forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Czar stolicy - wygraj książkę "Wieczorny seans"
Współczesna Warszawa występuje często jako tło polskich filmów sensacyjnych oraz powieści. Stolica, jak większość wielkich miast, oferuje różnorodne dekoracje. Scenerią mogą być speluny i podejrzane zakątki, jak również wytworne sale bankietowe i korytarze biurowców. To wszystko wykorzystuje w swojej powieści Krzysztof Beśka.
Jak odbieracie Warszawę? Napiszcie krótką historię rozgrywającą się w stolicy, wykorzystując scenerię i klimat miasta.
Nagrody
Dla pięciu autorów najciekawszych tekstów mamy po egzemplarzu książki.
Wieczorny seans
Regulamin
- Konkurs trwa od 18 czerwca do 25 czerwca włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwisu lubimyczytac.pl i wydawnictwo MG.
- Adres zwrotny zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [31]
Konkurs zakończony!
Wyniki zostaną ogłoszone do środy 27. czerwca.
Warszawa - miasto, które nigdy nie śpi. - widnieje błyszczący, różowy slogan na ogromnym billboardzie. "Drugi Nowy Jork", myślę, spoglądając z zażenowaniem na górującą nad miastem reklamę, której głównym celem jest promowanie miasta. Może inaczej odbierałabym ten przekaz, gdyby w tle nie stała roznegliżowana dziewczyna, uśmiechająca się z ekranu. Z rozmyślań wyrywa mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNerwowo spoglądam na zegarek. Właściwie powinnam skorzystać z możliwości krótkiej drzemki, w końcu wstałam o nieludzko wczesnej godzinie, by zdążyć na pociąg, jednak wydarzenia jakie mają nastąpić nie pozwalają mi zmrużyć oka. Wreszcie, Warszawa Centralna! Na dzwięk tych słów automatycznie mam przed oczami sympatyczne obrazy z czarno białych filmów. Z sentymentalnego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKrakowskie Przedmieście. Już dawno, bardzo dawno po wszystkim, a na ławeczce przy autobusowym przystanku siedzi zabiedzony obrońca krzyża. Trzyma karton, na którym mazakiem napisał: „Nie pozwolimy wydrzeć sobie krzyża”. Nie jest agresywny, raczej przygnębiony, a jeszcze pewniej – osamotniony. Siedzi i pali papierosa. Ludzie przemykają obok i większość nie zwraca na niego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejAnka była w Warszawie od dwóch tygodni i miała mieszane uczucia. To fascynujące miasto inspirowało ale i odbierało siły. Oferowało różnorodność ale to właśnie tutaj można się też było poczuć najbardziej samotnym. Odkryła, że w Warszawie wszystko liczy się przynajmniej podwójnie. Choćby czas. Na wszystko czeka się dłużej i czas biegnie szybciej. No i wszędzie daleko. Ale dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Był zwykły styczniowy wieczór ,mróz ,śnieg . Mimo tego Warszawa była piękna ,kochała to miasto. Urodziła się tu i tu chciała umierać ,wśród lamp ,które oświetlały jej drogę ,wśród ludzi ,którzy mimo kim była uśmiechali się do niej i wśród magii ,która otaczała to miasto.
Siedziała na ławcę podziwiając miasto i wspominając dawne czasy ,gdy nagle podszedł do niej Mark
- Mogę...
Już od tygodnia chodziłem tędy do pracy – odkąd mój samochód szlag trafił, a ja nie miałem czasu, by chociaż rozejrzeć się za nowym. Jak zwykle skręciłem w boczną uliczkę, chcąc skrócić swoją trasę, gdy zderzyłem się z zmierzającą w przeciwną stronę kobietą. Przewróciła się, a torebka wypadła jej z ręki. Chcąc nie chcąc pomogłem jej wstać i zebrać się do kupy.
- Dziękuję...
Akcja dzieje się na wewnętrznym dziedzińcu jednego z tych warszawskich blokowisk, które cieszą się złą sławą. Widzimy trzepak, niedaleko kontener na śmieci, na ścianach obraźliwie i wulgarne napisy. Z klatki schodowej wychodzi dwóch chłopaków w dresach, szesnasto –może siedemnastoletnich.
Chudy
Jak tam? Skołowałeś coś hajsu?
Siwy
Ee! Ty się tak nie zagalopywuj, co? Skąd...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ostatnia klientka przed momentem wyszła z jego gabinetu cicho zamykając za sobą przeszklone drzwi. Jakub Strusin usiadł w fotelu i położył nogi na biurku. Z westchnieniem ulgi spojrzał na zegarek. Dochodziła trzecia, długi i męczący dzień w pracy zaraz się skończy. Jeszcze tylko chwila wytchnienia i można włączyć się w popołudniowy szczyt uliczny i w wielokilometrowym korku...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej