi: "Nie jestem feministką w sensie ideologiczno- politycznym, ale z całą pewnościa jestem nią jako...kobieta,...
@Lucy Fair
" facetów z wąsem", nigdzie nie było wspomniane o kobietach z wąsikiem.
Panie Piotrze, błagam... Oczywiście że kobiety nie golą sobie wąsów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak odbijając nieco od tematu, ciekawe co się stanie, jak do feministek (tych ideologiczno-politycznych) dojdzie, że ewolucjoniści udowadniają, że natura wyposażyła kobiety w piersi z przodu, z powodu specyficznego rodzaju stosunków seksualnych uprawianych przez ludzkość, czyli - od przodu. Miały wizualnie zastąpić "wypięty zad" znany wszystkim innym gatunkom, takie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDo Bibliotekarza. W swoich zacieterzewieniu nadal nie dostrzegasza ,że ja nie napisałam, że nazwałeś mnie feministka tylko. że ty mi wciskasz, że nia nie jestem, zaczynajc od argumentów pani Graff. Moje "przyznanie się" do feminizmu z racji bycia kobietą było przecież po twoim poście. I nie napisałam, że działania feministek nie mają związku z usunięciem pięknych kobiet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Piotrek75 W moim nie, ale wiem, że gnieniegdzie się wpychają, więc wiem, o co Ci chodzi. Spora wina rodziców, bo ja bym zgłosił do kuratorium.
@Lucy Fair Ależ jakże by nie, skoro azaliż jak najbardziej. Onegdaj zdaje się, iż salony kosmetyczne mają takąż to właśnie niemal usługę. Usuwanie wąsów u kobiet. No jak nie ma, jak jest? Sama zobacz, że jest.
A facet z wąsem,...
No nie wiem. Nigdym bym nie wpadła na to, aby zlecić kosmetyczce usunięcie mi wąsów w salonie. Być może nie jest to normalne, może jestem wyjątkową kobietą, której wąsy za nic nie chcą wyrosnąć? Możliwe, że kobietom z natury rosną wąsy i tylko ja mam to nieszczęście do takich nie należeć. Nie jest wykluczone, że od zawsze ulegam jakiemuś złudzeniu nie dostrzegania...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas
A dużo ich znasz, tak osobiście?
Autorka „Pięćdziesiąt twarzy Greya” na liście najbardziej wpływowych ludzi na świecie magazynu „Time”
... To wiele mówi o świecie. A jeszcze więcej o poziomie magazynu "Time".