Jakaś okropnie nachalna jest promocja tej książki. Któregoś dnia na stronie głównej pojawiło się pięć (!) artykułów, jeden pod drugim, o Zygmuncie Miłoszewskim... A przecież to nie w ten sposób przekonuje się czytelników o wartości książki - dobra literatura mówi sama za siebie. Trochę to zniechęcające, biorąc pod uwagę tendencję ostatnich lat, zgodnie z którą im książka jest bardziej promowana przed premierą, tym ostatecznie okazuje się bardziej przereklamowana.

Jakaś okropnie nachalna jest promocja tej książki. Któregoś dnia na stronie głównej pojawiło się pięć (!) artykułów, jeden pod drugim, o Zygmuncie Miłoszewskim... A przecież to nie w ten sposób przekonuje się czytelników o wartości książki - dobra literatura mówi sama za siebie. Trochę to zniechęcające, biorąc pod uwagę tendencję ostatnich lat, zgodnie z którą im książka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dobry wywiad, lecz trochę za długi. Lubię książki Miłoszewskiego, chociaż "Bezcenny" podobał mi się najmniej. Miałam "Kwestii ceny", która jest podobno jego kntynuacją nie czytać, ale wywiad mnie zachęcił. Życzę panu Zygmuntowi (i sobie też) spełnienia marzeń, które na końcu wymienił.

Dobry wywiad, lecz trochę za długi. Lubię książki Miłoszewskiego, chociaż "Bezcenny" podobał mi się najmniej. Miałam "Kwestii ceny", która jest podobno jego kntynuacją nie czytać, ale wywiad mnie zachęcił. Życzę panu Zygmuntowi (i sobie też) spełnienia marzeń, które na końcu wymienił.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszam do dyskusji.

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post