-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "maksyma" [5]
[ + Dodaj cytat](…) dopóki zła myśl nie zrodzi się w spaczonym organizmie, natura ludzka wzdryga się przed zbrodnią. A jednak cywilizacja narzuciła nam pewne potrzeby, przywary, żądze, które wiodąc nas ku złu wywierają na nas niekiedy wpływ tak silny, że milkną nasze dobre instynkty. Na tym opiera się następująca maksyma: „Jeśli chcesz wykryć winowajcę, odszukaj najpierw tego, komu popełniona zbrodnia mogła przynieść korzyść”.
Nie sposób zredukować życia do jednozdaniowych maksym.
Zwracając przy każdym przekroczeniu obowiązku uwagę na siebie samych, spostrzegamy, że rzeczywiście nie chcemy, żeby maksyma nasza miała stać się ogólnym prawem, gdyż to jest dla nas niemożliwe, raczej jej przeciwieństwo ma pozostać prawem ogólnym; pozwalamy sobie tylko robić z tego dla nas lub (na ten raz tylko) gwoli naszej skłonności wyjątek.
A zatem gdybyśmy rozważali wszystko z jednego i tego samego punktu widzenia, to jest [z punktu widzenia] rozumu, natrafilibyśmy na sprzeczność w naszej własnej woli, polegającą na tym, że pewna zasada jest z obiektywnego punktu widzenia konieczna jako ogólne prawo, a jednak subiektywnie nie może powszechnie obowiązywać, lecz ma dopuszczać wyjątki. Ponieważ jednak rozważamy nasze postępowanie raz z punktu widzenia woli zupełnie zgodnej z rozumem, potem zaś to samo postępowanie z punktu widzenia woli pozostającej pod wpływem skłonności, dlatego w istocie nie ma tutaj żadnej sprzeczności, ale raczej opór skłonności przeciwko przepisowi rozumu (antagonismus), przez co ogólność zasady (universalitas) zamienia się w samo tylko powszechne uznanie (generalitas), dzięki któremu praktyczna zasada rozumu ma się zejść w połowie drogi z maksymą.
A chociaż wedle naszego własnego, bezstronnie powziętego sądu nie da się to usprawiedliwić, dowodzi to jednak, że uznajemy rzeczywiście ważność kategorycznego imperatywu i (przy całym dla niego szacunku) pozwalamy sobie tylko na niektóre wyjątki - jak nam się zdaje - niewielkiej wagi i wymuszone na nas.
(maksyma) Chłopi, rzemieślnicy i kupcy to trzy skarby
(znaczenie) Pracowici ludzie, tworzący swoim wysiłkiem dobrobyt materialny, to siła decydująca o rozkwicie lub upadku państwa. O sile państwa, a więc o zdolności do obrony
i ataku, decyduje jego baza ekonomiczna. Fundamentem tej bazy jest pracowity lud. Władca powinien dbać o to, aby jego poddani wiedli produktywne życie, aby chłopi mogli wytwarzać żywność, rzemieślnicy broń i przedmioty codziennego użytku, a kupcy zapewnić przepływ
towarów i pieniędzy.
(...) i tę zdrową maksymę w twej pamięci napisz:
nie sądź nikogo po minie,
bo się w sądzeniu poszkapisz.