To po prostu nowe tłumaczenie, wierniejsze oryginałowi. Sygnalizuje czytelnikowi, że zawartość też się sporo różni od pierwszego tłumaczenia i chwała za to.

To po prostu nowe tłumaczenie, wierniejsze oryginałowi. Sygnalizuje czytelnikowi, że zawartość też się sporo różni od pierwszego tłumaczenia i chwała za to.

Dzięki :) Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam. Skoro nowe tłumaczenie jest lepsze, to już wiem za którą wersję się zabrać.

Dzięki :) Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam. Skoro nowe tłumaczenie jest lepsze, to już wiem za którą wersję się zabrać.

Nie mówię, że nowe jest lepsze, bo go nie czytałem. Czytałem stare i nie narzekałem. Chodzi mi o to, że dobrze, że sam tytuł sygnalizuje różnicę.

Nie mówię, że nowe jest lepsze, bo go nie czytałem. Czytałem stare i nie narzekałem. Chodzi mi o to, że dobrze, że sam tytuł sygnalizuje różnicę.

Właściwie to nie znam nikogo, kto by na tą książkę narzekał. Nowa wersja raczej nie wywoła takich emocji, jak różne tłumaczenia "Władcy Pierścieni" czy "Diuny" (którą czytałam w "złym" tłumaczeniu, ale wcale mi to nie przeszkadzało :P). A z drugiej strony skoro nowe miałoby nie być lepsze, to po co w ogóle drugi raz tłumaczyć? :)

Właściwie to nie znam nikogo, kto by na tą książkę narzekał. Nowa wersja raczej nie wywoła takich emocji, jak różne tłumaczenia "Władcy Pierścieni" czy "Diuny" (którą czytałam w "złym" tłumaczeniu, ale wcale mi to nie przeszkadzało :P). A z drugiej strony skoro nowe miałoby nie być lepsze, to po co w ogóle drugi raz tłumaczyć? :)