forum Oficjalne Aktualności
„Małe kobietki” w kinach od 31 stycznia [KONKURS]
Scenarzystka i reżyserka Greta Gerwig („Lady Bird”) przedstawia „Małe kobietki”, film bazujący na klasycznej powieści Louisy May Alcott, skupiając się na alter ego autorki – Jo March. Film Gerwig jest zarazem ponadczasowy, jak i bardzo aktualny. Premiera już 31 stycznia, a w serwisie lubimyczytać.pl macie szansę wygrać bilety.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [35]
Powinnam się wybrać na ten film, ponieważ jestem fanką bestselleru Louisy May Alcott "Małe kobietki". Kocham kino, ale zawsze jak to jest tylko możliwe staram się, przeczytać książkę na podstawie której powstał scenariusz filmu. Jestem ciekawa interpretacji filmowej. Cenię wysoko kobietę w społeczeństwie, dlatego cieszę się, że autorka książki przedstawiła kobietę jako...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWygrana biletów nie byłaby tylko ogromną radością ze zwycięstwa, ale również możliwością obejrzenia filmu, o którym jest coraz głośniej. Pójście do kina razem z przyjaciółką, która uwielbia powieści i za każdym razem, gdy czyta książkę znajduje w niej głębokie wartości, a czy to nie film ma pokazać nam jeszcze inną perspektywę?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo chciałabym wygrać bilety. Uwielbiam aktorki, które grają w tym filmie, a w szczególności Emmę Watson. Na film wybrałabym się z koleżanką. Obie uwielbiamy takie filmy. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPowodów, dla których chciałabym wybrać się na ten film do kina jest wiele. Pierwszy z nich to moje niegasnące od wielu lat zamiłowanie do filmów kostiumowych. Drugi to zamiłowanie do samej historii zawartej w "Małych kobietkach" - zarówno w wersji książkowej, jak i filmowej. Wreszcie trzeci powód - chęć porównania z rewelacyjnym filmem z 1994 roku. Nie chce mi się wierzyć,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA ja mam plan zaprosić na wspólne wyjście do kina możliwie największą liczbę Kobietek z mojej rodziny, tych mniejszych, większych i tych całkiem dorosłych.... Mama, Bratowe i Bratanice. Moja córeczka jest jeszcze stanowczo za mała, ale i tak jeżeli będą chętne i uda się zgrać termin będzie nas razem 7 :). Już się cieszę na to spotkanie !
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOd kiedy pierwszy raz zapoznałam się z ,, Małymi kobietkami" to poczułam niewyjaśnioną więź z Jo March. Aspirująca pisarka, która chce udowodnić światu, że jeśli się chce to można wszystko, a do tego ślepo niedostrzegająca miłości. Tak właśnie mogę opisać siebie. Ktoś powie, że teraz kobiety są już niezależne. Rzeczywiście czasy się zmieniły, ale we mnie wciąż nikt nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSpotkałam się z opiniami, że małe kobietki straciły już na aktualności, że kobiety mają już swoją niezależność-mogą robić co chcą, mogą pracować, zresztą bycie kurą domową na utrzymaniu męża jest passe. Co ja widzę i słyszę? Widzę kobiety, które trwają w niszczących je związkach, bo "szkoda dzieci" albo "on mnie kocha". Widzę rodziny, w których obie osoby pracują, ale tylko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMałe kobietki zwykle mają wielkie marzenia. Aby je realizować stawiają sobie najpierw małe, ale z czasem coraz większe cele. Wszyscy myślą, że małe kobietki to takie słabiutkie, delikatne wręcz eteryczne stworzenia, a tymczasem to właśnie one z niezeykłym uporem, siłą charakteru, wspomagane kobiecą logiką i intuicją są kobietami przez duże K. Nigdy nie odpuszczają, nigdy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam straszną nadzieję, że ten film załata dziurę po Ani nie Annie, która pojawiła się w moim serduszku. Do tego Emma Watson i Timothée Chalamet, czego chcieć wiecej? No może Lucas Jade Zumann mógłby grać. Mam też przeogromną nadzieję, że ten film załata moje serduszko po tym jak przeczytałam blurba 4 tomu i moje OTP się rozpadło. A że jestem biedna to z chęcią przygarnę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOd momentu, gdy Joey zachwycał i wzruszał się Kobietkami wiedziałem, ze kiedyś będę musiał po nie sięgnąć - na początku wyprzedził je Nesbo, później Lackberg, a teraz Wiedźmin. I teraz mam w końcu szanse poznać tę historię - gdy usłyszałem, że kręcą film uznałem, ze chyba pora przeczytac książkę! Ale później pomyślałem - skoro tak długo jej nie przeczytałem to czy warto...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej