cytaty z książki "Czarownice z Eastwick"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kiedy śpi się z żonatym mężczyzną, śpi się także w pewnym sensie z jego żoną, dlatego trzeba uważać, żeby nie wybierać takiego, który ma żonę całkiem nie do przyjęcia.
Tego właśnie oczekujemy od mężczyzn. Mają nas adorować. Ale poza tym są gówno warci, postaraj się o tym pamiętać. Mężczyźni to gówniarze absolutni, ale w końcu i tak udaje nam się ich dopaść, a to dlatego, że potrafimy mocniej od nich cierpieć. Kobieta zawsze będzie cierpiała bardziej od mężczyzny.
Cała ta jej kobieca walka z własną wagą: w wieku trzydziestu ośmiu lat coraz częściej uważała, że jest to nienaturalne. Czy po to, by przyciągnąć miłość, musi się zapierać własnego ciała na podobieństwo jakiegoś neurotycznego świętego z dawnych czasów? Natura jest indeksem i kontekstem wszelkiego zdrowia i jeśli mamy apetyt, to jest nam dany po to, aby go zaspokoić, tym samym zaspokajając kosmiczny porządek.
W swoich snach Alexandra wędrowała daleko i wysoko, ponad dachami domów, odwiedzając pokoje wycięte z gmatwaniny jej własnej przeszłości, pozornie solidne. Jej oniryczne "ja" raz po raz przystawało w kolejnym z nich jak duch przepełniony mroczną żałobą: a to z koszyka z przyborami do szycia, należącego niegdyś do jej matki, brała do ręki poduszeczkę do szpilek w kształcie jabłka, to znów spoglądając na ośnieżone szczyty gór, czekała na telefon od dawno zmarłej koleżanki z podwórka. W tych snach kłębiące się wokół niej przepowiednie i znaki były krzykliwe niczym reklamy z papier-mâché, wabiące ku sobie niewinnych prostaczków w lunaparku. A przecież nikt z nas nie wyczekuje snów, nie bardziej niż bajecznych przygód, jakie mają nastąpić po naszej śmierci.
Miło być osobą znaną mężczyźnie. To proces poznawania się jest żenujący: wszystkie te pełne zakłopotania werbalizacje przy nadmiernej ilości drinków, a potem odkrywanie ciał z ich ukrytymi znamionami i zwiotczeniami, ciał, które są jak przynoszące rozczarowanie prezenty gwiazdkowe. Miło jest być osobą znaną mężczyźnie, bo przecież ogromna część miłości skierowana jest nie ku partnerowi, tylko ku sobie samej – obnażonej i widzianej jego oczami; ogromna część miłości jest zachwytem nad tym pośpiechem, z jakim pozbywamy się ubrania i nad faktem, że – pozbywszy się go – stałyśmy się wreszcie sobą”.