cytaty z książki "Pewnego dnia zbiorę wszystkie słowa i wejdę do lasu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czasami książki mówią. Ale teraz w domu nie ma książek, Annie miała ich dosyć. Tyle czasu spędziła w książkach. Można wejść do nich, do środka, zamknąć się w nich i proszę, nie widać, co dzieje się dokoła. Żyje się wtedy na skróty, natomiast Annie chce być w głębi czasu, a nie w książce.
Nie zamilkła celowo, po prostu łzy napłynęły i rozpuściły słowa.
To się nazywa pragnienie, mówi Annie, instynkt. Pragnienie to wiedza, dokąd iść, bez wahania. Nawet bez myślenia o tym. Jestem pewna, że wiesz, o co chodzi. Urodziłaś się, musiałaś przyjść na świat. To nie byłoby możliwe bez pragnienia. Dzieci to wiedzą, trzeba iść, jest strach, ale nie chce się niczego innego, a więc naprzód. I to jest pragnienie. W środku ciebie.
Głos grzęźnie Annie w gardle, połyka łzy, a gdy mówi - przywraca porządek, słowa muszą wyjść na zewnątrz, łzy muszą zostać w środku.
[...] nie chciałam niepokoić lasu. Kiedy się mówi, niszczy się rzeczy.
[...] wie, o czym mówię, wie jak to jest, kiedy słowa nie wystarczają. Wie, jakie to przerażające, gdy nie ma już krzyków ani łez. Rozumiesz to nieszczęście, prawda [...]?