Cytaty z tagiem "postpunk" [5]
[ + Dodaj cytat]
Tak jak ich postpunkowi rówieśnicy, This Heat chcieli uczulić słuchaczy, rozbudzić w nich niepokojącą świadomość całego zła tego świata. Sama muzyka, poprzez pęknięcia i dysonanse, wymusza stan bolesnej czujności. "To dlatego nasza muzyka nie była psychodeliczna i płynna, tylko ostra i rwana. Nie chcieliśmy o d u r z a ć ludzi swoim brzmieniem" - mówi Hayward.
s.255.
O postpunku sądzi się, że miał raczej ponurą, kwaśną minę,(...) Ale często był też k o m i c z n y. Chodziliśmy na koncerty, podczas których śmialiśmy się do rozpuku." [John Peel]
s.263.
(...) "punk okrzepł we purytański dogmat, który dopuszczał wyłącznie gitarę, bas, bębny i wrzeszczącego wokalistę. Gdy zaczynaliśmy występować - ze skrzypcami, saksofonem, syntezatorem i magnetofonem - widzowie rzucali w nas butelkami i darli się: "A gdzie perkusista?". [Steve Brown z Tuxedomoon]
s.272.
(...) Moxham wspomina, że chciał, by ich brzmienie przypominało "źle nastawione radio słuchane pod kołdrą o czwartej nad ranem [...], te fantastyczne dźwięki fal krótkich i ich modulowane urywki". [Young Marble Giants]
s.260.
Grupy, które uważały, że winyl jest zbyt drogi lub karierowiczowski, wydawały swoją muzykę na kasetach. Czasami sprzedawały ją za symboliczną cenę albo rozdawały za darmo pod warunkiem, że przysłano im czystą taśmę. W Wielkiej Brytanii istniały setki takich kasetowych zespołów, z reguły o absurdalnych lub infantylnych nazwach w rodzaju God and The Turds, The Night The Goldfish Died, Anthrax for the People albo The Scrotum Poles. Istniała też garstka wyłącznie kasetowych wytwórni, takich jak Smellytapes czy Delated Records. Absolutną władczynią tej sceny, jej Rough Trade, była jednak Fuck Off Records.
s.263.