forum Oficjalne Aktualności
Księżniczki biorą sprawy we własne ręce
Dość mówienia dziewczynkom, że czegoś im nie wypada. Mogą przecież wszystko, dzięki swojej determinacji, sile wyobraźni i siostrzanej solidarności – tak brzmi przesłanie „Marzycielek”, nowej książki Jessie Burton.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [5]
Eh, mam dość już skomlenia o uciemiężeniu kobiet, nierównych szansach i "MARZENIACH" o lepszym świecie. Marzenia miały emancypantki na początku XXw. Mamy wiek XXI - chcesz być lekarką, policjantką, astronautką, czy kimkolwiek innym, to idź do szkoły, rusz tyłek na szkolenia, a nie siedź i marz, a tym bardziej nie licz na tate, szefa, wujka Stasia, kogokolwiek, tylko na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKonserwatyzm wychodzi nam bokiem.Dziewczyny,nie muszą się ograniczać.Mogą grać w piłkę,studiować na politechnice.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W skrajnych przypadkach, brak mówienia dziewczynkom, "że czegoś im nie wypada" może doprowadzić do negatywnych zjawisk - przeklinające, plujące i palące papierosy 14-latki na przystankach autobusowych.
Takie nieskrępowane księżniczki czasem widuję.
We wszystkim trzeba mieć umiar: nie powstrzymywać talentów i pasji, ale też nie pozwalać na wszystko.
Dokładnie to samo tyczy się chłopców. Nie może być tak, że skoro są chłopcami to im jakoś wypada.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post