cytaty z książek autora "E.K. Blair"
Śmierć jest nieunikniona, ale nieważne, jak wiele stracimy i jak bardzo uda nam się zobojętnieć, zawsze będziemy czuć w sobie ukłucie pustki. Nigdy nie uda nam się odzyskać fragmentów duszy, które ukochane osoby zabierają ze sobą, odchodząc z tego świata. Pozostają po nich otwarte rany, którym nic nie pomoże się zagoić.
Serce to broń, która, jeśli nie zostanie odpowiednio wyćwiczona, może zniszczyć swojego właściciela.
Bajka' to tylko ładne słowo określające kłamstwo, którym zwodzi się małe dzieci. Fałszywy obraz rzeczywistości, który pozwala wierzyć, że życie jest piękne.
Mogłabym napisać grubą książkę o błędach, które popełniłam, i złych wyborach, jakich dokonam. Ale przez lata zrozumiałam, że o to wszystko chodzi: czasami trzeba upaść, żeby zrozumieć jak stanąć na nogi. Czasem musimy kogoś zranić, żeby zdać sobie sprawę ze swoich wad i podjąć postanowienie poprawy.
Cierpienie jest jak głęboka studnia, w której kąpię się każdego dnia. Zanurzam się aż po czubek głowy, czując, jak ból przenika przez pory mojej zniszczonej skóry; nasiąkam nim, zatracam się i tonę w jego odmętach, a on zakorzenia się we mnie bardzo głęboko, nie pozwalając znaleźć ani chwili spokoju.
To właśnie ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że nadzieja i marzenia są tak samo durne jak bajki.
Nie sądziłam, by moje życie mogło stać się jeszcze gorsze, ale mogło i się stało. Kwestia nadziei zawsze wywoływała we mnie wewnętrzny konflikt. Nadzieja raz po raz mnie zawodziła, ale z jakiejś przyczyny nigdy tak do końca jej nie porzuciłam. Bałam się przekonać, co by było, gdybym jej nie miała.
To jak potrzeba, której nie da się zaspokoić, bo nigdy nie masz dość. Jednego dnia idziesz przez życie myśląc, że wszystko jest w porządku - no, a przynajmniej na tyle w porządku, na ile to możliwe - aż tu nagle coś w tobie zaskakuje, po raz pierwszy kosztujesz miłości i zdajesz sobie sprawę, że przez całe życie umierałeś z głodu, ale sam o tym nie wiedziałeś, i że ta jedna osoba jest wszystkim, czego ci trzeba, żeby naprawdę czuć, że żyjesz.
Teraz możecie już odetchnąć, bo wreszcie jestem gotowa rozwiać się i ulecieć w nicość.
Teraz wiem, że moje kłamstwa, naprawdę zniszczyły to, czego nigdy zniszczyć nie chciałam.
To, co w danym człowieku najprawdziwsze, zawsze jest też najbardziej odpychające".
Jesteś moim tętnem. Jesteś powodem, dla którego moje serce bije i utrzymuje mnie przy życiu, więc nie sprzeciwiaj mi się, kiedy próbuję cię chronić, bo nie zamierzam obchodzić się lekko z kwintesencją mojego istnienia".
Karma często reaguje z opóźnieniem, a że jest blisko związana z przeznaczeniem, niejednokrotnie czeka na kolejne wcielenie.
Szkoda, że nie spotkaliśmy się w innym życiu, ale rozmyślanie o rzeczach, które nigdy się nie wydarzą prowadzi tylko do rozczarowań...
Został po mnie tylko popiół, więc wstrzymajcie oddech, bo powiew wiatru może porwać mnie i unieść w nicość.
...Twoje życie będzie takie, jakie sama zechcesz, żeby było, kochanie...
Daję mu najczystszą część swojego serca, jaka mi jeszcze pozostała, w najbardziej uczciwy sposób, do jakiego jestem zdolna, mimo całego zła, jakie mnie otacza.
- Dlaczego ktoś miałby chcieć czuć ból? – szepczę. – Okazywanie tego eksponuje wrażliwość, a wrażliwość to słabość twojej duszy.
- Ludzie są słabi, Nino. Takie są fakty.
Łzy płyną mi po twarzy, malując ją niczym dzieło sztuki uosabiające miłość tak potężną, że może łączyć tylko nas dwoje. Jest zarazem szpetna, piękna i bolesna, ale należy do nas. Jesteśmy potworami i kochankami, dzikimi zwierzętami i zabójcami, ale nic nie jest w stanie ugasić tego, co rodzi się z naszej bliskości.