Chciałabym moc zrozumienia, zauważanie sygnałów i wyłapywania zachowań, które są pozytywne, a które są tylko pozornie pozytywne, a tak naprawdę ktoś kieruje się ukrytym swoim celem, prowadzącym do krzywdy drugiej istoty. Skąd się bierze lęk i nieufność wobec innych? Przede wszystkim z braku zrozumienia, łatwiej przyjąć coś, co się już zna, niż poświęcić czas na poznawanie i zrozumienie drugiej nieznanej nam istoty. Co jest bardzo smutne, jednak z mocą zrozumienia, byłoby mi o wiele łatwiej zrozumieć innych, niezależnie od tego, czy są ludźmi, zwierzętami, czy czymś pomiędzy. Intuicyjnie mogłabym określić, kto stanowi zagrożenie, a kogo mogę dopuścić do swojego świata.

Chciałabym moc zrozumienia, zauważanie sygnałów i wyłapywania zachowań, które są pozytywne, a które są tylko pozornie pozytywne, a tak naprawdę ktoś kieruje się ukrytym swoim celem, prowadzącym do krzywdy drugiej istoty. Skąd się bierze lęk i nieufność wobec innych? Przede wszystkim z braku zrozumienia, łatwiej przyjąć coś, co się już zna, niż poświęcić czas na poznawanie i...

Chciałabym, żeby moją mocą było zmienianie własnych rozmiarów, ponieważ bardzo ułatwiłoby to moją baśniową przygodę. Walka z ogromnymi potworami? Zdecydowanie łatwiejsza, gdy stanę z nimi twarzą w twarz. Ucieczka przed złoczyńcami? Wystarczy przybrać rozmiar małej myszki i czmychnąć im między nogami.

Chciałabym, żeby moją mocą było zmienianie własnych rozmiarów, ponieważ bardzo ułatwiłoby to moją baśniową przygodę. Walka z ogromnymi potworami? Zdecydowanie łatwiejsza, gdy stanę z nimi twarzą w twarz. Ucieczka przed złoczyńcami? Wystarczy przybrać rozmiar małej myszki i czmychnąć im między nogami.

Gdybym była bohaterką baśni chciałabym posiadać moc czytania w myślach zwierząt i umiejętność komunikowania się z nimi. Uważam, że dzięki takim zdolnościom mogłabym ratować naturę i zwierzęta przed baśniowym "złem". 

Gdybym była bohaterką baśni chciałabym posiadać moc czytania w myślach zwierząt i umiejętność komunikowania się z nimi. Uważam, że dzięki takim zdolnościom mogłabym ratować naturę i zwierzęta przed baśniowym "złem". 

Chciałabym posiadać moc czytania ludziom w myślach. To fascynujące - móc wedrzeć się w najskrytsze zakamarki ludzkiego umysłu. Swoją umiejętność wykorzystywała bym w życiu prywatnym i zawodowym. Prywatnie zawsze wiedziałabym czy ktoś mówi prawdę i co o mnie myśli. Tym sposobem bardzo szybko poznałabym przyjaciół i wrogów. Wiedziałabym również kiedy ktoś postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, to z kolei pozwoliłoby mi oddzielić ludzi wartościowych i dobrych od całej reszty.
Ponadto żaden polityk nie byłby w stanie zamydlić mi oczu pięknymi słowami.

Swój dar mogłabym wykorzystać również w pracy. Czytanie w myślach to umiejętność, dzięki której byłabym genialnym śledczym. Marzę o zamknięciu w więzieniach tych wszystkich zwyrodnialców i złoczyńców, którym nic nie można udowodnić. Ja ze swoim darem wiedziałabym gdzie szukać obciążających dowodów. 

Chciałabym posiadać moc czytania ludziom w myślach. To fascynujące - móc wedrzeć się w najskrytsze zakamarki ludzkiego umysłu. Swoją umiejętność wykorzystywała bym w życiu prywatnym i zawodowym. Prywatnie zawsze wiedziałabym czy ktoś mówi prawdę i co o mnie myśli. Tym sposobem bardzo szybko poznałabym przyjaciół i wrogów. Wiedziałabym również kiedy ktoś postępuje zgodnie ze...

Chciałabym posiadać moc odczytywania snów. Dzięki tej umiejętności potrafiłabym odnaleźć przesłanie nawet z pozornie błahych lub zagmatwanych sennych wizji. Taka moc służyłaby mi w dwóch celach. Po pierwsze – mogłabym przewidzieć nadchodzącą katastrofę i ochronić swój lud przed niebezpieczeństwem. Odczytując znaki zawarte w snach mogłabym w porę zmienić bieg wydarzeń.
Drugim celem – dla mnie ważniejszym – byłoby poznanie prawdziwego oblicza drugiego człowieka. Dzięki rozszyfrowaniu snu danej osoby byłabym w stanie poznać jej pragnienia, rozszyfrować jej niepokoje oraz odkryć drzemiące w niej lęki. Taka moc (oczywiście dobrze wykorzystywana) stanowiłaby potężną broń, ale i duże ułatwienie. Od razu wiedziałabym z kim mam do czynienia i kogo lepiej unikać za wszelką cenę. Moja umiejętność chroniłaby lud przed wrogimi postaciami.

