-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "tomasz kot" [7]
[ + Dodaj cytat]Ja sobie po prostu wyobraziłem taką sytuację: jest książka wielkości połowy boiska. Trzeba przewrócić w niej kartkę, a być może ta kartka to nasza wspólna historia. Trzeba naprawdę się postarać, żeby jej nie rozedrzeć. Dopiero po tym sporym wysiłku można przeczytać następny rozdział. I myślę, sobie, że skoro my się zmieniamy, to trzeba chyba stale weryfikować stan naszej relacji.
Mamy o sobie oczywiście mniemanie, że jest odwrotnie, że chcemy być otwarci, że chcemy być gotowi, że chcemy być taki fajni, natomiast ponieważ bardzo się obawiamy, że się okaże, że nie jesteśmy fajni, to bardzo pilnujemy, żeby być ciągle w makijażu. W czymś, co nas przykrywa, pod czym możemy się przyczaić. Można by zapytać: dlaczego? Niestety, sposób w jaki jesteśmy wychowani nie wspiera w nas wiary w siebie, radości i zabawy.
Rozbierzmy się z pędu. Ubierzmy się w spokój.
Co to znaczy bać się siebie? To, że we mnie tkwią otchłanie czegoś mrocznego, tajnego, czasami otchłanie cierpienia i krzywdy.
Unikamy tego , co trudne, co niewygodne, co nieznane, co nowe. Bardzo unikamy sytuacji, które mogłyby pokazać, jacy jesteśmy naprawdę, takich, które nas odkryją, która narażą nas na to, że będziemy musieli ryzykować, sprawdzać, wybierać, mówić prawdę. Unikamy niestety bliskości, unikamy - państwo się zdziwią - miłości, bo się jej boimy, a unikamy tego, czego się boimy.
-Co zrobić z pięcioma minutami?
Zawiera się tu jedność przeciwieństw, zarówno bardzo mało, jak i ogromnie dużo (...) A przecież w pięć minut można się zakochać, można złamać nogę albo dać się przejechać, ale można też odkryć niezwykle ważne prawdy.
Często podczas terapii zostaje mi pięć minut do końca i ktoś mówi: "Nie warto już zaczynać nowego wątku". A ja na to: "Słuchaj, przez pięć minut możesz przebudować swoje życie, możesz dotrzeć w takie miejsce w środku, że pozwolisz sobie na to, na co sobie nigdy dotąd nie pozwoliłeś". Warto?