Chciałabym posiadać moc odczytywania snów. Dzięki tej umiejętności potrafiłabym odnaleźć przesłanie nawet z pozornie błahych lub zagmatwanych sennych wizji. Taka moc służyłaby mi w dwóch celach. Po pierwsze – mogłabym przewidzieć nadchodzącą katastrofę i ochronić swój lud przed niebezpieczeństwem. Odczytując znaki zawarte w snach mogłabym w porę zmienić bieg wydarzeń.
...

Bez wątpienia chciałabym mieć moc dawania zwierzętom głosu. Poznalibyśmy wtedy co myślą zwierzęta i czego potrzebują. Ta cenna informacja posłużyłaby lepszemu traktowaniu zasobów naturalnych i chronienia ekosystemu. 

Bez wątpienia chciałabym mieć moc dawania zwierzętom głosu. Poznalibyśmy wtedy co myślą zwierzęta i czego potrzebują. Ta cenna informacja posłużyłaby lepszemu traktowaniu zasobów naturalnych i chronienia ekosystemu. 

Gdybym znajdowała się w baśni chciałabym mieć moc teleportacji. Dlaczego? 
Mam rozsianą rodzinę i przyjaciół po całym świecie, teleportując się łatwiej byłoby mi ich odwiedzać - zaoszczędzić czas na podróżach i więcej spędzić go z najbliższymi. 

Gdybym znajdowała się w baśni chciałabym mieć moc teleportacji. Dlaczego? 
Mam rozsianą rodzinę i przyjaciół po całym świecie, teleportując się łatwiej byłoby mi ich odwiedzać - zaoszczędzić czas na podróżach i więcej spędzić go z najbliższymi. 

  Baśń może mi dać taką moc, o której wielu nawet nie śni.Wyobraź sobie, że raz, tylko RAZ w życiu masz możliwość zmienić jedną decyzję. Tylko JEDNĄ. Byłby taki moment w życiu, określony wiek, który dałby mi tę moc.
Wracając do wspomnień, moich przeżyć, myślę, że  byłby to skarb dla mnie niezwykły. Wyjątkowy, dający szansę, w gruncie rzeczy, zmienić wszystko. Bo kolejne dni płynęłyby w zupełnie inny sposób.
Teraz jednak uruchamia się myślenie: która to byłaby chwila?  Który dzień chcę powtórzyć, wrócić do niego? Spotkanie z przyszłym mężem, kilka ważnych rozmów, decyzja o wyborze zawodu, pracy? Postawienie na wynik w loterii?
Jak wyglądałaby przyszłość zatem? Jak karuzela zmian wpłynęłaby na moje poczucie szczęścia? Przerażające ale i ekscytujące. To trochę jak szusowanie po niepewnym gruncie.
Ale do odważnych świat należy?... 
(Córeczko: tylko Ty masz zostać!)
  

  Baśń może mi dać taką moc, o której wielu nawet nie śni.Wyobraź sobie, że raz, tylko RAZ w życiu masz możliwość zmienić jedną decyzję. Tylko JEDNĄ. Byłby taki moment w życiu, określony wiek, który dałby mi tę moc.
Wracając do wspomnień, moich przeżyć, myślę, że  byłby to skarb dla mnie niezwykły. Wyjątkowy, dający szansę, w gruncie rzeczy, zmienić wszystko. Bo kolejne dni...

Patrząc na to, co dzieje się dookoła, trudno nie życzyć sobie mocy uzdrawiania i naprawiania, zarówno w sferze fizycznej, jak i duchowej. Jako element tej mocy, na dokładkę, przydałaby się moc czytania i nadawania ku innym - ludziom i zwierzętom - wrażeń i emocji . O ileż łatwiej byłoby, zamiast wdawać się w pyskówkę z kolejnym niszczycielem przyrody czy krzywdzicielem ludzi i zwierząt, sprawić, by po prostu poczuł wstyd...

Patrząc na to, co dzieje się dookoła, trudno nie życzyć sobie mocy uzdrawiania i naprawiania, zarówno w sferze fizycznej, jak i duchowej. Jako element tej mocy, na dokładkę, przydałaby się moc czytania i nadawania ku innym - ludziom i zwierzętom - wrażeń i emocji . O ileż łatwiej byłoby, zamiast wdawać się w pyskówkę z kolejnym niszczycielem przyrody czy krzywdzicielem...

Moja magiczną mocą byłaby moc uzdrawiania. Siłą woli i dotykiem przywracała bym dawną sprawność, a wszelkie choroby i niepełnosprawności przestałyby dokuczać moim 'pacjentom'.  😇

Moja magiczną mocą byłaby moc uzdrawiania. Siłą woli i dotykiem przywracała bym dawną sprawność, a wszelkie choroby i niepełnosprawności przestałyby dokuczać moim 'pacjentom'.  😇